Artur Szpilka

[Hugo]

Co robi wzbogacony czereśniak, kiedy chce zaszpanować? Pokazuje się publicznie ze złotym łańcuchem na szyi.
http://images.newsflow24.com/462/462022/...loss_1.jpg
Co robi wzbogacony czereśniak do kwadratu? Opowiada, że też taki miał, tylko zgubił.
http://www.przegladsportowy.pl/boks,artu...1,290.html

[KOXBOX]

Hehe, dla nich to chyba nie problem, żeby sobie kupić. A naszyjnik ze złota za 10 koła? To chyba nie Gangsta Paradise.

[fext]

Hmm... poważna sprawa. Arczi powinien zrobić prześwietlenie i sprawdzić, czy kajdan nie znajduje się przypadkiem gdzieś... w środku. W okolicach szyjnych. Bo może się okazać, że utkwił wewnątrz, kiedy po starciu z Wilderem lekarze doszywali mu mocno nadwerężoną po ciosie głowę i zaszyli też łańcuch, mniemając, że jest on integralną częścią Szpilki. Albo go przeoczyli. Takie rzeczy się zdarzają. Skoro można zagubić w pacjencie narzędzia medyczne, to można i złoty łańcuch. I potem same z tego powodu kłopoty. Na przykład, zawodnik nie może zrobić odpowiedniej wagi, bo w wewnątrz tkwi mu dwa kilo złota. Albo w przypadku wagi ciężkiej przesadza z dietą, żeby nie być zbyt ciężki i powolny i wycieńcza się biedaczek, nieświadom, że to z powodu łańcucha...

Ewentualnie można poszukać w psie. Skoro niemal taki sam czworonóg mógł w "Przekręcie" pożreć wielki brylant, to być może nasz niespełniony mistrz również padł ofiarą szczekacza i teraz martwi się i płacze, nieświadom, że jego skarb tkwi tuż obok... Jeszcze mały dopisek - Panie Arturze! Jeśli łańcuch tkwi w czworonogu, przypominam o moim prawie do ustawowego znaleźnego w wysokości 10% wartości przedmiotu. Pieniądze zamierzam przeznaczyć na cel szczytny - wykonanie złotej szpilki do żucia a'la prawdziwy gangsta

[Wilczekstepowy]

Szpilka wyleczył kontuzję - W listopadzie ma być już gotowy na każdego.

Ciekawe czy zawalczy jesienią i kogo mu dadzą na zrzucenie rdzy. Cieszę się, że już zaleczyła się ta jego kontuzja.

[Martin]

Po ciężkim nokaucie w walce z Wilderem na pewno najbliższy rywal nie będzie z czołówki, raczej dostanie kogoś na przetarcie oby nie był to jakiś anonimowy leszcz.

[Wit]

A ja właśnie czuję, że będzie anonimowy, no ale pewnie będzie gadka typu "trzeba uważać, 6 lat temu w walce z Pulev'em o mało nie przetrwał 8 rund, więc to na pewno twardy rywal". ;P

[fext]

(06-08-2016 10:44 AM)BOKS napisał(a):  A ja właśnie czuję, że będzie anonimowy, no ale pewnie będzie gadka typu "trzeba uważać, 6 lat temu w walce z Pulev'em o mało nie przetrwał 8 rund, więc to na pewno twardy rywal". ;P

Osobiście jestem raczej sceptyczny wobec wszystkich tych "walk na przetarcie", organizowanym dla pokonanych bokserom ze światowej czołówki. Nie wiem, czemu mają służyć. Ci zawodnicy to zawodowcy, świadomi swoich umiejętności oraz silnych i słabych stron. Przy takim układzie naprawdę nie wiem, w jaki sposób może ich wzmocnić obicie jakiegoś patałacha. Sam jestem regularnie i boleśnie trafiany przez swojego trenera, ale po batach nawet nie myślę o tym, żeby "odbijać sobie" na kimś słabszym. Bo co by mi to dało?

Przy wszystkich tych zastrzeżeniach uważam, że akurat Szpilce walka z "anonimem" się należy. Tyle że nie w celu podbudowania kruchej psychiki, tylko po to, żeby sprawdzić, jak jego operowana ręka sprawdza się pod pełnym obciążeniem. Mimo wszystko zwykłe sparingi w pełni na takie pytanie nie odpowiedzą. Więc jeśli coś ma nie działać, to lepiej, żeby nie działało z jakimś bumem, niż z Ortizem czy Parkerem.

W związku z powyższym doradzałbym Arturowi rozwiązanie kompromisowe, o imieniu... Mariusz Wach. Czyli stosunkowo wysoko notowany i dobrze rozpoznawalny w Polsce klocek o realnych parametrach buma i wytrzymałości bokserskiego worka. Krzywdy nie zrobi, można go łatwo obskoczyć, walić w niego ile fabryka dała, wypróbowując w ten sposób wyremontowaną rękę i a dodatek cieszyć się niezłym zarobkiem. Bo coś takiego mogłoby się sprzedać nawet w PPV. Sam bym czegoś takiego nie oglądał, bo szkoda czasu, ale przeróżnym Januszom można by to sprzedać. W ten sposób Szpilka by się "przetarł" a Wach uzyskał szansę na jedną z ostatnich dużych wypłat. Łatwych wypłat, bo lepiej żeby przecierał się z nim Szpilka, niż jakiś Joshua, Fury czy inny Wilder.

[Wit]

Wach to znajomy Szpilki i wątpliwe jest to by chcieli razem walczyć.

[Wietnam]

Szpilka na fb:

Teraz będzie wszystko tak jak powinno być...czyli ręką zdrowa a to gwarancja ciosów na korpus...na wątrobę

[Wilczekstepowy]

Szpilka chętny na walkę z Millerem

Mnie się wydaje, że Szpilka jest w stanie spokojnie obskoczyć tego gościa o ile nie będzie się pchał i zastosuje taką taktykę, jak z Adamkiem. Jednakże dość spora grupa userów uważa, że raczej nie powinien się pchać do walki z puncherem.