Pseudonimy bokserskie
|
28-10-2012, 02:01 PM
Post: #1
|
|||
|
|||
Pseudonimy bokserskie
Podyskutujmy o bokserskich pseudonimach
![]() jaką rolę powinien spełniać dobry bokserski pseudonim? na pewno brzmieć dumnie przy zapowiadaniu zawodnika, na pewno podkreślać w wyniosły sposób zalety boksera, pewnie także przestraszyć rywala. Zawsze zastanawiała mnie ciągota w boksie do pseudonimu "Sugar", przykłady: "Sugar" Ray Robinson, "Sugar" Ray Leonard, "Sugar" Shane Mosley, "Sugar" Ray Seales, Ultiminio "Sugar" Ramos czy Bert Sugar. ciężko mi wyjaśnić dlaczego w tej branży tak chętnie określają się "Słodkim". z tego co mi wiadomo "Sugar" może także oznaczać czasownik "nie wysilać się" więc może to jest rozwiązanie tego zagadnienia, w końcu zawodnik, który wygra z przeciwnikiem "nie wysilając się" prowokuje, czyli często właściwie jak na ten sport ![]() w historii istnieje sporo bokserskich pseudonimów, które brzmią godnie i groźnie, jak chociażby Erik "El Terrible" Morales (Groźny), "Beast from the East" Nikołaja Wałujewa (Bestia ze wschodu) czy "Hands of Stone" Roberto Durana (Ręce z kamienia). zawodnicy lubią określać się "Hitmanem" (Mordercą na zlecenie): Thomas "The Hitman" Hearns, Ricky "The Hitman" Hatton, Mikkel "Hitman" Kessler. pseudonim podkreślający wielkość i geniusz boksera to też stary zwyczaj, a wspomnieć wystarczy chociażby o obecnie Devonie Alexandrze "The Great" (Wielki), a kiedyś Muhammadzie "The Greatest" Alim (Największym) czy o "Marvelous" Marvinie Haglerze (Fenomenalnym). często jednak groza wynikająca z pseudonimu miała być tak duża, że popada w autoparodię i zamiast straszyć śmieszy, bo czy poważnie brzmi "Made In Hell (wyprodukowany w piekle), "Homicide Hank" (Zabójca Hank)? często totalnie głupio brzmią pseudonimy mające rymować się z nazwiskiem boksera i wychodzą smaczki w stylu: Owen "What the Heck" (co do cholery) Beck, O'Neil "Give 'em Hell" Bell (spraw im piekło). pozostają jeszcze przedziwne wynalazki w stylu: "Gentlemana", "Sweet Pea" (słodki groszek), "Bazooka", "The Galaxy Warrior" (galaktyczny wojownik), które nie wiadomo co mają na celu ![]() polscy bokserzy też raczej nie mają szczęścia do pseudonimów, bo "Diablo" czy "Dragon" nadają się na nick do jakiejś sieciowej gry RPG, a nie na ring ![]() to taki mój osobisty podział i tylko po kilka przykładów do każdego ![]() macie jakieś ulubione pseudonimy? jakieś totalnie kiczowate i komiczne? może jakiś inny podział na myśli? |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości