Erislandy Lara

[KrychuTMT]

Z kim miałby zawalczyć Lara ? Z Braćmi Charlo którzy są jego kolegami z gymu? Z Alvarezem który nigdy mu nie da rewanżu ? Może z Andrade który generuję zyski na poziomie Foremana, tylko jest kilkukrotnie bardziej niebezpieczny. Erislandy ma 2 pasy, kasuje przyzwoite wypłaty i ja go propsuję. Zresztą poprzednia walka, czyli rewanż z Vanesem była całkiem ok(sportowo).

[Martin]

Pewnie, niech obija Foremanów...
Ile to już było walk w boksie ze walczyli ze sobą koledzy z gymu? Ale Lara nie może. Widocznie ma fatalnych promotorów, którzy nie potrafią mu zorganizować sensownego pojedynku, a to jest tym bardziej dziwne bo Lara posiada pasy dwóch liczących się federacji.

[KrychuTMT]

Lara zgarnia dobry kwit za walki, więc jego promotorzy wykonują dobrą robotę.

[Gogolius]

Martin, nie wiem czy zauważyłeś ale Lara jak na posiadacza dwóch pasów ma zaskakująco mało obowiązkowych obron. Mistrz dwóch federacji z JEDNĄ walką na rok. Przecież powinien mieć co najmniej dwie obowiązkowe obrony.

Jak już oficjalni pretendenci się nie pchają do niego to nie ma co narzekać.

Promotorzy wprost mówią, że mogli wziąć Foremana albo znowu szukać walki i lepiej żeby Lara dobrze zarobił za taką potyczką niż dłużej powtarzał.

[Martin]

Gogolius
Mnie mało interesuje ile Lara zarabia. Mnie kibica interesuje to z kim walczy i jak walczy. Ze sportowego punktu widzenia wygląda to po prostu słabo.

[Joker]

Chodzi o usilne wkładanie Lary to rankingów p4p i nazywanie gi liderem sww.W odpowiedzi na wasze kontrarumenty #Bernard #Hopkins

[Gogolius]

Walczy rzadko, skutecznie. Martirosyan to nie było złe nazwisko jak na standardy junior średniej.
Czepiasz się Lary że nie walczy z Charlo (i Charlo że nie walczą z Larą gdyż żaden z tej trójki nie chce się bić ze sobą), a broniłeś Władka że jego resume jest osłabiane przez Wita bo jest ich dwóch i się dzielą rywalami. I nie walczyli między sobą. Tutaj jest tak samo.

I jak słusznie wyżej napisano, Andrade po pierwsze nie generuje hajsu, po drugie użera się z tym Niemcem i boksuje jeszcze rzadziej niż Erislandy. W junior średniej nie ma zbyt wielu dobrych nazwisk, dlatego Lara spogląda także ku kategorii średniej.


Co do wkładania p4p - rozumiem jak komuś on nie pasuje ze względu na aktywność.
Co do liderowania w 154 - no póki co to co najwyżej Charlo obecnie mógłby z nim konkurować, ale patrząc w przeszłość i skalpy obu zawodników to nie ma porównania.
Powtórzę co to pisałem kilka razy: w latach 2011-2015 Lara wymiótł całą czołówkę junior średniej, zrobił to samo co GGG ze średnią.
I szukanie jakiegoś innego lidera w tej kategorii to pomyłka.

[Joker]

#Tutaj to nie jest to samo,Kliczkowie to bracia...nie koledzy
$za to Lara to medialny gigant z mega hajsem,wiadomka lepszy porozbijany zyd niz zawodnik w gazie z absolutnego topu,mozliwe ze lider
+p4p nie chodzi o aktywnosc a o dobor rywali,i mam gleboko ze nie chca z nim walczyc,piszmy o faktach.Hopkinsa nikt nie wrzucal do p4p po pokonaniu Szumenowa,mimo ze to byla deklasacja,deski po lokciu i wiek 49 lat.Nie lubie tego czarnucha ale to swietny przyklad #unifikacja
*nie tylko Charlo,jest jeszcze Andrade,Charlo2 i Alvarez ktory juz go pokonal,wiem wiem,lekcja boksu,13,4 km w ringu zrobione przez lare wiele mowi,sedziowie za rudym,kubanski geniusz. hurr durr
wymiotl to dobre okreslenie swietne w kontekście tego co pokazuje w ringu #wymiatacz
?to znaczy ze jesli ty uwazasz ze Kubanczyk jest liderem,to ja uwazajac za takiego Andrade popelniam pomylke.Usyk pokonal tylko Glowackiego a ludzie stawiaja go na czele kruzer,po jednej wyrownanej walce?Jak zachowa sie z Makabu,Breidisem,Drozdem,Doctriosem,dzikim Kalenga,Sliskim ale malym Mchunu?

