Bermane "BWARE" Stiverne
|
11-05-2014, 02:52 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-05-2014 02:55 PM przez Gogolius.)
Post: #1
|
|||
|
|||
Bermane "BWARE" Stiverne
Bermane Stiverne urodził się 1 listopada 1978 roku w La Paine (Dominika), na ring wchodzi pod kanadyjską flagą. Miał stosunkowo krótką karierę amatorskę, w której wygrał 49 pojedynków, a w 10 ponosił porażkę. Zdobył kilka medali w mistrzostwach Kanady. Do jego największych sukcesów w tym okresie zaliczyć można pokonanie dwóch znanych obecnie bokserów wagi ciężkiej, Roberta Heleniusa (na punkty) i Davida Prive'a (KO). Na zawodowych ringach zadebiutował w 2005 roku i na chwilę obecną legitymuje się bilansem 23(20)-1-1. Jedyną porażkę zadał mu niejaki Demetrice King (ówczesny bilans 11-15) przez TKO w czwartej rundzie (wcześniej King także leżał na deskach). Była to jego trzynasta walka na zawodowych ringach. W osiemnastym pojedynku (14.02.2009) Stiverne zmierzył się z Robertem Hawkinsem i wygrał przez UD po ośmiorundowej walce. Był to pierwszy przeciwnik, który wytrwał z BWARE'em pełen dystans. Niedługo później (24.04.2009) Stiverne zanotował remis z Charlesem Davisem. Pierwszym znaczącym skalpem w kolekcji Stiverne'a został Ray Austin, który przegrał przez TKO w 10 rundzie. Bermane w tej walce zdobył pas WBC Silver. 27 kwietnia 2013 roku przeciwnikiem Kanadyjczyka był Chris Arreola, a pięściarze walczyli o prawo walki z czempionem WBC, Vitalijem Kliczko. Stiverne posłał Arreolę na deski w 3. rundzie (łamiąc mu nos) i wygrał wysoko na punkty po ciekawej walce. W międzyczasie Vitalij Kliczko ogłosił zakończenie kariery, a los chciał że najwyższe miejsca w rankingu federacji zajmowali właśnie Stiverne i Arreola (ten drugi dzięki wygranej nad pompowanym balonem, Sethem Mitchellem). Do rewanżu, teraz już o pas WBC doszło 10 maja 2014 roku. Arreola znający siłę uderzenia przeciwnika walczył ostrożnie i robił lepsze wrażenie, niż bijący na wstecznym BWARE. W szóstej rundzie okazało się, że postawa Stiverne'a była bardzo przemyślana - potężne uderzenie powaliło twardego przecież Arreolę na deski. Był to początek końca Koszmaru, który po chwili leżał raz jeszcze, a od ciężkiego nokautu wyratował go sędzia ringowy. Pas WBC zawisł na biodrach Stiverne'a. Bername Stiverne to klasyczny defensywny slugger - wykorzystuje swoje potężne uderzenie i niezły timing, aby trafić nacierającego przeciwnika. Ciosy wyprowadza albo tuż przed atakiem, albo tuż po nim, kiedy ręce atakującego nie zdążą wrócić do gardy. Prócz potężnej prawej ręki, do zalet tego boksera należy zaliczyć szczelną, podwójną gardę i wysoka odporność na ciosy. Jego oczywiste wady to niewielka szybkość poruszania się w ringu i niezbyt dobre jak na wagę ciężką warunki fizyczne. O jego lewym prostym można napisać tylko tyle, że... jest. Stiverne nie tyle uderza lewą ręką co podnosi ją z biodra na wysokość głowy - zdecydowanie jest to broń defensywna, która pomaga odganiać się od rywali. Ostatnią wadą Stiverne'a jest promotor - Don King. Stiverne nie jest już najmłodszy, a boksuje bardzo rzadko. Jakie macie opinię o tym bokserze? Czy zostanie mistrzem świata na dłużej czy straci pas dość szybko? Czy jego promotor Don King okaże się hamulcowym jego kariery? A może to mistrz z przypadku, który pas zdobył dzięki temu, że walczył o niego ze stylowo pasującym mu Arreolą? Jak widzicie jego szanse z czołówką HW (z naciskiem na Wildera i Kliczko - dwóch najbardziej prawdopodobnych rywali)? |
|||
11-05-2014, 03:00 PM
Post: #2
|
|||
|
|||
RE: Bermane "BWARE" Stiverne
Wilder go znokautuje do 3 rundy. Stiverne mi nie zaimponował w walce z Arreolą, do czasu nokautu przegrywał na pkt. Czy to była taktyka dać się wystrzelać Arreoli? nie sądzę żeby Stiverne tak ryzykował, po pierwsze kilka razy sam był w opałach a po drugie później mogłoby mu być ciężko odrobić stracone rundy. Zobaczymy jak sobie BWARE radzi z zawodnikami wyższymi, jeżeli gorzej niż takimi mniej więcej równymi no to stanie się tak jak zakładam, zostanie znokautowany przez Wildera.
|
|||
11-05-2014, 03:04 PM
Post: #3
|
|||
|
|||
RE: Bermane "BWARE" Stiverne
Stiverne to akurat (imo) zrobi bobasa w ringu Deontayowi
|
|||
11-05-2014, 03:05 PM
Post: #4
|
|||
|
|||
RE: Bermane "BWARE" Stiverne
Dla mnie Stiverne jest faworytem w walce z Wilderem ponieważ jest twardy i jak trafi Bumobijce tak samo jak Crisa to będzie koniec.
Ta jedna przegrana przez nokaut to sędzia się pospieszył bo Stiverne jak zwykle wolno zaczyna i daje się trafiać, ale nie był zraniony i stał. |
|||
11-05-2014, 03:24 PM
Post: #5
|
|||
|
|||
RE: Bermane "BWARE" Stiverne
Nie ważne z czego szczękę ma Stiverne. Wilder bije dużo mocniej od Arreoli a ten i tak potrafił go parę razy podłączyć. Jeżeli Deontay go trafi to będzie po zawodach i nie ważne czy na przeciw niego będzie stał Stiverne, Wach czy Godzilla. Oczywiście wiadomo jeżeli to Stiverne trafi pierwszy on wygra w co nie chce mi się za bardzo wierzyć... Arreolę trafił, ale z jego to raczej defensywny bokser nie jest. Wilder co prawda też nie, ale to drągal i będzie miał ogromną przewagę nad Stivernem w tym aspekcie. Nie sądzę żeby to Stiverne zdążył pierwszy sięgnąć jego szczęki. Przekonamy się już nie długo. W każdym razie mamy to czego chcieliśmy. Walki o mistrzostwo świata bez wyraźnego faworyta.
|
|||
11-05-2014, 03:31 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-05-2014 03:45 PM przez Gogolius.)
Post: #6
|
|||
|
|||
RE: Bermane "BWARE" Stiverne
Gdzie Ty tam widziałeś podłączonego Stiverne'a to ja nie wiem. Bermane zbierał ciosy od Arreoli, ale jakoś się nimi nie przejmował.
Dla mnie Stiverne ma mocniejszy cios - Wilder jeszcze z kimś tak twardym jak Arreola nie walczył. Więc bazując na tym co pokazali do tej pory, to Stiverne swoim ciosem pokazał więcej. Ale ważniejsza jest odporność na ciosy. Pomijając już legendarne deski Wildera w walce, z której nie ma nagrania to wystarczy obejrzeć walkę z Firthą - tam Wilder był podłączony praktycznie po pierwszym ciosie w pierwszej rundzie - jak to nie jest słaba szczęka to nie wiem jak to nazwać. Gdzie temu podłączeniu do tego co niby zdziałał wczoraj Arreola. Stiverne jak trafił Arreolę w pierwszej rundzie tuż przed gongiem to zobaczył, że tu jeden cios na niego polował. Poza tym skoro facet jest typowym sluggerem bijącym z defensywy/kontry to chyba logiczne, że jego sposób walki to czekanie na ciosy rywala i bicie gdy ten już podejdzie. Oczywiście Wilder mógłby tańczyć na tych swoich nóżkach wokół BWARE'a i punktować go, ale nie wierzę w to, że Deontay przez 12 rund tak ładnie zrealizuje plan taktyczny. Pierwsze spięcie między nimi to ciężki nokaut na Wilderze - ja też stawiam, że ta walka więcej jak 4 rundy nie potrwa, ale nie potrafię sobie wyobrazić zwycięstwa Wildera. Zaczyna się - Mogą sobie gadać, co tylko im się podoba, ale zasady są proste i mówią, że Stiverne może walczyć z kim chce, a dopiero potem musi przystąpić do obowiązkowej obrony - powiedział King. |
|||
11-05-2014, 03:46 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-05-2014 03:48 PM przez BMH.)
