Artur Szpilka
|
22-08-2016, 07:10 PM
Post: #1281
|
|||
|
|||
RE: Artur Szpilka
Nie traktowałbym tej wypowiedzi jakoś poważnie. Szpilka zawsze wypowiada się w tym duchu i "jest gotów walczyć z każdym", sądzę jednak, że jego pryncypałowie będą innego zdania. Oczywiście Miller jest w zasięgu Artura, jednak walka z nim praktycznie nic mu nie daje a ryzyko jest jednak spore. Facet jest młody, duży, niewypalony, do tego kopie jak koń. Dlatego na miejscu decydentów z zespołu Szpilki ja rozwiałbym te nadzieje i skupił się na czymś bezpieczniejszym. Jeśli nie Wach, to może jakiś Malik Scott, Chisora, w ostateczności nawet Mansour albo wręcz Aguilera. Tyle że jak znam życie ostatecznie skończy się na jakimś Zumbano Love czy innym Arnoldzie Bezjaju...
|
|||
22-08-2016, 08:11 PM
Post: #1282
|
|||
|
|||
RE: Artur Szpilka
Tak też to widzi jego promotor Wasilewski ale jak twierdzi Szpilkę ciężko prowadzić.
|
|||
22-08-2016, 09:57 PM
Post: #1283
|
|||
|
|||
RE: Artur Szpilka
Czyli tłumacząc z Wasilewskiego na ludzki Arczi ostatnie kilka miesięcy spędził na konsumpcji zapijanych piwkiem domowych obiadków w towarzystwie znajomych oraz intensywnym promowaniu swojej osoby w mediach społecznościowych, połączonym z nabywaniem i gubieniem złotych łańcuchów. Mógł niby w tym czasie ćwiczyć uniki, motorykę, kondycję, walkę z cieniem, przysiady, biegi i setkę innych rzeczy, do których nawet zawodowemu bokserowi nie są potrzebne pięści, ale postanowił zrobić sobie kilkumiesięczne wakacje. W związku z powyższym wyzywanie do walki Millera i jemu podobnych zabijaków wydaje się na tym etapie mocno przedwczesne i należałoby się skupić raczej na ostatecznym zatapianiu zardzewiałych Titaników.
Jest tu jednak pewien problem, ten mianowicie, że takie obijanie rozmaitych padlin nijak ma się do planowanego "zarabiania dużych pieniędzy, tak przy okazji", bo za starcia z takimi zawodnikami nikt takiej kasy nie wyłoży. I tu może pojawić się zgrzyt, gdyż trudny do prowadzenia Artur w swoim własnym mniemaniu wielką gwiazdą jest. Posiada sławę, nadludzkie umiejętności, bojowego psa, ubraną w różowe futerko dziewczynę na niebotycznych szpilkach oraz, od czasu do czasu, złoty łańcuch. I zwyczajnie nie przystoi mu nadstawiać gęby za jakieś 50 tysięcy baksów a tyle mu pewnie za to rozbijanie kotletów zaoferują. Dlatego nie wykluczam i tego, że za pomocą Twittera czy innego Fejsika nasz heros sam zakontraktuje sobie jakąś ryzykowną łomotaninę, tak jak zrobił to z Jenningsem |
|||
22-08-2016, 10:17 PM
Post: #1284
|
|||
|
|||
RE: Artur Szpilka
Info na temat Szpilki, dotyczące jego współpracy z nowym trenerem od przygotowania fizycznego i jego powrotu do formy po walce z Wilderem, z którego wynika że Artur wcale aż tak bardzo nie próżnował.
