Miguel Cotto
|
21-08-2014, 08:41 PM
Post: #61
|
|||
|
|||
RE: Miguel Cotto
Nie wierzę w walkę Cotto-Gołowkin. Obóz Cotto (on sam?) tego nie chce tłumacząc się w głupiutki sposób, że GGG jest za mało znany:/
Cotto będzie szukał kasowego rywala, który przy okazji nie zrobi mu krzywdy. Zatem nie będzie to Gołowkin, bo Kazach jest zdecydowanie zbyt groźny dla Miguela i on to dobrze wie... Również Alvarez to duże ryzyko dla Cotto, ale tu widzę spore szanse aby takowa walka doszła do skutku. |
|||
21-08-2014, 08:48 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 21-08-2014 08:56 PM przez Krzych.)
Post: #62
|
|||
|
|||
RE: Miguel Cotto
Wolałbym jednak żeby Cotto się szybko zmył z wagi średniej. Oni dobrze zdają sobie sprawę, że pokonali najsłabszego od lat Martineza dalekiego od optymalnej dyspozycji i walki ze średnimi nie są dobrym pomysłem. Będą kombinacje. Jeżeli ma bronić pasa w wadze średniej wyciągając półśrednich Bradleyów do catchweightu 155 lbs to ja dziękuję za coś takiego, to już gorzej niż kpina. Walka o pas wagi średniej między dwoma półśrednimi w catchweighcie 155 lbs, albo najlepiej 154,1...
|
|||
17-12-2014, 06:53 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17-12-2014 06:53 PM przez BMH.)
Post: #63
|
|||
|
|||
RE: Miguel Cotto
Przegladam stare tamaty i rozbawil mnie jeden komenatrz.:
http://www.bokser.org/content/2009/11/13.../index.jsp Autor komentarza: WinkyWright Data: 13-11-2009 12:36:10 Ja skromnie jednak wierzę w niesamowitą szybkość i refleks PacMana oraz jego zwycięstwo... Cotto nie jest znowu tak doskonały...może siłowo, ale na pewno nie technicznie Autor komentarza: WinkyWright Data: 13-11-2009 12:42:25 adenauer Margarito miał wtedy środek wzmacniający twardość gipsu... na pewnio nie pozostało to obojętne na wynik i stan twarzy Cotto |
|||
24-01-2015, 01:22 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-01-2015 01:24 PM przez Gogolius.)
Post: #64
|
|||
|
|||
RE: Miguel Cotto
W sumie sytuacja Cotto jest ciekawa, bo jeśli nie będzie miał walki z Floydem to z kim? Ciekawe czy jak dostanie Floyda, to potem spróbuje walki z Alvarezem, tak jak wcześniej wybrał Martineza zamiast Alvareza
Jeżeli nie Maywather to... junior średnia jest uboga w klasowych rywali, którzy zapewnią hajs -> Lara i Trout nie dość że są faworytami takiej potyczki to jeszcze show nie zrobią. Andrade? Skoro GGG to nie jest rywal na PPV to Andrade tym bardziej. Podobnie bracia Charlo. W średniej jest jeszcze gorzej, bo w sumie nie wiadomo jak prawdziwy średni będzie wyglądał z Cotto w ringu. A generujących duże pieniądze też nie ma zbyt dużo. Lee, N'Jikam, Quilin? Nie ten kaliber. Jestem ciekaw jak to wyjdzie, albo Cotto będzie zwycięzcą rozmów i zawalczy z Floydem o mega hajs, albo zaskoczy czymś dziwnym albo zostanie wyrolowany. Bo chyba nie bierze pod uwagę kogoś takiego jak Pacquaio. Manny, Floyd, Saul - ta trójka generuje mega hajs. Czwarty byłby... Golovkin, którego Cotto nie chce bo to nie ten poziom. A przecież Miguel nie będzie zbijał do 147 na walkę z Khanem czy Bradleyem A może jednak?! Genialna myśl: Bradley chce iść do 154 funtów, w sam raz na walkę Cotto pod parasolem TR i HBO |
|||
24-01-2015, 06:28 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-01-2015 06:32 PM przez Krzych.)
Post: #65
|
|||
|
|||
RE: Miguel Cotto
Opcje są dwie. Albo Cotto zawalczy z Floydem i wyjdzie z tej całej telenoweli najlepiej z całej czwórki, albo Floyd dogada się z Pacquiao, a wtedy Miguel zostanie w czarnej... Nawet gdyby miał zawalczyć z Bradleyem to i tak to nie jest ten kaliber finansowy. No ciekawie to wygląda. Ciekawie dla wszystkich poza samym Cotto, bo najprawdopodobniej kasa przeleci mu koło nosa i będzie spory problem ze zorganizowaniem walki, która wzbudzałaby zainteresowanie po tym jak kibice już się nastawili na walkę z Canelo.
Z resztą Canelo jest w podobnej sytuacji, bo walka z Kirklandem nikogo nie obchodzi i nie jest niczym więcej niż wyrazem rozczarowania fiaskiem negocjacji z Cotto. |
|||
24-01-2015, 08:00 PM
Post: #66
|
|||
|
|||
RE: Miguel Cotto
Jezeli Cotto teraz nie zawalczy z Floydem, to moze byc Bradley, tylko w jakim to ma byc limicie? "Junito" pokona Timothego, zanotuje awans w P4P, a na wrzesien czeka go rewanz z Floydem.
"Moneyowi" zostanie wiec na teraz Manny, Khan, moze Thurman. Sportowo kazda opcja jest zajebista, choc dla mnie wbrew temu co wiekszosc sugeruje, to wlasnie Manny moze okazac sie najlatwieszy. |
|||
24-01-2015, 09:30 PM
Post: #67
|
|||
|
|||
RE: Miguel Cotto
Jakoś nie widzi mi się Cotto-Bradley. Nie mam wątpliwości, że Tim podjąłby wyzwanie nawet w limicie wagi średniej, ale... Cotto dopiero co zdobył pas w średniej, Bradley nigdy nie walczył wyżej niż półśrednia, w dodatku się zwija zamiast rozwijać. Niby świetne zestawienie, ale... coś mi tu nie pasuje
|
|||
02-02-2015, 02:21 PM
Post: #68
|
|||
|
|||
RE: Miguel Cotto
Menedzer Cotto w ogole nie przejmuje sie fiaskiem rozmow z Canelo (robi dobra mine do zlej gry?) i mowi ze Miguel ma kilka fajnych opcji i wybierze jedna z nich. Wymienil nazwisko Bradleya ktory chyba serio jest najlepsza opcja, choc w limit 160 ani nawet posredni 155-159 nie wierze.
Druga opcja jest jakoby zwyciezca GGG-Murray ale to chyba gadka dla samego gadania chocby ze wzgledu na termin: Golovkin walczy pod koniec lutego a Cotto mialby wrocic w czerwcu. |
|||
04-02-2015, 09:01 PM
Post: #69
|
|||
|
|||
RE: Miguel Cotto
Clottey cały czas jest brany pod uwagę. ..
|
|||
05-02-2015, 01:15 AM
Post: #70
|
|||
|
|||
RE: Miguel Cotto
(04-02-2015 09:01 PM)WietnamskiePorno napisał(a): Clottey cały czas jest brany pod uwagę. .. Pierwsza wygrana Cotto moim zdaniem kontrowersyjna. Rewanz kupuje w ciemno i sadze, ze znow bedzie to bardzo zacieta potyczka zakonczona na punkty. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 22 gości