Huck w wadze ciężkiej?
|
17-01-2012, 11:19 PM
Post: #51
|
|||
|
|||
RE: Huck w wadze ciężkiej?
Povietkin w sumie duzo z Goloty mi przypomina. Jest cichy jak Andrew i przed wszystkim ma warunki do bycia najlepszym na swiecie ale wydaje mi sie ze brakuje mu psychiki. Moze duzo ale w praktyce widzimy co sie dzieje. Jedna 12 rundowka z Chagaevem i od razu Boswell, ktory nie oszukujmy sie nie byl ZADNYM zagrozeniem, teraz Huck w ciezkim debiucie. Kiepsko to wyglada a zapowiadalo sie naprawde dobrze. Najpierw Chambers potem Chagaev, liczylem na kogos chociaz pokroju Arreoli.
They think they're good, I know I'm great ;] |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 13 gości