Johnathon Banks

[Adammobp]

Gdy odpowiadałem na post Kikasa w tym temacie http://www.forum.bokser.org/thread-680-p...l#pid11072
jakoś tak się rozpisałem, że doszedłem do wniosku, iż lepiej utworzyć nowy temat (Banks to znacznie ciekawsza postać niż sądziłem). Jego przyczynkiem jest ten post Kikasa.

Cytat:Jeśli ktoś nie widział wywiadu z Banksem na temat walki Adamek vs Cunningham

http://www.youtube.com/watch?feature=pla...VQX9xCwyYQ

Warte wysłuchania, podoba mi się analiza Banksa, szczególnie pierwsza część.

Racja, dobrze chłop (Banks) mówi. Zna się na rzeczy, rzetelnie dokonał oceny.

Z jednej strony, myślałem, że Banks troszkę będzie przeceniał Adamka? Dlaczego? A no często tak się dzieje. Tak, że zawodnik, który przegra wyraźnie z drugim zawodnikiem, po takiej walce wypowiada się o tym, który go pokonał, jak o super wielkim mocarzu. Banks na szczęście tego nie zrobił w tym wywiadzie.

Z drugiej strony, skoro pracował z Cunninghamem, to znaczy, że znają się w miarę dobrze. Poza tym, obaj są Amerykanami i obaj są czarni (to też ma znaczenie, nie jestem żadnym rasistą). Stąd mógł w takiej wypowiedzi troszkę przecenić z kolei Steve'a.

A on tymczasem zachował złoty środek.

Ciekawy człowiek ten Banks. Ma 30 lat, jak na zawodnika nie jest ani stary ani młody, lecz mistrzem świata w żadnej wadze raczej już nie będzie. Jest 6 lat młodszy od Władimira Kliczki, a będzie jego głównym trenerem podczas walki o mistrzostwo świata. Kliczko nie wybrałby byle kogo. Coś mi się zdaje, że Banks w przyszłości będzie mógł się pochwalić znacznie większymi sukcesami w pracy szkoleniowej niż w karierze bokserskiej.

I jeszcze jedno. Banks walczy 17 listopada z Sethem Mitchellem w USA. Walka Wach vs Kliczko odbędzie się 10 listopada w Niemczech. To świadczy o tym, że Banks właściwie jedzie po porażkę i nie bardzo się tym przejmuję. Bardziej mu zależy na współpracy z Władimirem. No chyba, że ta gala w USA może się nie odbędzie, nie wiem...