Pacquiao vs Marquez V na horyzoncie ?
|
10-12-2012, 06:11 PM
Post: #6
|
|||
|
|||
RE: Pacquiao vs Marquez V na horyzoncie ?
Spokojnie chłopaki, już tłumaczę o co mi chodziło.
Moim zdaniem Pacquiao ma na rozkładzie o wiele więcej i o wiele lepszych pięściarzy niż Marquez. Czy to, że Pacman ma wiecznie problemy z Dinamitą ma od razu oznaczać, że Filipińczyk jest gorszym zawodnikiem? Sytuacja jest podobno do tej bardziej mi bliższej. Mike Tyson, który pokonał wiele pięściarzy z czołówki swojej epoki przegrywa z bardzo przeciętnym James'em Busterem Douglasem. Czy w hierarchii "P4P ever" Buster znajdzie się ponad Żelaznym? Nie. Czy był lepszym pięściarzem? Nie. Jemu udało się tylko Mike'a przełamać. "Tylko" co prawda jest największą niespodzianką w dziejach boksu zawodowego ale chcę aby mnie dobrze zrozumiano. To, że J.B.D. pokonał Tysona nie czyni go lepszym zawodnikiem od tego drugiego i tak samo uważam w przypadku Pacquiao (którego nie lubię, zaznaczam. Nie ma tu żadnej faworyzacji) i Marqueza. They think they're good, I know I'm great ;] |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 9 gości