[Gogolius]

No właśnie Joker, chodzi o to że przy Usyku ciągle toczy się dyskusja. Wielu ludzi nie widzi lidera w cruiser tak samo jak nie widzi lidera w HW bo dla jednych to Joshua, dla innych Wilder, a inni widzą wakat i czekają.
W junior średniej nie masz takiej sytuacji. Masz Larę, który od 2011 bije się z samą czołówką i wygrywa - sytuacja w 154 jest taka jak w 160 a nie w 200 czy HW.

Charlo i Charlo - tak jak pisałem, oni nie chcą walczyć z nim, a on z nimi
Andrade - gość boksuje mega rzadko, jest problematyczny w negocjacjach, w obecnej chwili siedzi zakopany w walce na niemieckim terenie, odwołuje się od przetargów - najgorszy możliwy kandydat do walki dla kogoś kto szuka pojedynku
Alvarez nie da Larze rewanżu, przechodzi do super średniej lub średniej, temat zamknięty.

Lepszy Żyd niż nikt, prawda jest taka że jeśli tej walki by nie było to Lara miałby jeszcze dłuższą przerwę.

[quote]a o dobor rywali,i mam gleboko ze nie chca z nim walczyc,piszmy o faktach[quote]
O rany, nie wiem czy próbujesz mnie sprowokować czy serio tego nie widzisz.
Odnośnie Lary w p4p

- Paul Williams - koleś który wygrał z Martinezem czy Wrightem, mistrz świata, ograny co najmniej 116-112, totalny prezent od sędziów
- Hearns - rywal na poziomie średniego pretendenta, odprawiony przed czasem przez Sturma tak samo przez Larę, średni skalp
- Hernandez - niezły bokser, który ma na rozkładzie m.in. Collazzo czy Corleya, po Larze przegrywał resztę walk, średni skalp
- Martirosyan - czołowy bokser junior średniej, remis (choć ze wskazaniem na Larę) i zwycięstwo. Bokser ten toczył z różnym szczęściem walki z innymi postaciami z czołówki (wygrana nad Smithem, przegrana z Andrade czy Charlo)
- Angulo - wtedy super groźny, silny zabijaka, mimo że miał Larę na deskach dwukrotnie to praktycznie poddał walkę z powodu psychiki/morale a nie obrażeń fizycznych, cenny skalp
- Trout - mistrz świata, pogromca Cotto, był stawiany w roli faworyta, ograny jak dziecko
- Alvarez - walka o której dyskutowano, znaleźć siedem rund dla Alvareza to trzeba się postarać, dla mnie pojedynek na absolutnym szczycie 154 lbs na korzyść Lary
- Ishe Smith - były mistrz świata, nienajlepszy, ale dobry skalp jak na tamten okres posuchy w junior średniej
No i Rodriguez, ale to średni skalp.

Lara za rzadko boksuje, ale do czasu walki z Alvarezem, uznając jego wygraną, to pewniak top10 p4p. Po prostu dominator swojej kategorii. Jedyny zawodnik z czołówki z którym nie wygrał to Molina, który obecnie jest cieniem samego siebie. Na dziewięć wymienionych przeze mnie walk, pięć to perełka jak idzie o resume.
Od walki z Alvarezem pokończyły się opcje w junior średniej, bo zawodnicy wolą zbijać do bogatszej półśredniej (albo pójdą za Canelo do super średniej).

A akurat Hopkins po Szumenowie znajdował się w top15 p4p u paru osób, a chyba u wszystkich w poczekalni

Więc sorry... czepiać resume Lary możesz się za ostatnie półtora roku gdzie ma Rodrigueza, Smitha i Foremana. A nie w ogóle.

Inna rzecz, że rywale z junior średniej (jak właśnie Andrade) niewiele robią by spróbować mu ten tytuł lidera zabrać (jeden Charlo wygrał teraz z Williamsem i to wszystko jak idzie o zagrożenia dla Lary).

[Joker]

Czyli p4p układamy na przykładzie całej kariery czy okresu dajmy na to 2 lat? (mlody jestem to pytam )