Waga ciężka - świat

[qwerty890]

Stworzyłem ten temat żeby podyskutować na temat wagi ciężkiej na świecie.

WBC
A więc w moim odczuciu wygląda to wszystko tak. Anthony Joshua (mistrz IBF) prawdopodobnie kolejną walkę stoczy ze Bermane Stiverne w USA. Będzie to walka być może rozpoczynająca atak na WBC. Stiverne jest teraz 2 w rankingu WBC, 1 jest Aleksander Powietkin, ale na razie jest jakby zamrożony ze względu na meldonium, które wykryto u niego przed walką z Wilderem (walkę odwołano - nie wiadomo czemu, bo miał dopuszczalną dawkę), a liderem jest Deontay Wilder. Wilder ma teraz dobrowolną obronę z Arreolą, później być może odbędzie się walka Wlder - Powietkin, aczkolwiek widać tutaj moim zdaniem straszne kombinacje ze strony Amerykanów, bo robią wszystko żeby do walki nie doszło.

Czyli tak, Wilder bije się z Arreolą, Joshua ze Stivernem. Zakładając, że i Wilder i Joshua wygrają, jesteśmy w miejscu, w którym Wilder jest nadal liderem WBC, a Joshua jest na 2 miejscu. I gdyby Sasza dostał zakaz walk i WBC odebrałoby mu miano obowiązkowego pretendenta to zostałby nim AJ i byłaby możliwość zaatakowania pasa WBC. Natomiast teraz Sasza niby może normalnie walczyć, ale nie może, bo dalej jest prowadzona sprawa z tym meldonium. Pewnie to wszystko będzie przeciągane jak najdłużej, najlepiej żeby Wilder miał ze 3 dobrowolne obrony. Po prostu moim zdaniem Amerykanie robią wszystko, żeby pas został u nich.

WBA
Mistrzami są Tyson Fury u Ruslan Chagaev. Ruslan nie liczy się raczej w tej kategorii. Fury kolejną walkę stoczy z Władymirem Kliczko (rewanż). 1 jest Luis Ortiz, który następną walkę stoczy z Ustinovem. Byłoby super, jeżeli wygrany Fury - Kliczko zawalczyłby z wygranym Ortiz - Ustinov.

IBF
Mistrzem jest Joshua. 1 w ranking jest Parker. Joshua niedługo walczy ze Stivernem, a następną walkę ma właśnie z Parkerem. Po pokonaniu Parkera 1 będzie chyba Pulev, a za nim Haye. W WBC Haye obecnie jest 6, tak więc tutaj już będzie możliwa walka Joshua - Haye, o ile temu drugiemu nie podwinie się noga (w co wątpię, bo nie ma na kim ).

WBO
Mistrzem jest Fury, Parker jest 1, Kliczko 2. Patrząc na WBO już teraz mogę powiedzieć, że tą drogą powinien odbudowywać się Szpilka, bo to dla niego najlepsza kategoria. Jest parę nazwisk, z którymi powinien sobie poradzić i miałby bezpieczną pozycję do atakowania innych mistrzów.

[Terminator]

To tak nie działa. Jeżeli Joshua pokonałby nr.2 Stivern'a to i tak nie pojawi się w rankingu ani nie stanie się obowiązkowym do WBC ponieważ sam jest mistrzem innej federacji. Tak miedzy innymi jest z Ortizem który przez to, że ma pasek WBA nie widnieje w żadnym innym ranking i nie jest brany pod uwagę do dobrowolnej obrony przez pozostałych championów

[qwerty890]

No to wychodzi na to, że jeżeli nie dojdzie do walki Wilder - Powietkin to Deontay może być długo mistrzem WBC. W rankingu WBC moim zdaniem tylko Haye mógłby mu realnie zagrozić (nie licząc Saszy), ale on być może wybierze Anthonego. Swoją drogą Anthony wziął Stiverna chyba po to żeby odpocząć i utrzymać ciąg walk. Później Parker albo Pulev i później mogą robić walkę Joshua - Haye o ile żadnemu z nich po drodze nie podwinie się noga.

Co do Ortiza, ktoś go prowadzi trochę bez sensu. Na jego miejscu po Ustinovie wziąłbym Tarvera żeby zrobić chociaż medialny grunt pod walkę np. z Hayem. I za jakiś czas wygrany z wygranym walki Kliczko - Fury albo Joshua. Jest jeszcze jedna opcja - zrzec się pasa i atakować np. WBC albo wygranego Fury - Joshua.

[Hugo]

W związku z "kontuzją" Fury'ego może dojść do sytuacji, jaka do niedawna było zmorą wagi cruiser, a jeszcze wcześniej półciężkiej. Wyobraźmy sobie, że jedna z dwóch federacji zabierze pas mistrzowski Fury'emu, a druga nie. Ten zabrany dostanie (lub wywalczy z jakimś naprędce dobranym rywalem) Kliczko. Będziemy mieli 4 mistrzów zapewne nie zainteresowanych unifikacją, tylko kiszeniem pasów. Żadnych trudnych rywali, tylko obijanie z góry wybranych ogórów. Jak wam się podoba taka perspektywa i czy jest realna?

[Wilczekstepowy]

Mnie się nie podoba odwrotna sytuacja, gdy wszystkie pasy są w rękach jednego boksera. Uważam, że pretendenci z każdej federacji powinni mieć dwukrotnie w roku szansę na pokonanie mistrza, co daje 4 walki rocznie dla posiadacza dwóch pasów. A teraz dupa. Pretendent czeka czasami rok albo i dłużej tak jak np. teraz w przypadku kontuzji czy różnego rodzaju promotorskich przepychanek.

[Hugo]

(24-09-2016 03:08 PM)Wilczekstepowy napisał(a):  Mnie się nie podoba odwrotna sytuacja, gdy wszystkie pasy są w rękach jednego boksera. Uważam, że pretendenci z każdej federacji powinni mieć dwukrotnie w roku szansę na pokonanie mistrza, co daje 4 walki rocznie dla posiadacza dwóch pasów. A teraz dupa. Pretendent czeka czasami rok albo i dłużej tak jak np. teraz w przypadku kontuzji czy różnego rodzaju promotorskich przepychanek.

Jeden mistrz nie będzie w stanie walczyć 8 razy w roku. Im więcej mistrzów, tym krótsze kolejki do title shota, czyli każde rozwiązanie ma swoje wady i zalety.

[Hugo]

Coraz więcej pisze się o tym, że o pas WBO odebrany Fury'emu powalczą Joseph Parker i Andy Ruiz Jr. A co z WBA? Chyba też powinna być walka o vacat. Najbardziej prawdopodobne i logiczne zestawienie to Kliczko vs Ortiz, który jest mistrzem interim. Bardzo chciałbym, żeby doszło do takiego pojedynku.

[Wilczekstepowy]

Kliczko vs Ortiz chętniej bym zobaczył niż Kliczko vs Joshua. A teraz ciekawe kto stanie do walki z Antkiem jeżeli faktycznie Parker otrzyma szansę walki o tytuł z Ruizem.

[Terminator]

Strasznego bałaganu narobił Fury, wszystko się praktycznie pochrzaniło, jeszcze w tym roku zapowiadało się parę ciekawych walk w HW a może się skończyć na najczarniejszym pod węglem sportowym scenariuszu w którym: Parker walczy z Grubaskiem o wakat WBO, Kliczko z Browne o WBA, Antkowi pozostanie jakiś Molina czy Miller natomiast Ortiz już chyba sobie nie powalczy, choć Kubaczyk jest sam sobie winien bo gdyby zawalczył na gali Canelo z Ustinowem już mógłby się szykować do walki o pas, bo w drabince turniejowej to on był bliżej walki z Kliczko/Fury niż Browne.

[Gogolius]

Albo się sprawdzi najlepszy scenariusz:
Parker - Ruiz
Kliczko - Joshua
Ortiz - Browne