Tomasz Adamek

[Hugo]

@BOKS
Mniejsza już o usprawiedliwianie porażek, bo to robi większość bokserów. Ale to "pokażę, ile jeszcze może z siebie wykrzesać prawdziwy Adamek" brzmi groteskowo. Pokaże na 50-letnim Salecie? Szkoda, że nie na babci staruszce. A najlepiej, żeby Tomek pokazał to własnej żonie w sypialni i nie w PPV.

[Gogolius]

Wcześniej czytałem że porażkę z Dawsonem spowodowała jakaś gorączka przed walką, a nie zbijanie masy kilogramów.
Do Briggsa zbił do 174 funtów, a cztery miesiące później (de facto powinien cały czas być w treningu i o jakimkolwiek zapuszczeniu nie ma mowy) do Dawsona też zbił do 174 ale tutaj to wielkie kilkanaście kilogramów -_-

[redd]

Jak to czytam... Inspirujące

Taka moja "fejk wersja" wywiadu z Adamkiem

Reporter: Tomek, dlaczego przegrywałeś swoje walki?
Tomasz Adamek: Wiesz, nie byłem sobą. Nie było szybkości, nie było świeżości. Bóg tak chciał. Cały czas uczę się z Rodżerem nowych rzeczy, jest świeżość i w ringu, jak Bóg da, kibice zobaczą prawdziwego Adamka.
Reporter: Ale przecież Kliczko pana zdeklasował...
Tomasz Adamek: Nie było szybkości, nie zaaklimatyzowałem się. Bóg tak chciał i mówi się trudno.
Reporter: A jak tam forma i samopoczucie przed walką z Saletą?
Tomasz Adamek: Forma jest, jest szybkość, jest świeżość. Kasa też się zgadza. Jak Bóg da, będzie dobra walka. Jestem wojownikiem i kibice zobaczą starego, prawdziwego Adamka.
Reporter: A co myśli pan o Salecie?
Tomasz Adamek: Jaki jest rywal, każdy widzi. Ale jestem szybki, jestem świeży, jestem wojownikiem. Jak Bóg da zdrowie, będzie dobra walka.
Reporter: Ma pan jakieś plany na dlaszą karierę, jeśli wygra pan z Saletą?
Tomasz Adamek: Jak będzie zdrowie, szybkość i kasa będzie się zgadzać mogę walczyć z każdym.
Reporter: A na sam koniec, niech pan się podzieli z czytelnikami dietą mistrza.
Tomasz Adamek: Jedzenie, jak jedzenie. Byle były zdrowie, świeżość i szybkość.

[Metzger]

Brakuje tylko powiedzenia "To jest boks..." lub "To jest waga ciężka..", którego Góral używa, kiedy nie wie co powiedzieć.

[Krzych]

Haha, dokładnie @redd. To samo jest klepane od x lat, bez względu na to jak brzmi pytanie

[Martin]

Adamka już od dłuższego czasu nie da się słuchać. Puknie Saletę i pewnie znów będzie mierzył w Kliczke...

[Wilczekstepowy]

(21-09-2015 09:05 AM)Martin napisał(a):  Adamka już od dłuższego czasu nie da się słuchać. Puknie Saletę i pewnie znów będzie mierzył w Kliczke...

Nie do uwierzenia, ale kto wie czy nie trafiłeś w sam środek tarczy. To wywiad jeszcze sprzed walki z Saletą:

Cytat:Tomasz Adamek (49-4, 29 KO), który już za sześć dni zmierzy się z Przemysławem Saletą (44-7, 22 KO) na gali Polsat Boxing Night w Łodzi, tryska optymizmem i wierzy, że po świetnych przygotowaniach pokaże znakomitą formę. „Góral” jest zdania, że odzyskał dynamikę i jest w stanie wciąż rywalizować na wysokim poziomie. W rozmowie w Super Expressem Adamek podtrzymuje zasadność przejścia do wagi ciężkiej i nie żałuje swojej decyzji.

O przygotowaniach:

- To jedne z najlepszych przygotowań w mojej karierze. Jeżeli będę szybki i pokażę w ringu moje atuty, mogę jeszcze powojować. Jeśli wypadnę gorzej, odchodzę. Zdrowie jest najważniejsze. Zainwestowałem w nieruchomości, biedy nie ma. Nie muszę już walczyć, ale chcę zostać w pamięci kibiców jako wojownik. Na tym obozie obudziła się stara dynamika i wszystko znów wygląda dobrze.

O Salecie:

- Patrzę tylko na siebie. Nigdy nie interesuje mnie rywal. Jeżeli jestem szybki i mam swoje atuty, to wygram z każdym, nawet z Kliczką.

O powodach przejścia do wagi ciężkiej;

- Miałem tytuł w cruiser, ale nikt nie chciał ze mną walczyć. Nie było propozycji, bali się. Miałem trzymać pas w domu na półce? Przecież mam rodzinę, wszyscy chcą jeść, a wtedy jeszcze nie było takiej kasy. Trzeba dudki zarabiać, kariera jest krótka. Musiałem iść w górę, niczego nie żałuję.

O porażkach z Dawsonem, Kliczką, Głazkowem i Szpilką:

- Wszystkie moje porażki mają swoje przyczyny. Przed Dawsonem zbijałem 12-13 kilo, przed Kliczką nie starczyło czasu na aklimatyzację i byłem wolny jak keczup, a przed Głazkowem - chory. Co prawda przed Szpilką byłem zdrowy, ale zabrakło szybkości. Może przetrenowanie? To nie byłem ja. Dlatego teraz wróciłem i pokażę, ile jeszcze może z siebie wykrzesać prawdziwy Adamek. źródło

Nie wiem, co o takich ludziach sądzić. Czy są mega optymistami czy po prostu mega idiotami? A może pomiędzy jednym a drugim nie ma różnicy? Koleś w każdym bądź razie stworzył niezwykły system samooszukiwania się.

[Metzger]

(29-09-2015 04:25 PM)Wilczekstepowy napisał(a):  Nie wiem, co o takich ludziach sądzić. Czy są mega optymistami czy po prostu mega idiotami?

Ani jedno, ani drugie. Tacy ludzie są pragmatykami i wiedzą jak wykorzystać swoje nazwisko. Świadomie gadają brednie wiedząc, że większość widzów nie ma pojęcia o boksie i dla nich może to brzmieć zupełnie wiarygodnie.

[Wietnam]

No właśnie ,wymówki Pacmana po walce z Mayweatherem to nic do tego co Adamek palnął w tym wywiadzie przed walką z Saletą na temat tych porażek, .

[Wilczekstepowy]

Rafael z ESPN twierdzi, że Adamek będzie dalej walczył i wygrywał z porozbijanymi rywalami.

Tymczasem Wasilewski chciałby zakontraktować walkę Adamka z Włodarczykiem. Myślicie, że jest to realne? Myślę, że Adamka mogłaby skusić tylko jakaś gruba wypłata do zaboksowania z Diablo. Porażka z nim wydaje się całkiem realna. Ja bym stawiał na Diablo w tym pojedynku.