Weekend 13-14.01,2012

[Hugo]

Po kilku tygodniach bez oglądania boksu na żywo z niecierpliwością szykuję się na pierwszy bokserski weekend w tym roku. Może nie zapowiadają się specjalne rewelacje, ale kilka walk warto będzie obejrzeć. A więc, co nas czeka:

W piątek najciekawiej zapowiada się gala w Londynie, a na niej pojedynek w wadze ciężkiej Sam Sexton - Larry Olubamiwo. Moim zdaniem to walka weekendu. Sexton to solidna firma, niezły technicznie i szybkościowo bokser, znany z 2 zwycięstw nad Roganem i... 2 porażek przed czasem z Chisorą. Olubamiwo to pochodzący z Nigerii atletyczny olbrzym, który niecały rok temu już w 1 rundzie przegrał przed czasem z McDermottem , co było sensacją. Mój typ to zwycięstwo Sextona na punkty.

Również w piątek w Kanadzie gala w Calgary i pojedynek dwóch mocno bijących junior średnich Adama Trupisha i Janksa Trottera. Obydwaj są niepokonani, a Trotter w 7 walkach zanotował 7 nokautów. Stawiam na zwycięstwo bardziej doświadczonego i chyba lepszego technicznie Trupisha (przez ko).

W sobotę głównym wydarzeniem jest niemiecka gala w Offenburgu. W walce wieczoru Robert Stieglitz będzie bronić tytułu mistrz świata WBO w super średniej z Henry Weberem. Niezbyt cenię młodego Webera, który w poprzedniej walce niezasłużenie wygrał z Bożiciem. Stieglitz to może mało błyskotliwy, ale solidny bokser. Mój typ: Stieglitz przez ko

Na tej samej gali Artur Abraham zmierzy się z Argentyńczykiem Pablo Fariasem. Farias ma niezły bilans, ale nie walczył poza Argentyną. Obejrzałem jego ostatnią walkę z Clavero i oceniam go jako cepiarza. Typ: Abraham przez ko

No i chyba najciekawsza walka z Offenburga, czyli Kubrat Pulew - Michael Sprott w ciężkiej. Liczę na ostrą wymianę ciosów i stawiam na zwycięstwo Pulewa przez ko.

A wy co sądzicie o tych walkach?