Oglądać od 6 minuty http://www.eyeonthering.com/users/lukaszrpb |
|||
23-08-2016, 08:57 PM
Post: #1285
|
|||
|
|||
RE: Artur Szpilka
Witam, taka ciekawostka. Nie dawno miałem przyjemną rozmowę telefoniczną z Arturem, nie będę streszczał jej całej, ale dowiedziałem się ciekawych rzeczy m.in tego, że Artur po trzech nie udanych próbach zdobycia pasa mistrzowskiego w królewskiej kategorii spróbuje zdobyć go w kategorii CW. Ciekawe zwłaszcza, że wielu fanów uważa, że Szpilka bardziej nadaje się ze swoimi warunkami fizycznymi do kategorii CW.
|
|||
23-08-2016, 09:05 PM
Post: #1286
|
|||
|
|||
RE: Artur Szpilka
Dzięki RedHawk za dosyć sensacyjne info. Może kiedyś dojdzie do walki Cieślak vs Szpilka bądź z Głowackim o tytuł?
|
|||
23-08-2016, 09:12 PM
Post: #1287
|
|||
|
|||
RE: Artur Szpilka | |||
23-08-2016, 09:24 PM
Post: #1288
|
|||
|
|||
RE: Artur Szpilka
Są aż takimi przyjaciółmi, że ze sobą nie zawalczą nawet, jakby kasa się zgadzała? Żadnego z nich oczywiście nie znam ale kiedyś czytałem wywiad ze Szpilką, który mówił, że jedynie to z Wawrzykiem by nie zawalczył bo to jego przyjaciel ale może wtedy nie brał pod uwagę zawodników z niższych kategorii.
|
|||
23-08-2016, 09:54 PM
Post: #1289
|
|||
|
|||
RE: Artur Szpilka
(23-08-2016 09:24 PM)Wilczekstepowy napisał(a): Są aż takimi przyjaciółmi, że ze sobą nie zawalczą nawet, jakby kasa się zgadzała? Żadnego z nich oczywiście nie znam ale kiedyś czytałem wywiad ze Szpilką, który mówił, że jedynie to z Wawrzykiem by nie zawalczył bo to jego przyjaciel ale może wtedy nie brał pod uwagę zawodników z niższych kategorii. Nie brał pod uwagę zawodników z niższych wag po prostu. |
|||
23-08-2016, 10:33 PM
Post: #1290
|
|||
|
|||
RE: Artur Szpilka
Pojawia się tylko pytanie, czy Szpilka byłby jeszcze w stanie do kategorii cruiser zejść. Bo z tego co widzę byłoby mu ciężko. Spoglądając na zdjęcie z filmiku wrzuconego przez Terminatora widać Artura w wadze 104 kilogramów. Zbyt dużo tłuszczu to tam na nim nie ma, więc nawet jeśli tylko na ważenie będzie chciał osiągnąć te niecałe 91 kg, będzie musiał zbijać mięśnie. Co w przypadku zawodowego boksera jest dosyć karkołomne. Głodzić się nie może, bo padnie z wyczerpania, odwadniać też da się tylko do pewnej granicy. Zresztą co, będzie się tak suszył przed każdą walką? Do tego też trzeba mieć predyspozycje a przede wszystkim magików, którzy coś takiego potrafią zrobić bez wykończenia zawodnika...
Również uważam, że waga cruiser byłaby dla Szpilki najodpowiedniejsza, jednocześnie jednak sądzę, że do tej wagi nie uda mu się zejść, choćby ze względu na dotychczasowy styl przygotowań (prowadzonych pod wagę ciężką), typ budowy i długofalowe żywieniowe przyzwyczajenia. A tutaj wygląda to nieciekawie, Artur jest bowiem typem "misia", który przy sporych wyrzeczeniach może się wyżyłować, ale wymaga to od niego ciągłych i kolosalnych wyrzeczeń. Nie jest sucharem takim jak na przykład Włodarczyk czy inny Postoł, tylko gościem, który bez zawodowego boksu i żelaznej diety byłby 130-kilogramowym siłowniowym "schabem", o typowej dla takich osobników budowie. Można to zauważyć choćby po tym, co dzieje się z jego ciałem kiedy przestaje się katować. Nagle gwizd, świst, para buch, waga w ruch i w dwa miesiące mamy 116 kilo. Podsumowując - byłoby fajnie, ale nie przejdzie |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 23 gości