Wasyl Łomaczenko
|
06-08-2017, 04:18 AM
Post: #175
|
|||
|
|||
RE: Wasyl Łomaczenko
Strasznie przeciąga się ta gala. Już po piątej, a przed nami jeszcze dwa pojedynki. Na razie Maxim Dadaszew pokazał kawałek dobrego boksu na tle agresywnego, ale ograniczonego i wacianego swarmera Jose Maruffo. Rosjanin to trochę słabsza wersja Łomaczenki, bardzo podobny styl, podobna postawa, uniki, kontry, natomiast to wszystko jest trochę gorszej jakości. Mimo wszystko ma chłop potencjał i na pewno będzie liczył się w przyszłości na poważnie w boksie. Potem mieliśmy ciekawą walkę Arnolda Barbozy Jr z Jonathanem Chicasem. Wydawało się, że będzie osiem rund obijania biednego Chicasa, który przez cztery rundy nie miał nic do powiedzenia i leżał nawet na deskach. Rywal Barbozy nie poddawał się jednak, zahaczył w piątej rundzie mocnym ciosem przeciwnika i niespodziewanie wylądował posłał go na deski. Naruszył jeszcze porządnie Barbozę w siódmym starciu, ale nie zdołał go wykończyć. Ostatecznie Barboza wygrał słusznie jednogłośnie na punkty, ale bez porządnego ciosu i z tak dziurawą obroną może mieć duże problemy z czołówki.
Zaraz Beltran, a potem już Wasyl. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 37 gości