Luis Ortiz
|
13-01-2017, 09:33 PM
Post: #121
|
|||
|
|||
RE: Luis Ortiz
Spisek może sobie nawet być, ale Scottami i Millerami Ortiza nie zatrzyma. Luis jest na tyle dobry że żeby przegrać to musiałby zawalczyć z topem, mam na myśli prawdziwy top czyli Kliczko, Fury, Joshua lub Haye, ew. Wilder i Povietkin, reszta nie stanowi zagrożenia. A wszystkie te walki z topem wiążą się i z wielką szansą sportową i bardzo dużą gażą, także bym się nie martwił, koniec końców Ortiz dostanie szanse i tylko od niego będzie zależeć jak ją wykorzysta, o ile nie będzie miał już wtedy 45 lat
|
|||
13-01-2017, 10:14 PM
Post: #122
|
|||
|
|||
RE: Luis Ortiz
Hugo
MOcny rywal dla ortiza przed Joshua?Ja przepraszam bardzo ale Wladimir Kliczko to duzo mocniejszy rywal od Jarella MIllera,przy czym wieloletni dominator i wzor gentelmana.A tak poza tym to Jarel powinien pasowac Kinkiongowi stylowo. |
|||
14-01-2017, 08:03 AM
Post: #123
|
|||
|
|||
RE: Luis Ortiz
Jako kibic też cieszę się na walkę Ortiz - Miller, ale uważam, że to jest grubo nie w porządku, że bokser, któremu należał się title shot dużo bardziej, niż komukolwiek z pary Joshua - Kliczko (bo miał pas interim) musi teraz staczać kolejne boje, żeby coś udowadniać. Zapewne do skutku, aż mu się powinie noga.
http://www.the-best-boxers.com |
|||
29-03-2017, 11:03 PM
Post: #124
|
|||
|
|||
RE: Luis Ortiz
Post Wietnama przeniosłem tutaj bo te info jest godne lepszego potraktowania:
(29-03-2017 09:36 PM)Wietnam napisał(a): Siejący postrach w wadze ciężkiej Luis Ortiz (27-0, 23 KO)To znaczy jest to w ogóle możliwe takie zagranie? Być pod skrzydełkami dwóch najpotężniejszych promotorów? Hearna i Haymona? Fajnie by było, jakby Al za niedługi czas zarządził walkę Wildera z Ortizem. Bo jak sądzę, co powie Haymona to, to się wykonuje. "Non clamor sed amor sonat in aure Dei" |
|||
29-03-2017, 11:20 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29-03-2017 11:21 PM przez Wietnam.)
Post: #125
|
|||
|
|||
RE: Luis Ortiz
Opcja z Hearnem była tylko wpsòlpromocją. Za sprawy Ortiza odpowiadają głównie menedżer Jay Jimenez i grupa Dade Promotions.Teraz do tego grona dołączył Al Haymon.
|
|||
30-03-2017, 10:47 AM
Post: #126
|
|||
|
|||
RE: Luis Ortiz
Aha, rozumiem. Ciekawe czy szykuje się nam jakaś super walka dla Ortiza. Oby, jak najszybciej!
"Non clamor sed amor sonat in aure Dei" |
|||
30-03-2017, 11:11 AM
Post: #127
|
|||
|
|||
RE: Luis Ortiz
Póki co ma walczyć pod koniec kwietnia bodajże z Derrickiem Rossym.
Ogólnie nie widzę tego. Hearn okazał się tylko krótkim przystankiem. Trochę klops. Ta walka oddala Ortiza i od Wildera i od Joshuy. Jeśli Wilder sobie zaklepie Parkera/Fury'ego i WBO to Ortiz w ogóle będzie w beznadziejnym położeniu. Jak byłem optymista, tak teraz widzę to w ciemnych barwach, zmarnowany talent się szykuje. |
|||
30-03-2017, 11:20 AM
Post: #128
|
|||
|
|||
RE: Luis Ortiz
Najbliższym rywalem Ortiza ma być Derrick Rossy. Bryant Jennings - Tony Thompson - Malik Scott - David Allen - Derrick Rossy (7 porażek w ostatnich 10 walkach). Widzicie tę równię pochyłą dotycząca klasy rywali, którą ja widzę? Międzynarodowa promotorska mafia postanowiła pozbyć się Ortiza i spuścić za nim wodę. A wy ciągle liczycie na cud.
http://www.the-best-boxers.com |
|||
01-04-2017, 11:29 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01-04-2017 11:33 PM przez Krzych.)
Post: #129
|
|||
|
|||
RE: Luis Ortiz
To i tak jest dobry ruch dla Ortiza, na co mu jakieś tułanie się po Europie, zmiany strefy czasowej i walki przy pustych trybunach na początku gali gdzie walczą ludzie o których nikt nigdy nie słyszał. USA to o wiele lepsza opcja, będzie walczył w głównej i transmitowanej części gali. Co będzie dalej zobaczymy i ocenimy potem, to dopiero pierwsza walka po zmianie promotora. Jak się takie coś będzie utrzymywać i Ortiz nadal będzie dostawał takich przeciwników to będzie można snuć teorie spiskowe, na razie Ortiz swoim kombinowaniem jest bardziej winny niż promotorzy. GBP w niego inwestowało, miał walczyć przed Canelo-Smith z Ustinovem, ale po pierwotnym zgodzeniu się na warunki chciał więcej kasy, a koniec końców zamiast walczyć wykupił kontrakt. Tak zakombinował jak Huck, albo i gorzej.
|
|||
01-10-2017, 01:57 PM
Post: #130
|
|||
|
|||
RE: Luis Ortiz
(09-10-2016 10:52 AM)Hugo napisał(a): A ja zastanawiam się, czy nie jest to tzw. wrogie przejęcie (hostile takeover) i czy Ortiz właśnie nie wpakował się w pułapkę. Dla Hearna absolutnym priorytetem w HW jest Anthony Joshua i z tego punktu widzenia Ortiz mógłby tylko nabruździć. A jak się go będzie miało pod kontrolą, to niebezpieczeństwa nie ma. Wystarczy Ortiza ze 2 lata pokisić na bocznym torze i jeden groźny rywal do dominacji w HW definitywnie odpadnie. Przypominam też sobie, w jaki sposób Hearn swego czasu pokierował karierą naszego Proksy, którego talent został szybko zmarnowany (choć nie bez winy samego Proksy). Eddie Hearn to dla mnie jeden z większych łajdaków wśród promotorów, po którym wszystkiego można się spodziewać. Powyżej mój post sprzed roku. Jeżeli ktoś jeszcze ma wątpliwości, czy miałem w tej sprawie rację, to niech przeczyta sobie na głównej stronie orga wypowiedź Hearna. Najważniejsze są słowa: "ORTIZ TO IDIOTA, MUSI ZNIKNĄĆ". I o to chodziło od samego początku. Żeby Ortiz zniknął i nie przeszkadzał. Trener Ortiza broni go, natomiast promotor "spuszcza po nim wodę". http://www.the-best-boxers.com |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 6 gości