Hopkins vs Smith jr

[Wietnam]

Bernard Hopkins

vs

Joe Smith jr

- Jestem podekscytowany występem na antenie HBO. Teraz cała ta moja ciężka praca w końcu przynosi plony. Zamierzam wysłać prawdziwą legendę na emeryturę - mówi Joe Smith Jr (22-1, 18 KO), który 17 grudnia spotka się z Bernardem Hopkinsem (55-7-2, 32 KO).

- To co on osiągnął przez te blisko trzydzieści lat na ringu sprawia, że należy nazywać Bernarda legendą - nie ukrywa Oscar De La Hoya, szef Golden Boy Promotions.

- Smith na własnej skórze przekona się boleśnie, jak dobrze będę przygotowany do mojego pożegnalnego występu. Ludzie skupiają się na moim wieku, na moich dokonaniach, ale ja skupiam się tylko na jednym, znokautowaniu Smitha - nie ukrywa filadelfijski "Kat".

- Cieszymy się, że ludzie i sam Hopkins są przekonani o jego wygranej. Zastanawiam się tylko, na jakiej podstawie? Przecież z Kowaliowem walczył tylko o przetrwanie, a teraz jest starszy dodatkowo o te dwa lata. Znokautujemy go - przekonuje Jerry Capobianco, jeden z dwóch głównych trenerów pogromcy Fonfary.

- Chcemy podziękować Hopkinsowi festynami pożegnalnymi. To będzie celebrowanie zakończenia przez niego kariery i podsumowanie jego wielkich dokonań. Smith Jr to agresywny zawodnik z nokautującym uderzeniem, który właśnie jest po wielkiej wygranej nad Fonfarą. Szykuje się bardzo dobry pojedynek, tylko że Hopkins tak naprawdę jest w wieku 52 lat w lepszej formie niż większość dwudziestoletnich zawodników. Czeka go trudna przeprawa, ale wierzę, że odejdzie po świetnym występie - dodał De La Hoya, partner biznesowy Hopkinsa.

[Hugo]

Tak powinny wyglądać wszystkie pożegnalne walki wybitnych bokserów. Przeciwnik z jednej strony pasujący stylem i do ogrania, ale z drugiej jednak niebezpieczny i zmotywowany. Podziwu godne jest zwłaszcza to, że walka zakontraktowana jest na 12 rund, a nie na 6 lub 8, co byłoby zrozumiałe przy wieku Hopkinsa. Pod względem umiejętności pomiędzy rywalami jest różnica klasy i Hopkins powinien ją wykorzystać dla odniesienia wyraźnego zwycięstwa na punkty. Powinno być ciekawie, bo Smith na pewno postawi wszystko na jedną kartę i będzie wściekle atakował od 1 rundy.

[Wit]

Chce się oglądać!

[Gogolius]

rany, nie myślałem że zarwę nockę dla Smitha Jr

Hopkins bardzo wysoko na punkty, jakieś 122:103

[Wietnam]

Utalentowany zawodnik wagi średniej brazylijczyk Yamaguchi Falcao 11-0 (5 KO) wystąpi na tej gali,
jego rywalem będzie Meksykanin German Perez 11-2-3 (2 KO).
warto przyglądać się temu chłopakowi, Brazylijczycy mogą mieć z niego dużo radości już w najbliższej
przyszłości.

Ogólnie nie taka zła Gala się szykuje, Hopkins i jego ostatni występ, to mówi samo za siebie,
zmierzy się z nieobliczlanym Smithem jr który dysponuje naprawdę mocnym uderzeniem
wprawdzie jest bardzo surowy technicznie, lecz to wystarczyło na Fonfare, zobaczymy
jak będzie z B-Hopem, faworytem Bernard ale nie wiadomo jak się zaprezntuje po przerwie
ma w końcu już 52 lata, wprawdzie to Kosmita ale zmierzy się z młodym byczkiem
który jest podbudowany po zwycięstwie nad czołowym zawodnikiem LHW Fonfarą
i jak trafi czysto pojedynczym ciosem, lub kombinacją Kata to może być smutne
pożegnanie Legendy.

Obstawiam jednak iż Hopkins wypunktuje Smitha swoim cwaniactwem i nie czystą
grą, dużo klinczu i wolnej walki się zapowiada.

Usyk -Mchunu dwóch najlepszych techników CW , Usyk to jednak niesamowity talent
który zabrał Główkę do szkoły, a Mchunu ostatnio nie zachwycał i jego szczęka
należy do lekko podejrzanych, Usyk łatwo powinien sobie poradzić.

Wystąpi również świetny amerykański piòrkowy Joseph Diaz junior 22-0 (13-0)
#4 WBO, #6 IBF, #3 WBC wielki talent na granicy walki o pas,
jego rywalem będzie meksykanin Horacio Garcia 30-1 (22 KO)

Myślę że będzie warto na pewno wstać na tą galę, wcześniej zastanawiałem się czy warto
ale jak dodano walkę Usyk -Mchunu, + tych młodych Diaza szczególnie i Falcao,
to nie mam wątpliwości.

[Wilczekstepowy]

Ciekawe, czy gdyby "Kat" poległ ze Smithem, czy by jednak zapragnął rewanżu? Choć ponoć w umowie ma napisane, że to jego ostatnia walka, że już więcej nie zawalczy - nie wiem czy to prawda ale też zbytnio nie rozumiem sensu takich umówi.

[Joker]

Zabrał do szkoły Główkę a to dobre

[Wietnam]

(06-12-2016 10:05 PM)Joker napisał(a):  Zabrał do szkoły Główkę a to dobre

Pasuje jeszcze tak : Główka nie pracowała Polakowi

[Joker]

Pracowały pięści 8:4 do dla mnie żadne zebranie do szkoły...

[Wietnam]

(06-12-2016 11:11 PM)Joker napisał(a):  Pracowały pięści 8:4 do dla mnie żadne zebranie do szkoły...

8:4 to nie jest zabranie do szkoły tak,ale z Journeymanem,
ale 8:4 z zawodnikiem takim jak Główka mistrzem świata to już
można określić zabraniem do szkoły.