TOP 20 HW Ranking by @redd
|
11-08-2014, 09:50 PM
Post: #31
|
|||
|
|||
RE: TOP 20 HW Ranking by @redd
Widziałem dwie walki Parkera, tą sobotnią z Thompsonem i z Nascimento i ja średnio podzielam zachwyty polskiego boks netu nad Nowozelandczykiem. Co się rzuca w oczy na plus i na minus to napisał redd. Naprawdę, jeśli chodzi o rozbudowę akcji ofensywnych to już czołówka HW. Sierpowe - proszę bardzo, proste - są, na tułów - są. Ma wszystko w swoim arsenale. Gorzej jest jeśli musi się bronić. Jedyne co chciałbym dodać, nawet nie wiem czy słusznie, i to co mnie bardzo martwi to fakt dynamiki Parkera. W mojej ocenie Nowozelandczyk jest kołkiem. Nie jest to bokser nawet średnio aktywny. W ogóle najchętniej stanąłby w miejscu i przyjął wymianę, co przy jego defensywie może się źle skończyć. Ja jestem umiarkowanym optymistą, jeśli chodzi o jego przyszłość. Ma co poprawiać, ma raptem 22 lata i to właśnie wiek powoduje fakt, że za kilka lat może to być pięściarz ze ścisłej czołówki HW. Jeśli będzie solidnie pracował, jestem bardzo dobrej myśli. No i liczę na jakieś wojenki z jego udziałem, bo myślę, że patrząc na jego styl, są one możliwe.
|
|||
11-08-2014, 10:08 PM
Post: #32
|
|||
|
|||
RE: TOP 20 HW Ranking by @redd
Mi Parker się podoba, jest bardzo młody, a już w wielu elementach prezentuje się bardzo przyzwoicie. Czołowy prospekt bez dwóch zdań.
Zanim zacząłem oglądać Lucasa Browne'a, to ile się naczytałem jaki to agresywny zwierz z petardą w łapie... I teraz jak wspominam opinie "ekspertów" to chce mi się śmiać. Browne jest do bólu przeciętny, ociężały, ze słabą defensywą i rażącą w oczy topornością. Ktoś szybki na nogach z ambicjami i jajami (choćby Szpilka) zrobi mu kuku bez większego trudu. |
|||
24-08-2014, 01:06 PM
Post: #33
|
|||
|
|||
RE: TOP 20 HW Ranking by @redd
Ostatnio przyjrzałem się amerykańskim prospektom z HW, a konkretnie trzem zawodnikom: Geraldowi Washingtonowi, Charlesowi Martinowi i Dominicowi Breazealowi. Cała trójka późno wzięła się za boks, wszyscy mają prawie 2m. Breazeale ma 29 lat, Martin 28, Washington 32.
Gerald Washington: Gerald Washington vs Travis Fulton TKO 1 Fulton – słabiutki bokser. Washington 3 razy wyprostował rękę i były trzy liczenia. Gallo Negro wyszedł do rywala bez większego respektu, z lewą ręką trzymaną na biodrze. Fulton jednak nie potrafił tego wykorzystać. Gerald Washington vs Skip Scott TKO 2 Scott wielkie chłopisko, z twarzy bardzo podobny do M. Granta. Jednakże boksersko jest bardzo, bardzo przeciętny. Pierwsza runda bardzo chaotyczna i brzydka. Pod koniec pierwszej minuty Washington (jak zwykle z lewą ręką na biodrze) dostał dwa ciosy, które delikatnie nim zachwiały. Ogólnie runda pełna chaosu i cepów, raczej pod dyktando silniejszego Washingtona. W drugiej rundzie Scott dostał cios, położył się i był koniec. Brzydka walka. Nie podoba mi się jab Gallo Negro, którym bardziej dystansuje niż bije. Minus za to, że prymitywnie próbował załatwić Scotta, co w końcu udało mu się w drugiej rundzie. Gerald Washington vs Nagy Aguilera UD Washington został w tej walce obnażony. Trzeba przyznać, że widać było w jego boksie małe postępy. Już nie macał lewym prosty, a bił. Był to jego najskuteczniejszy cios przeciwko Aguilerze. Od początku walka była wyrównana, ale w rundzie 2 i 3 Washington trochę się zagotował, wystrzelił kilka cepów i fatalnie