Polityka ogólnie.
|
11-01-2012, 10:01 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-01-2012 10:01 PM przez Adammobp.)
Post: #32
|
|||
|
|||
RE: Rząd PO - najgorszy od 89 r. ?
(11-01-2012 08:33 PM)Deter napisał(a): Nie pamiętasz jak kilka lat temu była awantura we włoskiej szkole o krzyż? Strasburg kazał zdjąć. Kilka było takich spraw.Ta, tylko że ostatni wyrok Strasburga w tej sprawie właśnie nie kazał zdejmować krzyża. A z wyrokiem TK wiesz jak by było. Sędziowie głosowaliby właściwie jedynie zgodnie z własnymi poglądami, bo same przepisy nie pozwalają na na wykładnię. I sądzę, że byłoby podobnie jak z wyrokiem Strasburga. Jednomyślności na pewno by nie było. (11-01-2012 08:33 PM)Deter napisał(a): Jeśli chodzi o Traktat Lizboński to nie masz racji. Nie jest ważne co zwiera merytorycznie konstytucja, problem jest formalny. Skoro konstytucja jest dokumentem nadrzędnym, to w przypadku braku ten nadrzędności, konstytucja RP traci swoją nadrzędność. Polska weszła do UE 1.12.2009 roku i żadnego referendum nie było. Ustawy w UE są ponad ustawami Polskimi.W sprawie przyjęcia tego zmieniającego traktatu referendum nie było, czepiasz się nazewnictwa, że użyłem słowa UE, gdy formalnie istniała wspólnota nie UE No dobra, masz rację. Inny był tryb przyjęciu traktatu lizbońskiego niż traktatu akcesyjnego, ale wszystko zgodnie z konstytucją. Ty głosisz swoją teorię, a ja się będę upierał przy mojej jak to nazwiesz "oficjalnej" teorii. Konstytucja jest najwyższym aktem prawnym III RP, traktat lizboński jest niżej w hierarchii, a zarazem wyżej od ustaw. (11-01-2012 08:33 PM)Deter napisał(a): Częściowa utrata suwerenności? To tak, jakby częściowo zajść w ciążę Albo ma się suwerenność, albo nie ma. Poza tym z samego Twojego stwierdzenia, że Polska traci częściową suwerenność wynika sprzeczność z konsytuacją RP! W konstytucji czytamy: Rzeczpospolita Polska strzeże niepodległości. Otóż nie strzeże.I tu też się nie zgodzę. To wynika, że wszystkie państwa Unii Europejskiej nie są suwerenne, bo przekazują kompetencje organów państwowych organizacji międzynarodowej, w której skład sami wchodzą? Ja bym z ciążą tego nie porównywał. Niepodległości bym tu nie mieszał, bo choć w języku potocznym suwerenność i niepodległość to prawie to samo, to w kwestii prawa konstytucyjnego niepodległość oznacza samodzielny byt państwowy, co innego niż suwerenność. Nie ma tu sprzeczności z konstytucją. Może i gadamy o pierdołach, ale gdyby nie to o czym byśmy gadali ? O Adamku i Gołocie? Hehe. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 50 gości