Polityka ogólnie.
|
14-01-2012, 02:37 AM
Post: #38
|
|||
|
|||
RE: Rząd PO - najgorszy od 89 r. ?
lubieznyzenon
Zaskakująco łatwo przeinaczasz wszystko Tam gdzie piszesz, że przyznałem Ci rację, napisałem coś dokładnie odwrotnego. Trudno się rozmawia, kiedy nie czytasz ze zrozumieniem. - chyba, że jest to zła wola, lub erystyka. Na pewno emocje, bo sarkastyczny ton Jeśli coś jest socjalne, to nie jest wolnorynkowe. Kombinacje w tym zakresie to ślepy zaułek. Poza tym jaki kapitalizm? Samo to, że wydaje Ci się, że mamy obecnie kapitalizm świadczy o tym, że bardzo głęboko tkwisz w ogólnej propagandzie. Jeśli ktoś oddaje 85% swojej wypłaty, i jeśli najważniejsze instytucje w państwie są państwowe, to jaki to kapitalizm? Wiele instytucji w Polsce i na świecie to już nie socjalizm, a komunizm - czyli brak własności prywatnej i zasada każdemu według potrzeb. Nie ma możliwości żeby nie opłacało się coś zbiorowego jeśli porównamy to z sumą kosztów indywidualnych. Zawsze taniej będzie kupić i eksploatować autobus niż 50 samochodów osobowych. Po drugie - o czym również pisałem, nieopłacalność nie wynika z tego idea wolnego rynku jest zła. Wynika z tego, że obecny system nie pozwala na wolny rynek, bo potencjalnego przewoźnika zjedzą podatki. Można kupić stare niedrogie 2 busy i wozić ludzi - nie ma fizycznej możliwości, że wyjdzie to drożej niż eksploatacja 40 samochodów. Popełniasz prosty błąd ekwiwokacji. Krytykujesz nie wolny rynek, ale jego zafałszowany fragment na tle socjalnej całości. Kwestia Skandynawii. Znów - albo zła wola, albo niezrozumienie. Podałem Ci linka, gdzie masz bardzo wiele kwestii poruszonych. Argumentów masz ze sto - dziwi mnie to, że nadal chcesz "chociaż jednego". Po drugie - zły jest system, który doprowadza do powolnego upadku tego kraju. Co z tego, że obecnie ludzie mają dużo pieniędzy (pomijam już to, że nie to w życiu jest najważniejsze), skoro jest to wypadkowa wielu, niesocjalnych czynników? Podałem Ci linka do rozmowy o Szwecji (ale nie tylko), Ty pytasz co to ma wspólnego ze Skandynawią?! Jeśli uczyłeś się ekonomii z podręczników akademickich, które wchodzą w oficjalny kanon edukacji, to niestety ale wiedzy z ekonomii nie masz żadnych. Oczywiście są tu dwa mechanizmu uruchomione. 1) 99% ludzi uważa, że większość ma rację, 2) skoro ktoś wkłada mnóstwo pracy w naukę czegoś, to nie dopuszcza do siebie myśli, że to stracony czas. Proponuję chociażby zapoznać się z prof. Huerta de Soto, który prosto tłumaczyć, że oficjalna ekonomia jest u swych fundamentów pisana błędnie. Tu jest właśnie problem - wychodzie z błędnych, lansowanych aksjomatów ekonomii, które można sobie między bajki włożyć. http://www.youtube.com/watch?v=SpQ-Zeq8mLo Wolny rynek jest arcyprostą ideą. Jeśli jest zapotrzebowanie, to jest i produkcja, bo zawsze zbiorowa konsumpcja jest tańsza od sumy indywidualnej. Taniej wyjdzie zrobić obiad dla 5 osób, niż 5 obiadów. Problem w tym, że ludzie dali sobie wmówić, że to wszystko jest skomplikowane. PS Bez odbioru, zawsze możesz do mnie napisać na gg 8293412 jeśli chcesz pogadać Po prostu nie chcę zaśmiecać forum. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 157 gości