Saitama 07.11.2019
|
07-11-2019, 06:28 PM
Post: #9
|
|||
|
|||
RE: Saitama 07.11.2019
Kapitalna gala. Oubaali i Inoue byli świetni, obaj na bardzo wysokim poziomie technicznym, zdecydowała siła fizyczna i przewaga warunków fizycznych Francuza. Widziałem jedynie pierwszych siedem rund, ale, poza drugą wszystkie pozostałe punktowałem dla Oubaaliego, więc wydaje mi się, że jego wygrana była jak najbardziej zasłużona. Obaj mieli swoje momenty, ale jednak mocniejsze ciosy wyprowadzał Francuz. Szczególnie w trzeciej i czwartej rundzie, kiedy najpierw bardzo mocno wstrząsnął Inoue, a potem rzucił go na deski. Japończyk jest świetnym pięściarzem, doskonały jab, doskonałe lewe proste na odejściu czy takie długie bezpośrednie. Brakowało siły - chyba w drugiej odsłonie trafił kontrą w punkt, ale Oubaaliemu tylko odskoczyły uszy i dalej parł do przodu. Francuz jest wielkim koniem, jak na kategorię kogucią.
Walka wieczoru była chyba jeszcze lepsza. Dla mnie Inoue jedynie udowodnił swoją wartość i wysoki kunszt, doceniłem go po tym pojedynku. Kolejny szybki nokaut spowodowałby, że wciąż niewiele byłoby o nim nie wiadomo. A tak zdążył pokazać, że ma ogromne serducho do walki, walcząc od drugiej rundy z rozciętym łukiem. Przetrwał też ogromny kryzys w 9. rundzie, kiedy wyraźnie był naruszony po akcji Donaire'a. Poza tym? Walczył tak jak zawsze, tylko tym razem trafił na gościa, który nie chciał się przewrócić po pierwszym mocnym ciosie. Był szybki, zaskakujący w ofensywie, wciąż mocno bijący. Nie ma się za bardzo do czego przyczepić. Nawet dwa mocne punche od Nonito jakoś mnie nie rażą, bo z tak przygotowanym, mocno bijącym przeciwnikiem nie jest to żaden wstyd. Podsumowałbym tak, że obaj "wygrali" ten pojedynek. Inoue zebrał cenną lekcję i udowodnił wielką klasę, a Donaire sprawił, że będzie się o nim kiedyś mówiło, jak o legendzie. Oby tylko była to jego ostatnia walka w karierze. A samą walkę oglądało się kapitalnie. W 9. rundzie poważnie zapachniało mi sensacją - Inoue na skraju nokautu, prowadzenie Filipińczyka na mojej karcie (patrząc na ostateczny werdykt to jeden pewnie miał wtedy dość wysokie prowadzenie Nonito, drugi coś blisko remisu). Trochę żałuję, że ostatnie trzy odsłony były tak jednostronne - chyba Filipińczykowi zabrakło trochę sił. Ale i tak to było doskonałe. U mnie 115-112 Inoue. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Wiadomości w tym wątku |
Saitama 07.11.2019 - Hugo - 07-11-2019, 12:18 PM
RE: Saitama 07.11.2019 - Gogolius - 07-11-2019, 12:44 PM
RE: Saitama 07.11.2019 - Hugo - 07-11-2019, 12:46 PM
RE: Saitama 07.11.2019 - Hugo - 07-11-2019, 01:50 PM
RE: Saitama 07.11.2019 - Gogolius - 07-11-2019, 02:14 PM
RE: Saitama 07.11.2019 - Hugo - 07-11-2019, 02:18 PM
RE: Saitama 07.11.2019 - Gogolius - 07-11-2019, 02:30 PM
RE: Saitama 07.11.2019 - Hugo - 07-11-2019, 02:51 PM
RE: Saitama 07.11.2019 - kubala1122331 - 07-11-2019 06:28 PM
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości