Szpilka-Zimnoch czyli polskie Haye-Chisora.
|
24-01-2013, 07:43 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-01-2013 07:46 PM przez Jerome.)
Post: #96
|
|||
|
|||
RE: Szpilka-Zimnoch czyli polskie Haye-Chisora.
Włączę się dobra?
Ja to widzę tak. Dobrze, gdy pięściarze się nie lubią, dobrze gdy chcą się wzajemnie pozabijać i załatwić swoje sprawy w ringu ALE: Muszą się nie lubić z konkretnych i uzasadnionych powodów. Haye z Władimirem nigdy nie mieli żadnej sprzeczki, bójki czy jakichkolwiek sytuacji napiętych. Chciwy Haye zaczął Braci zaczepiać aby zarobić i stać się głośną postacią medialną. Co to za argument, że Haye nienawidzi Braci, bo zabijają boks swoimi stylami walki czy też walczą ze słabymi przeciwnikami? W jaki sposób to oddziałuje na Haye'a? W żaden. Haye po prostu wykorzystał te fakty aby nakręcić medialną spiralę. W przypadku Szpilki czy Zimnocha to chłopaki mają wspólną przeszłość, jeden w wywiadzie coś przekręcił, drugiemu to się nie spodobało i taki konflikt wydaję się bardziej poważny. Kłamstwa czy oszczerstwa na temat faktów z przeszłości to dla mnie konkrety. Druga sprawa to poziom sportowy nielubiących się zawodników. Niestety ale Szpilce i Zimnochowi daleko do Władimira i Davida pod względem pięściarskim. Ani Artur ani Krzysztof nie posiada takich umiejętności jak zagraniczni "koledzy" wobec tego widowisko które się zapowiada nie jest już tak ciekawe. Nie prezentują tak ciekawego i wysokiego poziomu który upoważniał by ich do światowego konfliktu. Uważam, że trzeba mieć coś w swoim arsenale sportowym aby publicznie zapowiadać egzekucję na rywalu. Rozumiem nienawiść pięściarzy do siebie i chęć załatwienia swoich spraw w ringu tylko gdy mają ku temu powody (Szpilka - Zimnoch czyli jak kłamstwa czy oszczerstwa na temat faktów z przeszłości) oraz są na tyle "mocni" sportowo aby wywyższać się jeden nad drugim (Umiejętności bokserskie Ukraińca i Brytyjczyka). Mam nadzieję, że dobrze mnie zrozumiecie. Dla ścisłości: Powód spoliczkowania Vitalija przez Chisorę - bez sensu. Dereck był zły na Władimira za wystawienie go dwukrotnie przed walką więc spoliczkować powinien kogoś innego. Powód bójki Chisory z Haye'em - bez sensu. David zagadywał do Vitalija dlaczego go unika a Dereck wyskoczył z "Jak Twój palec?". Gdy Haye odpowiedział, że jest jednym wielkim przegranym to Chisora wykorzystał to aby wszcząć bójkę. Gdzie tu jest jakiś konkretny powód? Nie ma. They think they're good, I know I'm great ;] |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 54 gości