Witalij vs Haye - Coraz bliżej walki ?
|
18-10-2012, 03:24 PM
Post: #7
|
|||
|
|||
RE: Witalij vs Haye - Coraz bliżej walki ?
Widzę, że zapowiada się jeden z tych działów, gdzie trzeba mieć chłodną głowę
@AdamekFightPL Ja właśnie uznam, że Vitek stchórzył przed Davidem. Oczywiście nie dosłownie, bo wiem, że Vitek to kozak ale tylko dzięki niemu do tej walki nie dojdzie. Słyszałem, że jeśli przegra czy wygra wybory to i tak jedną walkę będzie CHCIAŁ stoczyć. To ważne. Nie "będzie mógł" tylko chciał. Jeśli skonfrontujemy wszystkich rywali Ukraińca z Haye'em to tylko Lennox góruje nad Hayemaker'em. To starcie jest więc bardzo pożądane. Oczywiście, są opinie jak choćby Pakmana, że Haye uciekał przed Władem więc jest frajerem i walki z Vitkiem nie powinien dostać ale to i tak najlepszy obecnie zawodnik na horyzoncie. Są też opinie, i jest ich co raz więcej, że David ma obecnie 50% na pokonanie Klitschki. Jest więc to starcie bardzo wyrównane (na papierze) a więc będzie bardzo ciekawe (teoretycznie). Nie ma o czym mówić. Nie wiem kto by musiał walczyć o MŚ HW, żeby był tak "gorący" jak Haye. Ja z wiadomych względów ślinię się na ten pojedynek ale myślę, że logicznie jest on spodziewany. Co do walki. David jeśli pokona Vitalija to od razu bez zawahania będzie chciał walczyć w rewanżu z Władimirem. Wołodia również zapewne będzie robiła wszystko aby do tego starcia doprowadzić. Na przeszkodzie może stanąć tylko Vitali, który oburzony swą porażką (pierwszą, słuszną w karierze) będzie żądał pierwszeństwa. Mamy więc teoretycznie 3 walki na zamiutkim szczycie HW. Jeśli David pokona słusznie Vitalija to nie widzę w tym kontrakcie nic niewolniczego. Nie spodziewam się (nawet ja) deklasacji Ukraińca zatem rewanże będą naturalne. Oby tylko to wszystko się spełniło ;] @Pakman Stanę w obronie Haye'a a co ;] Rozumiem, że uważasz jak uważasz ale chciałbym żebyś powiedział też, że Władimir nie ma jaj - On tak samo był pasywny w ich walce a częściej był w tarapatach. Druga kwestia czyli skończenie Brytyjczyka przed czasem.. Objaśnij mi proszę skąd taki wniosek? Dzisiejszy Vitali ( i w zasadzie od zawsze) nie posiada takiego kopnięcia jak Wład a Haye nie posiada takiej szczęki jak Cunningham, żeby padać jak pachołek od pierwszego lepszego ciosu. Nie spinam się do nikogo ale zrozumcie - poprzez fascynację Davidem chcę się dowiedzieć punktu widzenia innych - neutralnych ludzi. Ok? They think they're good, I know I'm great ;] |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 9 gości