Pacquiao vs Marquez V na horyzoncie ?
|
10-12-2012, 06:50 PM
Post: #7
|
|||
|
|||
RE: Pacquiao vs Marquez V na horyzoncie ?
Ja mialbym bardzo duzy problem zdecydowac, ktory z zawodnkow bylby wyzej w rankingu p4p ever. Marquez tez mial w swojej karierze wielkie zwyciestwa, a kazda jedna porazka byla kontrowersyjna-poza Floydem rzecz jasna-to daje do myslenia. Manny przegrywal juz wczesniej, gdzie nie bylo zadnych watpliwosci. Naprawde ciezko byloby uzasadnic, kto i dlaczego. Dinamita nigdy nie byl tak medialny jak Filipino, co jednak byloby gdyby z trzech poprzednich walk, wygral dwukrotnie? No wlasnie... a przeciez nie byloby skandalu, gdyby wygral te walki.
Na dzis dzien widze to tak: 1.Mayweather-jeszcze chwila nic nie robienia, a wyrzuce go calkowicie... szkoda. 2.Marquez 3.Ward 4.Martinez 5.Pacquiao 6.Garcia 7.Donaire 8.Bradley 9. Froch 10. Mares/Trout Tylko patrzec, az do mojej dziesiatki wejdzie Matthysse, Broner, czy Gamboa... naturalnie pod warunkiem zwyciestw z topowymi zawodnikami. Moze Dirrell w koncu wroci do gry, moze Alvareza rzuca na glebokie wody. Czas pokaze. Fajnie byloby ulozyc kiedys ranking... powiedzmy top 20 p4p ever. Tu dopiero bylaby zawzieta dyskusja. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 6 gości