Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 1 Głosów - 3 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Sergey Kovalev vs Cedric Agnew (2014-03-29)
30-03-2014, 01:28 PM
Post: #11
RE: Sergey Kovalev vs Cedric Agnew (2014-03-29)
Kovalev, to jest bestia. Jest prosty, i bylby latwiejszy do wyboksowanie przez B-Hopa, niz np. Adonis, ale czy to wystarczy by Amerykanin zwyciezyl? Hopkins, ten od Tarvera to moglby oszukac Rosjanina-bylby moim faworytem... czy dzisiaj dalby rade? Watpie. Fawortem bylby dla mnie na pewno Kovalev, ktory jednym ciosem moglby zrobic to, czego nie dokonal nikt inny... moglby znokautowac Bernarda. Moge sie mylic, ale z tak silnym zawodnikiem to Hopkins podczas swojej calej kariery jeszcze w ringu nie walczyl.

[Obrazek: Putin+bitch+slaps+hillary+hillary+clinto...430740.gif]
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
30-03-2014, 02:35 PM
Post: #12
RE: Sergey Kovalev vs Cedric Agnew (2014-03-29)
"Kathy Duva, promotorka mistrza świata WBO wagi półciężkiej Siergieja Kowaliewa (24-0-1, 22 KO), przyznała w rozmowie z magazynem "The Ring", że nie wyklucza złożenia pozwu sądowego przeciw promującemu czempiona WBC Adonisa Stevensona (23-1, 20 KO) Yvonowi Michelowi.

Szefowa stajni Main Events stwierdziła, że Kowaliew i Stevenson byli już umówieni na wrzesień na pojedynek unifikacyjny, transmitowany przez stację HBO, jednak przejście "Supermana" do Showtime sprawiło, iż walka obecnie wydaje się niemożliwa."

Nie no bo padnę i nie wstanęBig Grin HahahaBig Grin Kaśka traci rozum, coś złego się z nią dzieje.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
30-03-2014, 03:00 PM
Post: #13
RE: Sergey Kovalev vs Cedric Agnew (2014-03-29)
A ja bym po wczorajszej walce nie wyciągał jakichś wielkich wniosków, bo mam wrażenie, że nie chciał bardzo szybko kończyć tej walki Kovalev, więc nie trafiają do mnie argumenty, ze takiego Agnew to powinien położyć w I rundzie. Oczywiście nie twierdzę, ze jest to pięściarz kompletny, bo widać ewidentnie wielkie ograniczenia techniczne, ale sądzę, że jednak bestialska siła troszkę niweluje te braki.
Ogólnie patrząc na rywalizację tej wielkiej trójki, Stevenson, Hopkins, Kovalev to chyba tutaj najtrudniej wybrać króla kategorii i jawi się ona jako jedna z najciekawszych ze wszystkich kategorii.
Gdybym miał w chwili obecnej stawiać bezpośrednie pojedynki, to nie wiem. Naprawdę, lubię sobie potypować, często kulą w płot, bo to uroda wszelkiej bukmacherki, ale tutaj stawianie faworytów i twierdzenie, że dany zawodnik byłby bez szans jest trochę niepoważne. Weźmy np. Kovalev - Hopkins. Kto przewidzi jak potoczy się ta walka? Czy Hopkins będzie mykał przed Sergeyem nie da się trafić, i będzie go łatwo punktował, a może się natknie na cios, jak choćby wczoraj żółw Agnew w drugiej rundzie, i padnie na deski? Nie do przewidzenia. To samo jeśli chodzi o Stevenson - Hopkins. A Stevenson - Kovalev? No tutaj, to czysta rosyjska ruletka. Na kogo wypadnie na tego bęc.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
30-03-2014, 03:29 PM
Post: #14
RE: Sergey Kovalev vs Cedric Agnew (2014-03-29)
Ludzie, on tego Agnewa lewym prostym na tułów kładł na deski. Ten pierwszy nokdaun - nogi z tyłu, cios lewą ręką i facet leci jak długi. To jest siła, która przeraża.
Nie bardzo rozumiem jakie są dokładnie zarzuty do postawy Rosjanina, że nie skończył totalnie nastawionego na obronę Agnewa wcześniej? Że parę ciosów przyjął? Przecież to była walka typu Rigo-Agbeko, tylko tutaj Kovalev podejmował ryzyko i nie chciał bawić się 12 rund.

