Jun Long Zhang
|
01-05-2017, 05:32 PM
Post: #14
|
|||
|
|||
RE: Jun Long Zhang
Jestem bardziej niż pewien, że wszyscy chińscy prospekci są hodowani pod Joshuę albo kogoś w stylu Davida Haye przed porażką z Bellewem. Chodzi o to, żeby któryś w wielkich mistrzów raczył w końcu pofatygować się do Chin i stoczyć walkę z reprezentantem gospodarzy, gdyż takie wydarzenie jest w stanie wygenerować naprawdę niewyobrażalne pieniądze. Walkę Joshua - Kiczko w samych tylko Niemczech obejrzało 9 milionów widzów. To nieco ponad 10% z 81 milionowej populacji tego kraju. Jednocześnie Kliczko nie jest Niemcem, walka odbyła się w Wielkiej Brytanii, zaś kiedy Władymir walczył na terenie Niemiec oglądalność sięgała 15 milionów widzów.
Tymczasem Chińczyków jest ponad miliard i wbrew stwierdzeniom, którymi Polacy usiłują podbudowywać swoje narodowo-ekonomiczne ego, wcale nie pracują już za "miskę ryżu", tylko w większości zarabiają co najmniej tyle samo, ile zarabia się w Polsce. Przy takim układzie ekonomiczno-demograficznym wystarczyłoby zrobić tam PPV za 5 dolarów, żeby wygenerować zyski rzędu nawet pół miliarda. To już nie byłaby zwykła walka, tylko gigantyczna międzynarodowa inwestycja, zaś promotor, którego produkt dostąpiłby zaszczytu bycia spranym przez Antka z miejsca dołączyłby do czołówki w branży, dodatkowo ustawiając siebie i swoje wnuki na resztę życia. O tym wszystkim wie oczywiście również Hearn, stąd wzmianki o walce w Chinach albo Afryce, która została dodana w celu zachowania pozorów oraz politycznej poprawności, gdyż starcie w Afryce, nawet organizowane w stosunkowo bogatej Nigerii, z finansowego punktu widzenia nie miałoby żadnego sensu. Afryka była modna w latach 60, kiedy to czarni w USA walczyli o równouprawnienie, przy okazji usiłując wypracować sobie jakąś własną tożsamość. Efektem były idiotyzmy w stylu konwersji na islam czy organizowanie walk na terenie Afryki, opanowanej przez bezwzględnych satrapów takich jak Mobutu, niczym nie ustępujących azjatyckim kacykom w stylu Kim-Ir-Sena a teraz jego wnuka. Obecnie czarni wywalczyli już wszystko, więc Afryka wypadła z obiegu Podsumowując, kolejną walką Antka będzie albo rewanż z Kliczko, albo bezsensowna masakra na Pulewie (gdyż naciskają na nią władze federacji), następnie zaś Parker albo właśnie spacerek w Chinach. Na miejscu Anglika wybrałbym tę drugą opcję, gdyż Parker nie zając a w Chinach bez większego wysiłku zarobi gigantyczne pieniądze, z nadzieją na powtórkę, jeśli pociągnie zawodnika gospodarzy do jakiejś piątej albo szóstej rundy a potem szybko położy, bez wcześniejszego, upokarzającego przeciągania po dechach w każdej rundzie |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Wiadomości w tym wątku |
Jun Long Zhang - JamJestDiego - 14-04-2017, 02:16 PM
RE: Jun Long Zhang - Hugo - 14-04-2017, 03:45 PM
RE: Jun Long Zhang - JamJestDiego - 14-04-2017, 03:54 PM
RE: Jun Long Zhang - Hugo - 14-04-2017, 04:10 PM
RE: Jun Long Zhang - JamJestDiego - 14-04-2017, 04:18 PM
RE: Jun Long Zhang - Wilczekstepowy - 14-04-2017, 07:38 PM
RE: Jun Long Zhang - fext - 15-04-2017, 04:31 PM
RE: Jun Long Zhang - JamJestDiego - 18-04-2017, 10:36 PM
RE: Jun Long Zhang - Wilczekstepowy - 19-04-2017, 12:19 AM
RE: Jun Long Zhang - redd - 19-04-2017, 11:23 AM
RE: Jun Long Zhang - JamJestDiego - 19-04-2017, 01:56 PM
RE: Jun Long Zhang - fext - 19-04-2017, 04:57 PM
RE: Jun Long Zhang - JamJestDiego - 01-05-2017, 04:18 PM
RE: Jun Long Zhang - fext - 01-05-2017 05:32 PM
RE: Jun Long Zhang - Terminator - 01-05-2017, 05:49 PM
RE: Jun Long Zhang - Hugo - 01-05-2017, 10:09 PM
RE: Jun Long Zhang - Hugo - 10-05-2017, 08:30 AM
RE: Jun Long Zhang - JamJestDiego - 02-10-2017, 09:18 AM
RE: Jun Long Zhang - fext - 02-10-2017, 11:48 AM
RE: Jun Long Zhang - JamJestDiego - 02-10-2017, 12:02 PM
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 12 gości