Chisora-Fury II
|
30-11-2014, 01:10 AM
Post: #241
|
|||
|
|||
RE: Chisora-Fury II
Eubank fizycznie prezentuje się wybornie, ale pruje powietrze cały czas.
|
|||
30-11-2014, 01:11 AM
Post: #242
|
|||
|
|||
RE: Chisora-Fury II
Jaka to słabość Saundersa? Bo ja tam widzę tylko kiepską kondycję i złe rozłożenie sił.
Równie dobrze można powiedzieć, że Joe pokazał słabość Eubanka -> zerowa celność, słaba technika i w ogóle: sama siła, zwierzęcy instynkt i dobra wytrzymałość. Szczerze to zawiedli mnie obaj, Eubanka łatwo zneutralizować, ale z drugiej strony masa energii w nim siedzi. Jak dla mnie mogliby dać remis, pierwsze 4-5 rund dla Joe, reszta to chaos pod Eubanka, ale w sumie zdziwię się jeśli Junior to wygra. Chociaż... kto wie |
|||
30-11-2014, 01:11 AM
Post: #243
|
|||
|
|||
RE: Chisora-Fury II
Zgadzam się z WietnamskiePorno. 113-115 Eubank Jr u mnie. Pierwsze pięć dla Billy Joe, reszta dla Chrisa. Z tym, że rundy 5,6 i 10 bardzo wyrównane.
|
|||
30-11-2014, 01:12 AM
Post: #244
|
|||
|
|||
RE: Chisora-Fury II
114-114 na mojej karcie. Walka surowa. Saunders nic specjalnego, Eubank ma dobrą motorykę, ale tak walcząc zostanie znokautowany przez kogoś kto potrafi więcej niż Billy Joe.
|
|||
30-11-2014, 01:13 AM
Post: #245
|
|||
|
|||
RE: Chisora-Fury II
Niejednogłośna decyzja: Marcus McDonnell:115-113 (Saunders) Phil Edwards:116-113 (Eubank), Terry O'Connor 115-113 (Saunders).
|
|||
30-11-2014, 01:14 AM
Post: #246
|
|||
|
|||
RE: Chisora-Fury II
No to teraz mu pierdolnie Ego z dachu na trawnik,
|
|||
30-11-2014, 01:14 AM
Post: #247
|
|||
|
|||
RE: Chisora-Fury II
Minimalnie, ale Billy dowiózł to do końca. Eubank przyspał początek, jak się oddaje 4-5 rund na starcie to ciężko to odrobić.
Ogółem poziom kiepski, ale sama walka dała emocje, dobra przystawka przed Tysonem |
|||
30-11-2014, 01:16 AM
Post: #248
|
|||
|
|||
RE: Chisora-Fury II
Mam 115-113 dla Saundersa, wygrał zasłużenie, ale walka później się wyrównała.
|
|||
30-11-2014, 01:18 AM
Post: #249
|
|||
|
|||
RE: Chisora-Fury II
115-113 Saunders. Poziom niższy, niż się spodziewałem. Idę spać.
|
|||
30-11-2014, 01:19 AM
Post: #250
|
|||
|
|||
RE: Chisora-Fury II
Gogolius
Dla mnie kondycja na pięć rund i niemoc w powstrzymaniu gościa lecącego z wielkimi cepami to rzecz oznaczająca słabość. Obaj nic wielkiego nie pokazali, obaj mogli to wygrać i nie ma kontrowersji. Najsprawiedliwszy byłby remis. Ale jak Jimmy Lennon Jr odczytał pierwszego Billy Joe, to już myślałem, że mamy nowego mistrza Wspólnoty Brytyjskiej. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości