Ankieta: Kto wygra walkę wieczoru? Ankieta jest zamknięta. |
|||
Mayweather na punkty | 4 | 26.67% | |
Mayweather przed czasem | 8 | 53.33% | |
Conor na punkty | 0 | 0% | |
Conor przed czasem | 1 | 6.67% | |
Będzie remis | 2 | 13.33% | |
Razem | 15 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Mayweather vs McGregor
|
21-08-2017, 07:50 AM
Post: #452
|
|||
|
|||
RE: Mayweather vs McGregor
Na ringpolska Przemysław Garczarczyk cytuje wypowiedzi Boba Aruma:
85-letni Bob Arum nadal nie może przeżyć, że w sobotę w Las Vegas dojdzie do walki Floyda Mayweathera Juniora i Conora McGregora. Może dlatego, że pozwolił Floyd’owi wykupić się z jego firmy promocyjnej Top Rank za marne 750,000 dolarów i to nie on zarobi dziesiątki milionów? A może dlatego, że fatalnie wspomina promowaną przez Top Rank "walkę mieszanych sztuk walki" Muhammada Ali i japońskiego zapaśnika Antonio Inoki? Taka kompromitacja, jaką był spektakl w 1976 roku w Tokio w sobotę kibicom nie grozi, bo reguły są jasne - pięściarskie. Ale jak twierdzi Holly Holm, mistrzyni tak w boksie, jak i UFC, Conorowi nie będzie lekko... Arum o Ali - Inoki: "W życiu nie zrobiłem większego gówna" "Mayweather - McGregor? To jak LeBron James kontra Anthony Joshua. Jedno i drugie jest bez sensu" - mówi Bob Arum. - "Ali - Inoki to była jedna z największych kompromitacji w jakich brałem udział. To było żałosne. Nie dało się tego oglądać" - mówi Arum. Promotor przypomina dwa nieudane tygodnie, kiedy usiłował przekonać Inoki by zgodził się na z góry ułożony "plan walki", kończący się jego porażką. Ostatecznie, japoński zapaśnik i amerykański pięściarz wyszli na ring w Tokio z przyzwoleniem "robienia wszystkiego co chcą, a ekipa Inoki ciągle gadała, że połamią nogi Alego..." Dalej było tylko gorzej. "Jest gong, Inoki wychodzi na ring, kładzie się na plecy i skacze po ringu na dupie, kopie. Na początku trzeciej rundy Ali biega wokół niego wrzeszcząc: "Wstawaj, ty żółty ch..., wstawaj i walcz!". To był śmiech" - wspomina cytowany przez "Las Vegas Review-Journal" Bob Arum. "Wreszcie Inoki nabrał trochę odwagi. Wstał, Ali wyprowadził cios, który minął Inoki o pół metra, a ten się zatoczył jakby był trafiony. Najgorsze, że to trwało przez 15 rund. Nigdy w życiu nie zrobiłem większego gówna..." Wyróżnienie tłustym drukiem specjalnie dla tych wszystkich, którzy z góry odrzucają możliwość walki ustawionej i wyreżyserowanej, jak w Catch Wrestling. Nie twierdzę, że tym razem tak będzie, ale tak może być. http://www.the-best-boxers.com |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 26 gości