Chisora - Szpilka (20.07.2019)
|
25-07-2019, 06:53 PM
Post: #43
|
|||
|
|||
RE: Chisora - Szpilka (20.07.2019)
(25-07-2019 01:54 PM)Wietnam napisał(a): Joshua też jest to wiadomo. Być może przegrał z RuizemJoshua to w ogóle jest wynalazek dekady Przy takiej muskulaturze powinien mieć kondycję góra na 4 do 6 rund, jak Joey Abell, zawodnik o zbliżonych gabarytach, choć nieco niższy. Tymczasem on sobie radośnie kica przez pełen dystans, tak jak z Parkerem, przy jednoczesnym zachowaniu bardzo dobrej motoryki. Człowiek z taką ilością mięśni nie ma prawa osiągać takich wyników wydolnościowych bez wspomagania, bo gdyby to był klucz do sukcesu, to już od dawna mielibyśmy wysyp takich kulturystów. Ale żadnego wysypu nie ma, wręcz przeciwnie, w wadze ciężkiej dominują jakieś kluchowate ojczulki w stylu Kownackiego, Ortiza, Ruiza młodszego czy w końcu Tysona Furyego, albo nawet Diliana Whyte'a, który jak widać też bez smarowania nie jedzie. Takie rzeczy tylko u pięknego Edzia, który według mnie zdecydował się poświęcić Whyte'a, bo Dilian był trochę wrzodem na tyłku i psuł mu biznes oraz reputację. Bp co to za promotor, który od prawie dwóch lat nie potrafi doprowadzić do starcia swojego zawodnika, numeru 1 WBC i wiecznego "obowiązkowego pretendenta" do starcia o tytuł? Wilder i federacja mieli Hearna i Diliana w dupie i ten trend byłby kontynuowany, bo Deontay już sobie ustawił rewanż z Ortizem a później zamierza walczyć z Furym, więc Whyte mógłby sobie czekać kolejne dwa lata, narażają na śmieszność i siebie i swojego promotora. Teraz przynajmniej będzie spokój - baba z wozu, koniom lżej, typ dostanie półrocznego bana, po którym znów będzie musiał "odrabiać pozycję" a w międzyczasie sytuacja trochę się wyklaruje. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 8 gości