Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 3 Głosów - 4.67 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Mało i średnio znane ringowe batalie.
10-11-2014, 10:52 PM
Post: #231
RE: Mało i średnio znane ringowe batalie.
Jorge Fernando Castro vs John David Jackson I (1994-12-10)
Zupełnie przypadkiem trafiłem na tę walkę i absolutnie nie żałuję. Starcie stylów - Jackson śliski i techniczny boks, kontra toporny, ale silny Castro. Momentami dosyć brutalna walka ze zwrotami akcji. W tym pojedynku niczego nie można było uważać za pewnik. Gdy Jackson zaczynał dominować, po chwili nadziewał się na cios przeciwnika i znajdował się w tarapatach. 9 runda pokazała na czym polega brutalne piękno boksu.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
13-11-2014, 07:06 PM
Post: #232
RE: Mało i średnio znane ringowe batalie.
2002-06-28 Angel Hernandez - Larry Marks
Walka dwóch wieloletnich bokserów światowej czołówki, byłego i przyszłego pretendenta do mistrzostwa świata. Hernandez był agresywnym sluggerem, Makrs - wysokim bokserem ze skłonnościami do walki w półdystansie wbrew Swoim warunkom fizycznym. Zderzenie stylów dało naprawdę elektryzującą walkę.

Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
14-11-2014, 06:23 PM
Post: #233
RE: Mało i średnio znane ringowe batalie.
2010-06-12 McWilliams Arroyo - Takashi Okada
Walka świetnego amatora z Portoryko, McWilliamsa Arroyo, z niedoświadczonym i anonimowym Japończykiem Takashi Okadą. 4 rundówka, niesamowite tempo, świetni kibice(walka w Nowym Jorku na gali Ivana Calderona), warto poświęcić 15 minut.

Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
15-11-2014, 09:34 AM
Post: #234
RE: Mało i średnio znane ringowe batalie.
2002-07-23 Elvir Muriqi - Sam Ahmad
Po 4 latach na zawodowych ringach, trenowany przez Teddyego Atlasa bardzo popularny w Nowym Jorku bokser z Kosowa - Elvir Muriqi, stanął przeciwko pierwszemu poważnemu przeciwnikowi w karierze - Samowi Ahmadowi z Filadelfii.
O walce powiem tyle, że nie mam pojęcia jak to się stało, że nigdy wcześniej o niej nie słyszałem.

Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
15-11-2014, 10:20 AM
Post: #235
RE: Mało i średnio znane ringowe batalie.
Mam taką prośbę żeby z walką od razu wrzucać linki Shy dzięki temu można by zobaczyć walkę nie znając wcześniej wyniku.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
15-11-2014, 10:36 AM
Post: #236
RE: Mało i średnio znane ringowe batalie.
Wiesz, to żaden problem, ale co za różnica, czy ja wkleję link, czy ktoś Sobie sam znajdzie na Youtube, czy boxingscene? Tam też wyników nie ma:
Muriqi - Ahmad
https://www.youtube.com/watch?v=dHDTYHdd4Ts
Hernandez - Marks:
https://www.youtube.com/watch?v=_37V4UHyrBU
Arroyo - Okada
https://www.youtube.com/watch?v=ZNPDaagL19k
https://www.youtube.com/watch?v=gJ8b8m5Bt7E

Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
15-11-2014, 10:39 AM
Post: #237
RE: Mało i średnio znane ringowe batalie.
Dzięki za linki.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
15-11-2014, 10:53 AM
Post: #238
RE: Mało i średnio znane ringowe batalie.
Żaden problem, będę dodawał na przyszłość. Daj znać, czy się podobały walki Wink.

Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
25-11-2014, 10:00 PM
Post: #239
RE: Mało i średnio znane ringowe batalie.
Dzisiaj powróciłem do walk mojego ulubionego cruisera - Carla Thompsona i jak zwykle się nie zawiodłem.

Carl Thompson vs Sebastian Rothmann 2004-02-06
Thomspon na tamten moment miał 40 lat, wiele ringowych wojen na swoim koncie i od 2001 roku nie stoczył żadnej poważnej potyczki (w międzyczasie zaliczył półroczną nieaktywność i po niej trzy walki z bumami). Można powiedzieć, że był pięściarzem powoli schodzącym ze sceny. Jego rywal, urodzony w Izraelu ale reprezentujący RPA, Rothmann był bardzo solidnym i uzdolnionym pięściarzem. Na swoim koncie miał wiele obron mocno promowanego paska WBU i posiadał naprawdę niezłe umiejętności. Trafiłem na nagranie od czwartej rundy, podobno pierwsze trzy starcia należały do Afrykanera. W czwartej odsłonie trwała wojna w półdystansie i niemal równo z gongiem liczony był Thompson. W piątej dalej trwała wojna i w końcówce rundy Rothman podłączył Carla silnym sierpowym... jednak kilka sekund później Thompson strzelił prawym, poprawił podbródkowym i tym razem liczony był Rothmann! Zdaje się, że gong uratował w tym starciu boksera z RPA. Rund szósta była wyrównana, ale od siódmej Rothmann zaczął boksować mądrze i skutecznie . Praktycznie każdy jego lewy prosty dochodził do twarzy Carla. Z Thompsona coraz bardziej uchodziło powietrze, jego twarz stawała się coraz bardziej zapuchnięta i wydawało się, że przesądzona jest jego porażka przed czasem. Nadeszła 9 runda, wyczerpany Thompson położył się na linach, a przyjezdny ruszył do ataku... Kapitalne zakończenie świetnego pojedynku.

David Haye vs Carl Thompson 2004-09-10
Ciekawe zestawienie. Zmęczony wieloma wojnami weteran kontra młody, ekscytujący prospekt, który wszystkie swoje 10 walk wygrał przed czasem. Haye wyszedł do Thompsona bez respektu i wściekle zaatakował od pierwszej rundy. Thompson wielokrotnie był raniony przez pierwsze trzy starcia, ale nie panikował, trzymał gardę i szukał swoich szans okazjonalnie odgryzając się. Jednak jego perspektywy w tej walce wyglądały kiepsko - wyglądało na to, że każdy następny atak Haye może zakończyć tę potyczkę. Po trzech rundach mało rozsądnego ataku "Hayemaker" w czwartym starciu wyglądał już na z lekka wystrzelanego. Oczywiście weteran zauważył to i od razu ruszył do ataku. Z każdą próbą atakował coraz śmielej i nie raz solidnie trafiał młodszego rywala. W piątej rundzie Thompson przeszedł do jeszcze bardziej zdecydowanego szturmu, który mocno dał się we znaki młodszemu rywalowi.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
21-12-2014, 02:26 AM
Post: #240
RE: Mało i średnio znane ringowe batalie.
Nie wiem czy było, ale.
Santos Cardona vs Santiago Samaniego
Fenomenalna walka w kategorii junior średniej. Już przed walką mówili, że moze to być kandydat do walki roku i nie mylili się. Akcja głównie toczyła się w półdystansie, był też nokdaun. Początek zupełnie dla Cardony, byłego pretendenta lecz potem Samaniego starał się odrabiać straty, co do pewnego czasu wychodziło. Walka zakończona niejednogłośnym zwycięstwem Portorykańczyka. Szkoda, że nie doszło do rewanżu.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości