Ankieta: Canelo vs GGG Ankieta jest zamknięta. |
|||
Canelo PTS | 5 | 27.78% | |
Canelo KO | 0 | 0% | |
Remis | 0 | 0% | |
GGG PTS | 6 | 33.33% | |
GGG KO | 7 | 38.89% | |
Razem | 18 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Saul Alvarez (Canelo) vs Gienadij Gołowkin (GGG) 16.09.2017 Las Vegas
|
13-09-2017, 10:02 PM
Post: #98
|
|||
|
|||
RE: Saul Alvarez (Canelo) vs Gienadij Gołowkin (GGG) 16.09.2017 Las Vegas
Gonzalez nigdy nie był żadnym królem P4P. Może nie interesuję boksem nie wiadomo jak długo, ale to chyba i tak największa bzdura jaką widziałem. GGG też niczym sobie nie zasłużył na to miano, walka z Canelo to jego pierwsza duża walka. Do tego ma bardzo wyraźne wady i mankamenty. Nie ma na razie za bardzo zawodników którzy by zrobili wystarczająco dużo żeby sobie zasłużyć na miano króla boksu. Jest sporo kandydatów poza Canelo i GGG. Crawford, Loma, Rigo, Ward, Thurman i tak dalej, ale brak kropki nad i. Wszyscy mają opcje żeby się wybić do tego miana, Crawford i Thurman mają cały wachlarz świetnych zawodników w granicach swoich wag, a najlepiej niech walczą ze sobą, Rigo i Loma też między sobą, GGG i Canelo już walczą. Ward może walczyć że Stevensonem, Joshua unifikować HW. Kiszenie się gdzieś tam u siebie i obijanie nikogo to nie jest droga do tronu P4P, tu potrzeba wielkich walk. Jak ktoś ma być królem P4P bez choćby jednej wielkiej walki.
|
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości