Adrien Broner

[Tar-Ellendil]

Dla mnie Khan i Devon to jednak wyższa półka, a wracając do Bronera to gdyby trzymał wagę to spokojnie powinnien zostać w lekkiej, gdzie był nr1.

[CCConeser2]

Jak można nazywać mistrza 3. kategorii "przereklamowanym". Nie piszę do ciebie Gogolius, ale ogólnie. Przereklamowany bokser to jest wg. mnie taki, co nabija rekord, a w ważnej walce pęka w pierwszej bądź drugiej rundzie. To, że dużo gada, chwali się hajsem i cieszy z życia, to nie oznacza tego, że nie ma umiejętności, bo bokserem jest świetnym. Broner musiał ogrom zbijać do kategorii superpiórkowej, dlatego wbił się na półśrednią. Moim zdaniem będzie to bokser, który zdobędzie jeszcze pas w :junior półśredniej, junior średniej i średniej. Nie mówię tego, bo jestem jakimś fanem, bo to nieprawda, ale życzę mu jak najlepiej, bo ma do tego możliwości. Ktoś pewnie zaraz napisze, że jak to możliwe, przecież on ma tylko 169 cm., przewaga warunków będzie miażdżąca na korzyść zawodników ze średniej, super średniej - FE - 169cm (B) - 186 (W). Broner nie jest głupi i wie, że zaatakuje jak najwyższe kategorie, kiedy będzie miał wysokie szansę na zwycięstwo. Przykład choćby Dingaana Thobeli, który był mistrzem wagi lekkiej WBO (1991) i WBA (1993). We wrześniu dostał szansę walki o MŚ w superśredniej z Glennem Catleyem i zwyciężył przez nokaut w ostatniej rundzie. WB Mitchell. Jak wiemy, Ottke i Calzaghe odeszli niepokonani, Byron teraz to taki podróżniczek, ale wtedy był w gazie, mając tylko jedną porażkę chyba z Girardem.

[CCConeser2]

Nie jest tajemnicą, że Broner się strasznie obija, ale teraz to przesadził. Widocznie jest podłamany porażką skoro tak postępuje. Osobiście bardziej kciuki trzymam za Linaresa, którego uwielbiam w ringu oglądać.

[Gogolius]

Nie pisałem o Bronerze jako takim, że jest przereklamowany, ale o Bronerze w półśredniej, który był kreowany na nie wiadomo kogo (przyszły top rankingów p4p itd.). Broner nazywany świetnym bokserem w limicie 147 to dla mnie przereklamowanie, bo on takowym nie będzie w najbliższych 2-3 latach, a prawdopodobnie nigdy.

Co do imprezowania to NIC nowego. Broner dwa dni po porażce z Maidaną zapowiedział, że niewiele się zmienia i bawi się dalej. I wtedy już była wzmianka "jak ktoś chce się bawić to wie do kogo się zgłosić, jestem otwarty na propozycje".

Te balangi teraz dziwią mnie raczej w kontekście ostatnich tygodni, kiedy Broner wypowiadał się dość poważnie o tym, że dzięki porażce stał się lepszym człowiekiem, zrozumiał wiele spraw i ogólnie to cieszy się, że ona mu się przydarzyła.

No cóż, cały Broner

[CCConeser2]

https://www.facebook.com/permalink.php?s...8893410856 Jebać to pierdolenie. Chcę walczyć z Pacquiao, Marquezem, Mathysse, Maidana. Najpierw chcę Maidanę, mam z nim na pieńku. Najpierw ta ******. Zejdź mi z drogi.

Jednak nic się nie zmienił

[Wietnam]

Oby zorganizowali walkę z Matthysse,napewno "About billions "nie dotrwałby do końca walki jak to udało mu się z Maidaną,

[Krzych]

Większego idioty to świat chyba nie widział. Też liczę na walkę z Matthysse. Dobry Broner to bity Broner.

[Wietnam]

on Myśli że w tym idiotyzmie jest metoda,a gwiżdzą na niego nawet w jego rodz, Ohio,

[KrychuTMT]

Tak co niektórzy narzekają jak teraz bokserzy unikają siebie nawzajem, a krytykują Bronera który chcę walk z tuzami boksu. #beka

[Metzger]

(15-11-2014 06:24 PM)KrychuTMT napisał(a):  Tak co niektórzy narzekają jak teraz bokserzy unikają siebie nawzajem, a krytykują Bronera który chcę walk z tuzami boksu. #beka

Ale krytykują go ZA TO że chce walki z tuzami???