Hughie Fury vs Aleksander Povietkin (31.08.2019)
|
29-08-2019, 05:40 PM
Post: #3
|
|||
|
|||
RE: Hughie Fury vs Aleksander Povietkin (31.08.2019)
Na tej samej gali odbędzie się kilka innych ciekawych walk, w tym pojedynek Łomaczenko - Campbell o 3 pasy w lekkiej. Nie chcę zakładać nowego wątku, ale chciałbym się odnieść głównie właśnie do tego pojedynku, a po trochę także do paru innych. No więc po kolei:
Wasyl Łomaczenko vs Luke Campbell - lekka o pasy WBC, WBO i WBA Super Łomaczenko to pięściarz genialny, ale widzę u niego 2 słabsze elementy. Po pierwsze do lekkiej jest trochę za mały (7 cm niższy od Campbella) i nie boksuje już tak efektownie, jak w super piórkowej. Po drugie, nie podoba mi się jego niedawna gadanina, że jest najlepszym bokserem P4P, że po Campbellu będzie unifikował itd. Często jak ktoś jest zbyt pewny siebie i za bardzo wybiega w przyszłość, to spotyka go przykra nauczka (ostatni taki przypadek to Anthony Joshua). Campbell to nie jest leszcz, ale bardzo dobry bokser, którego widziałbym w okolicach 5 miejsca brytyjskiego P4P. W dodatku odbieram go jako pięściarza późno osiągającego pełnię fizycznych możliwości (w przeciwieństwie do Łomaczenki, który dojrzał fizycznie bardzo wcześnie). Jako amator długo boksował w koguciej, a więc był chucherkiem. Jako zawodowiec też potrzebował paru lat, żeby ostatecznie okrzepnąć. Myślę, że dopiero teraz Campbell zaczyna swój prime time zawodowca. Ma jeden poważny mankament w postaci niezbyt dobrej odporności na ciosy (ale nie szklanki), ale poza tym trudno mu cokolwiek zarzucić. Technika i motoryka na wysokim poziomie, a i cios dość mocny. Wygrana Łomaczenki przez nokaut jest możliwa, ale na punkty to już może być różnie, zwłaszcza na brytyjskim ringu. Generalnie mój typ to: chyba Łomaczenko, ale na pewno nie na 100%, lecz raczej 60%. Charlie Edwards vs Julio Cesar Martinez - musza o pas WBC Nie mam przekonania do Edwardsa, który pas zdobył po problematycznej wygranej na własnym ringu nad Cristoferem Rosalesem. Technicznie jest dobry, ale fizycznie słaby. Meksykanin przeciwnie, nie jest artystą ringu, ale potrafi mocno przyłożyć. Wygrał przez KO5 z Andrew Selbym , który na pewno był bokserem lepszym od Edwardsa. Stawiam na wygraną Martineza. Joe Cordina vs Gavin Gwynne - lekka Cordina to jeden z ciekawszych brytyjskich prospektów z dobrą amatorską podbudową. Gwynne'a nigdy nie widziałem, ale z bilansu wygląda raczej na cieniasa. Zdecydowanie Cordina. Joshua Buatsi vs Ryan Ford - półciężka Buatsi to jeszcze bardziej obiecujący bokser od Cordiny, do tego bardzo wszechstronny. Ford to solidny i silny fizycznie pięściarz, ale weteran i od paru lat journeyman. Może uda mu się przetrwać pełen dystans, ale na zwycięstwo szans nie ma żadnych. Hughie Fury vs Aleksander Powietkin - ciężka Faworytem jest Powietkin, ale w wieku 40 lat trudno ręczyć za jego formę. Jeżeli anemiczny, ale ruchliwy i raczej odporny Hughie przetrwa 6-7 rund, to zaczną rosnąć szanse na jego punktowe zwycięstwo. http://www.the-best-boxers.com |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 15 gości