wypompował się. Dalszy pojedynek toczył się pod dyktando Aguilery, a Washington sprawiał wrażenie jakby miał się przewrócić o własne nogi. Nagy powinien wygrać to. Washington pokazał żenującą wydolność i braki w rzemiośle. Podsumowując Washington to nic specjalnego. Ot osiłek, wielki chłop, który stara się imitować boksera. Coś tam próbuje bić lewym prostym, ale i tak najlepiej czuje się, gdy może wyrzucić kilka cepów zza dupy. Jego kondycja wygląda dosyć przeciętnie, a może nawet bardzo słabo. Obrona dziurawa, lewa ręka na biodrze, wyłapuje sporo prawych. Nic ciekawego, Aguilera wyboksował go, a ktoś lepiej przygotowany i mocniej bijący poskłada Washingtona. Facet jest strasznie przeciętny, a do tego ma 32 lata. Nic z tego wynalazku nie będzie. Charles Martin: Charles Martin vs Glendy Hernandez RTD 4 W pierwszej rundzie Martin miał problemy z czystym trafieniem bocznie ustawionego Hernandeza. Najlepiej wchodziły mu lewe proste na korpus, ale było ich za mało, a za dużo przestrzelonych sierpów na górę. Podobnie jak u Washingtona, Martin używa jaba też raczej do dystansowania, niż do bicia. Ogólnie za dużo napalał się na ciosy sierpowe, przy których dodatkowo zostawał nogami. Sporo pchanych ciosów w wykonaniu Martina. Hernandez skupiał się na defensywie, ale i tak raz wylądował na deskach. Parę razy złapał prawą ręką Martina, który ogólnie nisko trzyma ręce. W czwartej rundzie Henrandez poszedł na wymianę cepów z Martinem, czym zmęczył się i nie wyszedł do następnej rundy. Ogólnie Martin robi wszystko poprawnie, ale widać surowość w jego poczynaniach. Plus za różnicowanie uderzeń góra – dół. Charles Martin vs Maurenzo Smith RTD 3 Niezły występ Martina, choć rywal mocno przestraszony i nastawiony na przetrwanie. Martin fajnie bił lewe na korpus, które Smith odczuwał. Znowu dobrze różnicował ciosy dół – góra. W końcu co raz mocniej zaczął dobierać się do skóry Smithowi, więcej atakować na górę, aż w końcu złamał ducha przeciwnika. Martin pewnie zbił przeciętnego rywala, szkoda że odrobinę więcej nie bił na korpus, bo te uderzenia wydawały się być najskuteczniejsze w jego wykonaniu. Charles Martin vs Tyrone Beale KO 2 Pierwsza runda była dosyć wyrównana, bo Beale starał się walczyć na środku ringu, gdzie Martin jakoś rewelacyjnie nie wypadał. Owszem, wygrał wg mnie tę rundę, bo uderzał lewy prosty na korpus, ale raczej potraktował to starcie badawczo. W drugiej rundzie bardziej przycisnął, najpierw złapał lewym sierpem rywala i rzucił go na deski, a wszystko załatwił potężnym prawym sierpem, który ciężko znokautował Beale. Bardzo pewny występ Martina. Charles Martin vs Alex Flores KO 5 Nie lubię oceniać walk na postawie highlightów, unikam robienia tego, ale jak nigdzie nie ma całości… Flores uchodził za zdolnego boksera, ale już sama sylwetka zdradzała jego zapuszczenie. Z tego co widziałem to Martin zlał go w półdystansie. Bardzo fajnie różnicował ciosy góra – dół, czym rozmontowywał obronę Floresa. Bił mocny lewy prosty na korpus, Alex opuszczał ręce, a Martin już bił haki na górę. Pierwsze kd – Charles otworzył sobie Floresa właśnie ciosem na ciało. KO całkiem przyzwoite, po pojedynczym prawym sierpowym na ucho. Podoba mi się boks Martina. Nie to, żebym uważał go za przyszłego mistrza. To raczej zawodnik szerokiej czołówki, który będzie dawał fajne walki. Nie jest to dystansowy pykacz, najlepiej czuje się w półdystansie. Ma bardzo fajny przegląd sytuacji w ringu, boksuje na spokojnie i bije dużo na korpus. Jest mańkutem, ale to jest to tzw. fałszywy mańkut. Ma mocny cios z lewej, ale jako kończącą akcję Martin szuka prawego sierpowego i prawa ręka zdaje się jest jego silniejszą. Zdarza mu się niefrasobliwość w obronie, oraz niezbyt wiele wiadomo o jego szczęce. Facetowi brakuje też trochę dynamiki i koordynacji, ale i tak prezentuje się bardzo solidnie. Z tego co mówił w wywiadzie to bardzo sumiennie przykłada się do treningów. Myślę, że jest w stanie zrobić jeszcze postępy. Dominic Breazeale: Dominic Breazeale vs Homero Fonseca RTD 3 Wstyd. Grubasek liliput Fonseca kładł cepy na głowę Amerykanina jak chciał, do momentu kiedy nie zabrakło mu tlenu (druga runda…). Mimo, że Meksykanin był już bardzo zmęczony w trzeciej rundzie, to Breazeale jakoś nieudolnie się zabierał do wykończenia go. Nic ciekawego. Dominic Breazeale vs Nagy Aguilera UD 8 Przez dwie i pół rundy Aguilera miał nieznaczną przewagę, ale później nadział się na cios i było gorąco. Breazeale pokazał przyzwoite podstawy bokserskie i umiejętnie wykorzystał przewagę siły fizycznej. Solidnie zbił Aguilerę, dla którego był po prostu zbyt duży i zbyt silny. Kondycyjnie wypadł przyzwoicie. Widać było, że po 4 rundzie zwolnił, ale nie było to coś co diametralnie zmieniło obraz walki. Jak na 10 walkę w karierze to Breazeale wypadł naprawdę ok. Na minus można zapisać mu dziurawą obronę. Dominic Breazeale vs Devin Vargas TKO 3 Vargas to grubasek z solidną karierą amatorską. Przez 3 rundy prowadził bijatykę z Breazeale, w której nieznacznie przeważał. Faworyt zupełnie sobie nie radził i nie miał pomysłu na to jak zabrać się za Vargasa. W 2 rundzie chamsko bił w tył głowy, ale sędzia przymknął na to oko. Trzecia runda to cepówa na całego. Dziwne przerwanie walki, coś w stylu Chisora vs Pala. W każdym razie Breazeale wypadł bardzo słabo, Vargas nakładł mu cepów. Po niezłym występie z Aguilerą tutaj zaprezentował się przeciętne. Po raz kolejny obrona dziurawa jak ser. Breazeale jest dziwny. Z Aguilera zaprezentował się naprawdę przyzwoicie, jak na swoje umiejętności. Za to z Fonsecą i Vargasem wypadł słabiutko. Amerykanin to przede wszystkim duży i silny chłop, o przyzwoitej wydolności, ktory siłą fizyczną i agresją będzie szukał rozwiązań w walce. Coś tam próbuje boksować, ale to nie jego żywioł. Widzę to tak: Martin - perspektywy na drugą dziesiątkę HW, przy stabilnym rozwoju i mądrym prowadzeniu. Breazeale - Średniak, ktoś na kim jego siła nie zrobi wrażenia powinien go ograć. Washington - 32 lata, niespecjalna wydolność, tendencje do cepowania. Aguilera go zweryfikował, a ktoś odrobinę lepszy znokautuje. Martin i Breazeale powinni celować w Washingtona. |
|||
24-08-2014, 01:57 PM
Post: #34
|
|||
|
|||
RE: TOP 20 HW Ranking by @redd
Śledzę całą trójkę (a właściwie piątkę, bo jeszcze Floresa i Gorillę Greena) od ponad roku jako nową generację HW w USA. Zdecydowanie najbardziej interesujący z tej grupy to Martin. Robi wrażenie niesamowicie silnego, a pod względem techniki i motoryki robi szybkie postępy. Jak się porówna walkę z Hernandezem z walką z Floresem, to widać u niego ogromny skok. Oczywiście sporo musi się jeszcze nauczyć, ale dobrze prowadzony za 2-3 lata może być groźny dla najlepszych.
Breazeale jest materiałem na czołówkę HW, ale nie na mistrza świata. Bardzo wielki z niezłą techniką i motoryką, ale wata w pięściach i chyba brak bojowości trochę go dyskredutują. Washington za późno wziął się za boks i raczej wiele nie zwojuje. W poprzednich walkach wyglądał lepiej, ale z Aguilerą wysiadł kondycyjnie. Green to typ osiłka z mocnym uderzeniem i dobrą odpornością, lecz kiepskimi umiejętnościami bokserskimi. Ma zadatki na cenionego journeymana jako trochę większa wersja Aguilery. Flores we wcześniejszych walkach wyglądał lepiej, niż z Martinem, gdzie przystąpił do walki zapuszczony i słabo przygotowany. Chyba jednak jest zbyt słaby fizycznie, by mógł liczyć na większe sukcesy. http://www.the-best-boxers.com |
|||
25-08-2014, 04:38 PM
Post: #35
|
|||
|
|||
RE: TOP 20 HW Ranking by @redd
Ciekawym bokserem USA jest też Jordan Shimmell boksujący na styku wag cruiser i ciężkiej. Ma on ten sam problem, co wszyscy bokserzy o naturalnej wadze w granicach 95-100 kg. Do cruiser zbijać trudno, a na ciężką to jest dziś za mała waga. Shimmell początkowo boksował w ciężkiej, ale ostatnio przerzucił się do cruiser i tam chyba widzi swoją przyszłość na najbliższych parę lat.
http://www.the-best-boxers.com |
|||
26-08-2014, 12:21 PM
Post: #36
|
|||
|
|||
RE: TOP 20 HW Ranking by @redd
Ameryka produkuje wielu ciężkich którzy mają często siłę, warunki, ale wyraźnie brakuje techniki, bazy typowo bokserskiej. Ten Washington to poziom Setha Mitchella - nic więcej. Ciekaw jestem Breazeale'a bo choćby w walce z Aguilerą pokazał się fajnie, przy cięzkich treningach, silnym narożniku i poświęceniu w 100 % pięściarstwu może osiągnąć niezły poziom. Będę mu się przyglądał.
Z prospektów to chyba na taki numer 1 wyrasta Joseph Parker. Atrakcyjny styl, niezłe umiejętności no i wiek - 22 lata w wadze ciężkiej to niemal junior, dzieciak jeszcze, a już walczy z doświadczonymi rywalami i wcale nie wrakami. Andy Ruiz Jr zawsze będzie miał pod górkę z racji sylwetki, ale myślę, że już dziś byłby w stanie zastopować takiego Lucasa Browne'a. Czekam na europejską weryfikację Beato Costy Juniora, który jest już po 30stce, ale w Ameryce Południowej nie ma sobie równych - długo nieaktywny, ciężko powiedzieć co z nim dalej będzie. Jest trochę świeżej krwi w wadze ciężkiej, choć nie widać jakiegoś większego brylantu, to jednak paru zdolnych chłopkaków jest którzy już dziś mogliby zluzować w rankingach Czagajewa, Adamka czy Thompsona. |
|||
26-08-2014, 07:41 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26-08-2014 07:44 PM przez RedHawk.)
Post: #37
|
|||
|
|||
RE: TOP 20 HW Ranking by @redd
Pamiętam, że było sporo kontrowersji wokół walki Joshuy w finale igrzysk olimpijskich, walczył chyba z jakimś Włochem i podobno wygrał kontrowersyjnie. Uważam, że największe szanse na zwojowanie w przyszłości wagi ciężkiej mają właśnie byli medaliści olimpijscy. Nie wiem jak nazywa się ten Włoch, ale zastanawia mnie jedno, dlaczego o nim nie słyszymy, dlaczego nie przeszedł na zawodowstwo.
