Wartość sportowa Prime Andrzeja Gołoty
|
03-01-2013, 10:58 PM
Post: #37
|
|||
|
|||
RE: Wartość sportowa Prime Andrzeja Gołoty
Jestem wielkim fanem Gołoty. Bez wątpienia najlepszy polski HW. Walczył bądz co bądz z czołowka silnej wówczas kategorii wagowej. Jednakze szkoda tych dwoch pojedynkow z Bowem. W mojej opinni do Lennoxa został wypuszczony za wczesnie, chociaz nie ulega wątpilwości, że tamten Lennox to prime lub prawie prime (za prime Lewisa uwazam 1 walke z Holyfieldem, który Lewis po prostu wygrał, remis był ogromnym walkiem), a Golota przed ta walka był spięty jak agrafka. Później rezygnacja z dalszej walki z Grantem, mimo prowadzenia na punkty. To tez bylo niezrozumiale. Być moze bał się znowu spotkac z LL(Grant Golota byla eliminatorem wbc). Pozniej wszyscy wiemy jak bylo. Ucieczka od Tysona, przerwa. I powrot na szczyt HW. Moim zdaniem Andrzej walki z Byrdem i Ruizem wygral, choc nie byl to ten wspanialy Andrew z Bowem, ale trzeba miec swiadomosc, że nie byli to tak wspaniali mistrzowie jak ci w latach 90'. A z Brewsterem no coż. Lamon wiedzial, ze ma rzucic sie na Golote od poczatku pojedynku i to zrobil, trzymal sie strategii, wiec wygral. Poźniej jeszcze mial miec pojedynek z Walujewem, ale porazka z Austinem wykluczyla ten pojedynek.
Mimo to, Gołota zawsze pozostanie dla mnie fighterem, który zrobił wiele dobrego dla polskiego boksu. Gdyby dać mu troszkę lepsza psychike to mielibysmy mistrza. Popularnosc Andrew bierze się z tego, że dostarczał niesamowitych emocji. Polacy wstawali w nocy "na Gołote". W kazdej walce Andrzeja nikt nie wiedział jakie będzie zakończenie. Na tym polega jego fenomen. ![]() |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 5 gości