Włodarczyk - Gassiev (21.10.2017 Newark)
|
22-10-2017, 01:23 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 22-10-2017 01:28 PM przez Gogolius.)
Post: #43
|
|||
|
|||
RE: Włodarczyk - Gassiev (21.10.2017 Newark)
Wiesz, jak się patrzyło na Sulęckiego jak na kogoś kto powinien rozjechać Culcaya (albo przynajmniej zaboksować bezpiecznie dla siebie korzystając z warunków zamiast tworzyć jakąś młóckę) to można być.
Zawsze jeśli oczekujesz więcej niż dostajesz to jesteś rozczarowany. Choć może to ja miałem za wysokie oczekiwania... tyle że na poziomie mistrzowskim takie oczekiwania mieć trzeba. Jestem sporo wyższy/większy od rywala + potrafię bić w dystansie fajne serie + mam niezłe nogi = wypunktuję tego chuderlaka. A nie "zrobię szoł" i dostanę w papę 3x bardziej niż powinienem dając się zamroczyć takiemu waciakowi. Kubala, Diablo wypowiadał się na zasadzie "miałem się rozkręcić w drugiej połowie walki" więc może do tego zmierzał. Że jakby już doszło co do czego to Krzysiu może nawet zacząłby zadawać ciosy |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 22 gości