Już wiem, Roberto Cammarelle, co prawda ma teraz 34 lata, ale przecież gdy zdobywał olimpijskie srebro miał 32 lata. Mógł jeszcze spróbować coś osiągnąć przez te 4-6 lat. |
|||
26-08-2014, 09:30 PM
Post: #38
|
|||
|
|||
RE: TOP 20 HW Ranking by @redd
Boks amatorski oddalił się sporo od zawodowego i z tego powodu nie wszyscy mistrzowie amatorscy sprawdzają się na zawodowstwie. Jednak Joshua ma dobre zadatki. Wzrost, zasięg, siła ciosu, technika, motoryka - wszystko na dobrym poziomie. Niesprawdzona jest szczęka, no i kondycja, bo przecież nie przeboksował nawet całych 2 rund. Co do Cammarelle, to dziwi mnie, że on już dawno nie przeszedł na zawodowstwo. Chyba nie ma takiego zamiaru.
http://www.the-best-boxers.com |
|||
26-08-2014, 09:46 PM
Post: #39
|
|||
|
|||
RE: TOP 20 HW Ranking by @redd
@Hugo
Co do Martina, to zgadzam się. Facet robi postępy z walki na walkę. O ile z Hernandezem popełniał wiele błędów, to w następnych walkach wyglądał już lepiej, a takiego Floresa zdaje się, że pozamiatał aż miło. Charles trochę późno wziął się za boks (22 lata), ale traktuje karierę na poważnie, nie zapuszcza się i mocno trenuje. Do tego wysoko celuje i chciałby już w następnym roku zadebiutować na gali pokazywanej przez SHO, albo HBO, najlepiej z jakimś innym niepokonanym amerykańskim HW. Myślę, że jeszcze rok powinien być poprowadzony na solidnych journeymanach (na pewno Aguilera), lub średniakach. Z reszty ciężkich, których wymieniłeś kojarzę też Floresa, ale facet zdaje się że nie przykłada się w 100% do treningów, choć jako takie umiejętności ma. Jednak również nie widzę w nim potencjału na zawojowanie chociażby drugiej dziesiątki HW. Ostatnio czytałem dobre opinie o Mike'u Hunterze JR i Trevorze Bayanie, ale dopiero muszę się im przyjrzeć. Dziwne jest to pokolenie HW w US. Zazwyczaj są to zawodnicy bez większej kariery amatorskiej, lub w ogóle jej nie posiadający, za to mający przeszłość w futbolu amerykańskim. Jeszcze odnośnie Shimella - nie widziałem go, amerykańską Cruiser traktuję trochę jako egzotykę @Sander Breazeale to dla mnie trochę dziwny pięściarz. Z Aguilerą wypadł jak na siebie bardzo solidnie, jednak w innych występach prezentował się słabo. Nie wiem, czy to wina treningów, motywacji? Do tego trochę podejrzanie oddawał momentami pole agresywnym Vargasowi, oraz Honsece i przy tym dawał się trafiać strasznymi farfoclami. Nie wiem jak zachowałby się pod ostrzałem zawodnika, który ma kondycję na więcej niż 2 rundy. Do tego jego cios zdaje się być przereklamowany, to jest raczej kumulator niż puncher. @RH Z Joshuą to jest ciekawe. Na Igrzyskach nie przekonywał mnie w ogóle. Oglądałem finał i w mojej opinii nie wygrał z Cammarelle. Na zawodowstwie prezentuje się całkiem inaczej i być może ta odmiana boksu bardziej mu pasuje, niż amatorska wersja. W każdym razie śledzę jego karierę uważnie i czekam na kolejne testy. Co do Cammarelle to jemu się nie chce przejść na zawodowstwo. On we Włoszech dostaje podobno takie świadczenia, że po prostu profi boks nie jest dla niego czymś koniecznym. Tutaj masz krótką notkę na temat Włocha: http://www.bokser.org/content/2010/05/22.../index.jsp |
|||
27-08-2014, 02:59 PM
Post: #40
|
|||
|
|||
RE: TOP 20 HW Ranking by @redd
@redd,
Breazeale to żaden wirtuoz, ale myślę, że da się z niego wycisnąć więcej niż to co pokazał do tej pory. Nie wiem czy on jest już na etapie na którym można z boksu wyżyć, ale powinien w wolnym czasie popracować nad siłą fizyczną i zwyczajnie się wzmocnić, bo sylwetką nie imponuje. Zobaczymy kiedy puszczą go na jakieś większe wyzwanie. Parker za miesiąc zawalczy z bardzo twardym Shermanem Williamsem i niewykluczone, że złapie pełen dystans do rekordu. Walka będzie o pas WBO Oriental więc i w rankingach podskoczy. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości