Ankieta: Kto wygra walkę wieczoru? Ankieta jest zamknięta. |
|||
Mayweather na punkty | 4 | 26.67% | |
Mayweather przed czasem | 8 | 53.33% | |
Conor na punkty | 0 | 0% | |
Conor przed czasem | 1 | 6.67% | |
Będzie remis | 2 | 13.33% | |
Razem | 15 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Mayweather vs McGregor
|
27-08-2017, 10:06 AM
Post: #490
|
|||
|
|||
RE: Mayweather vs McGregor
Walkę obejrzałem na jakimś dziwnym filmiku, gdzie wszystko pokazywane było z bardzo bliskich ujęć, przez co obraz pojedynku mam nieco zaciemniony. Tym niemniej nasuwa mi się kilka wniosków:
Ogólnie: To na pewno nie była ustawka. Obydwaj rywale boksowali na maximum swoich możliwości. Sędzia ringowy był stronniczy, dostrzegając skrupulatnie faule McGregora, a nie dostrzegając nieprzepisowych zagrywek Floyda, jak np. notoryczne odwracanie się tyłem do rywala w 1 połowie walki. Wyczerpanemu McGregorowi nie pozwalał na żadne klincze. Niby zgodnie z przepisami, ale gdyby podszedł do tematu tak, jak sędzia 1 walki Ward vs Kowalow (który przerywał klincze Warda po 20-30 sekundach), to McGregor spokojnie przetrzymałby nie tylko 12, ale i 15 rund. McGregor: Irlandczyk pokazał, że trochę pojęcia o boksie ma. Wypadł lepiej od oczekiwań, jak na mój gust na poziomie końcówki pierwszej 50. wagi półśredniej. Popełnił jednak błąd taktyczny, wyznaczając sobie większy (znokautowanie Floyda) i mniejszy (przetrwanie 12 rund) cel. Ja się łapie 2 sroki za ogon, to nic z tego nie wychodzi. Cel większy był z góry nierealny, a kilka początkowych rund ataku skutkowały ubytkiem sił, których zabrakło w 2 części walki. Kumulacja nawet tak wacianych ciosów, jak Floyda przyniosła w końcu efekt w postaci zamroczenia McGregora i porazki przed czasem. Gdyby Irlandczyk boksował tylko na przetrwanie, to taki cel udałoby mu się zrealizować. Floyd: Był najgorszy w karierze, co trzeba mu wybaczyć, bo lata robią swoje. Okazało się dobitnie, że nigdy nie był jakimś genialnym bokserem tysiąclecia, a jedynie wybitnym pięściarzem, któremu rządzący w boksie układ umożliwił zrobienie wielkiej (zwłaszcza pod względem finansowym) kariery. Nigdy nie był zmuszany do konfrontacji z aktualnie najlepszymi, a zawsze pozwalano mu wybierać sobie rywali, co było wielkim handicapem. W walce z McGregorem pokazał jednak kolejny raz dużą inteligencję ringową, która doprowadziła do wygrania walki przed czasem pomimo słabszej niż zwykle formy. Pasywność w początkowych rundach i pozwolenie na wyszalenie się rywalowi, a następnie silny pressing i zajechanie przeciwnika było bardzo skuteczną taktyką. http://www.the-best-boxers.com |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 40 gości