Povietkin vs Hammer (15.12.2017)

[kubala1122331]

Bardzo silny jest Kaszyński, niby wiem, że Sands raczej nie trzyma ciosu, ale jednak każda obcierka robiła na nim duże wrażenie. Ma moc chłopak, kolejna ciekawa postać w cruiser.
Z wcześniejszych pojedynków jestem zaskoczony tak szybkim zwycięstwem Jakubowa, sądziłem, że Filipińczyk przetrwa pełny dystans, ale kolejny raz okazało się, że na ciosy na dół nie ma mocnych. Zaur Abdullajew kolejny raz wypadł całkiem przyzwoicie, chyba czas na kogoś lepszego wreszcie.
Nadrobiłem sobie już Romanowa i Atakiszijewa, ale raczej warto o nich zapomnieć. Romanow za mały na ciężką, Atakiszijew, jak to mówię, średni średniak. Dobry też werdykt w walce Gimbatowa w Bychauceuem, sędziowie w Rosji poraz kolejny pokazali, że nie mają zamiaru ciągnąć sztucznie za uszy słabych miejscowych prospektów.

No i teraz chyba Malikow - Berrio. Dla mnie chyba najciekawsza walka na całej gali, wyczuwam niezłą wojenkę, bowiem oboje potrafią się bić. Zdecydowanie wyżej cenię jednak Kolumbijczyka, Rosjanin nie podobał mi się już z Japończykiem Kaneką, gdzie wygrał po bardzo wyrównanym pojedynku. Będzie ciekawie.