Post: #7
|
|||
|
|||
RE: Bermane "BWARE" Stiverne
Typowanie walki Wildera z kimkolwiek z topu, to jak chodzenie po cienkim lodzie w czasie roztopow. Amerykanin, to wciaz uczen ktory nie blysna JESZCZE NICZYM szczegolnym! Co z tego, ze wygrywa szybko? Briggs, tez wygrywal przy czym jego styl i technika byl o kilka poziomow lepsze niz Wildera. Grant, rowniez byl lepiej sprawdzony od Wildera, do tego bezprzecznie lepiej ulozony boksersko. Jak ktos pamieta jak byl promowany Michael ten wie, ze w swoim prime to on mial byc tym ktory odesle LL na emeryture i zostanie dominatorem, nawet w opinie wielu fachowcow bylby faworytem z Tysonem, Byrdem i kilkoma innymi. Wystarczyl jeden Golota, by pewnosc duzej czesci Amerykanow szybko zmienila sie w wyczekiwanie cudu.
Lubie Wildera, ale caly czas nic o nim nie wiem. Nie wiem jaka ma kondycje(moze po kilku rundach w dobrym tempie zgasnie jak kiep w kaluzy?), nie wiem jaka ma szczeke(moze okazac sie drugim Mitchellem, ktory padnie od ciosu goscia pokroju Banksa), a jego technika pozostawia wiele do zyczenia. Na ten moment jest to jedynie ciekawy prospekt, ale tu kazda walka moze go obnazyc i balonik strzeli z hukiem. Nie ma na ta chwile zadnych przeslanek ktore swiadczylby, ze Wilder jest wytrzymaly, ma dobra kondycje i jest mocny psychicznie. Za to niezmiennie od dlugiego czasu wiemy ze ma cios i rewelacyjne warunki fizyczne. Zobaczymy czy GBP beda w ogole chciali rzucic swojego pupilka na Stiverne. Licze ze tak, choc nie bylbym tego pewny. |
|||
11-05-2014, 08:33 PM
Post: #8
|
|||
|
|||
RE: Bermane "BWARE" Stiverne
(11-05-2014 02:52 PM)Gogolius napisał(a): Czy zostanie mistrzem świata na dłużej czy straci pas dość szybko? To zależy z kim będzie walczył. (11-05-2014 02:52 PM)Gogolius napisał(a): Jak widzicie jego szanse z czołówką HW (z naciskiem na Wildera i Kliczko - dwóch najbardziej prawdopodobnych rywali)? Z Wilderem to ciężko cokolwiek typować bo ja o Wilderze wiem tak naprawde niewiele. Jeśli chodzi o Kliczke to pisałem już to wcześniej, że nie ma absolutnie żadnych szans. Dla Kliczki taki stojący na środku ringu typ będzie łatwym celem. |
|||
13-05-2014, 06:21 PM
Post: #9
|
|||
|
|||
RE: Bermane "BWARE" Stiverne
Trener Stiverne'a o walce z Kliczko, cytat z boxing.pl :
" Stiverne będzie go deptał, faulował, zrobi wszystko, żeby Kliczko wiedział, że to nie przelewki. Nie będziemy przebierać w środkach, żeby zmusić go do uczciwej walki. Jeśli będzie łapał i trzymał, dostanie tak mocno, że drugi raz tego nie zrobi " |
|||
13-05-2014, 06:31 PM
Post: #10
|
|||
|
|||
RE: Bermane "BWARE" Stiverne
Stiverne kiedyś wspominał, że lepiej mu idzie na olbrzymów. Wkrótce się przekonamy czy jego potężny cios wystarczy.
|
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 10 gości