Walka czy Wielkie show

[Wietnam]

26 sierpnia Floyd Mayweather zaboksuje z gwiazą mma Conorem McGregorem
ale i również na ring po przerwie wraca Miguel Cotto który tego samego wieczoru
zmierzy się z Yoshihiro Kamegai o wakujący pas WBO w kategorii junior średniej
na gali w Carson.

Pytanie brzmi jaki pojedynek wybierzesz tego dnia, Cotto vs Kamegai który
zapowiada się na prawdziwą bitwę czy wielkie show z wielkim faworytem
i prawdopodobnym rezultatem, Mayweather vs McGregor. Gdyby te pojedynki
odbywały się jednocześnie.

[Hugo]

Nie będę oglądał żadnego. Mayweather vs McGregor to cyrk, który mnie nie interesuje. Natomiast Cotto vs Kamegai to mismatch. Kamegai ma w bilansie porażki z takimi średniakami, jak Alfonso Gomez, czy Johan Perez i zupełnie nie zasłużył na title shota w kategorii, w której wygrał jedynie z porozbijanym Karassem i jakimś nieznanym filipińskim bumem. Cotto to trochę przebrzmiała gwiazda, ale jednak bokser o dwie klasy lepszy od Japończyka, a do tego będzie bardziej w swojej kategorii. Jest oczywiste, że wygra przed czasem i to raczej szybko.

[RSC-2]

Gdyby walka Mayweathera nie była ustawiona to wybrałbym raczej tą walkę.


Ponadto nic nie stoi na przeszkodzie aby obejrzeć obydwie walki.
Nawet gdyby odbywały się jednocześnie.

[kubala1122331]

Obie walki raczej średnio mnie interesują. Pewnie rozpędem dokładniej będę oglądał galę z lepszym fightcardem, a więc najpewniej Mayweather - McGregor.

[redd]

Undercard FMJ vs CM + Cotto vs Kamegai Liczę, że Kamegai da kilka rund dobrej bitki z zardzewiałym Cotto, choć tylko tyle.

[Wietnam]

W walce Cotto ciekawe jest tylko to jak on sam będzie wyglądał po powrocie, Kamegai to twardy skurczybyk o potężnej
szczęce nie przegrał przed czasem jeszcze, tą jego bitke z Guerrero będę wspominał zawsze co za wojna to była.
Cotto będzie musiał się namęczyć ale jest to zawodnik technicznie lepszy, lepiej się porusza, wiec jest faworytem
Kamegai lubi się bić dlatego może być to niezła bitka.

Z kolei w pojedynku Mayweather vs McGregor ciekawe jest to jak będzie wyglądał sam Conor, to jego debiut
na ringu, poza tym zawsze przy okazji walk Mayweathera wszyscy liczą na jego porażkę, lepiej nie przegapić
Undercardu który będzie sporo lepszy niż w Carson, jak i samej walki wieczoru, ponieważ są dwie grupy
kibiców, tacy którzy czekają na upokorzenie Conora jak i porażkę Mayweathera i upadek jego planu 50-0.
Gdy obie walki będą odbywały się jednocześnie wybiorę Wielkie show, a gdy będzie ono zupełnie nudne
bo tak prawdopodobnie będzie przełącze się na Cotto .

[kubala1122331]

Wietnam
Dla mnie to żaden wyczyn, że Mayweather będzie miał po tej walce rekord 50-0. Jaką to ma wartość? Przecież każdy Szeremeta walcząc z McGregorami na zasadach boksu wyhodowałby taki rekord, i co z tego? Nie zyska on nagle nie wiadomo czego w moich oczach i nie stanie się nagle najwybitniejszym pięściarzem w historii, choć pewnie pierdzielenia o tym będzie jeszcze miesiąc po walce codziennie...

Tak w ogóle ta walka ma zero gwiazdek na boxrecu czy to jakiś błąd?

[Wietnam]

Ja się nie dziwie że ma zero gwiazdek, dobrze boxrec robi , Floyd walczy z zawodnikiem mma w stawce nie ma żadnych
tytułów. . no może bym jednak dał tą jedną gwiazdę .

[Martin]

Już kiedyś pisałem, że ktoś kto lubi boks wybierze Cotto, a ktoś kto woli cyrk Mayweathera. A widzę, że w temacie "walki" FMJ z tym gościem z mma spore poruszenie......to forum schodzi na psy .