Że z Hopkinsem nie miałby łatwo? No jasne, a kto miał? Pewnie nawet i postawiłbym na Hopka, ale ciekaw jestem ile ciosów byłoby w stanie przyjąć ciało Bernanda i nie mówię nawet o głowie czy tułowiu - tylko o ramionach, rękach. Kovalev to nie średni Pavlik, który nawet w średniej był kumulatorem, a na dodatek pięściarsko też wygląda o niebo lepiej niż Kelly. Nie wspominając o problemach mentalnych okołoringowych Pavlika.

Nie rozumiem patrzenia na Kovaleva w ten sposób, że jest tylko solidny pięściarzem z nadzwyczajną siłą ciosu. Ja to widzę tak - ma nadzwyczajną siłę ciosu, a przy tym na dodatek jest solidnym pięściarzem, co jest unikalnym połączeniem! Przecież to nie Randall Bailey, który poluje przez 12 rund na jedną akcję i oddaje wszystkie rundy po kolei. To nie jakiś tępy fizol, który nie wie co to lewy prosty. Bardzo niebezpieczna mieszanka.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
30-03-2014, 03:44 PM
Post: #15
RE: Sergey Kovalev vs Cedric Agnew (2014-03-29)
+1

Siergiej jest kapitalny, Agnew bronił się przez 96% czasu w ringu, a ten go dopadł w drugiej rundzie i powalił na deski super-precyzyjnym ciosem. Bił go po tych rękach ile wlazło, szukał miejsca między rękawicami, a jak trzeba było to walnął w bebechy i po problemie. Ja byłem dziś w nocy bardzo zadowolony z występu Rosjanina - nawet jak dostawał jakimś wystrzelonym ciosem zza gardy, to obrywał raz, a dwa kolejne już nie dolatywały.

Dla mnie tylko i wyłącznie Hopkins może sobie z nim poradzić w półciężkiej (i mimo wielkiej sympatii do Kovalieva, to postawiłbym właśnie na Bernarda, chyba że ich walka miałaby odbyć się za dwa lata ; )), resztę prędzej czy później Kovaliev dopada i nokautuje, prędzej czy później.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
30-03-2014, 03:44 PM
Post: #16
Bug RE: Sergey Kovalev vs Cedric Agnew (2014-03-29)
(30-03-2014 03:00 PM)kubala1122331 napisał(a):  Ogólnie patrząc na rywalizację tej wielkiej trójki, Stevenson, Hopkins, Kovalev to chyba tutaj najtrudniej wybrać króla kategorii
No już nie przesadzajcie z tym Hopkinsem. Dziadek zasłużenie przegrał z Dawsonem i o ile realnie utrzymuje się jeszcze w TOP5, to nominacja go do tytułu "króla kategorii" wygląda groteskowo.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
30-03-2014, 03:47 PM
Post: #17
RE: Sergey Kovalev vs Cedric Agnew (2014-03-29)
Walka z Shumenovem da nam odpowiedź na wszystko. Dla mnie kazach to 4 zawodnik tej kategorii wagowej.
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
30-03-2014, 07:47 PM
Post: #18
RE: Sergey Kovalev vs Cedric Agnew (2014-03-29)
A dla mnie nie. Jeżeli Shumenov w jakikolwiek sposób sprawi problemy/wygra z Hopkinsem, to będziemy wiedzieć tylko tyle, że Hopkins zniżkuje. Tyle, że mimo wszystko powinien sobie z nim poradzić, a wtedy będziemy wiedzieć tyle ile wiemy teraz - czyli "ciągle jedna wielka niewiadoma".

Prędzej Pascal by zweryfikował Hopkinsa, niż Shumenov.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
30-03-2014, 09:42 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 30-03-2014 09:51 PM przez Krzych.)
Post: #19
RE: Sergey Kovalev vs Cedric Agnew (2014-03-29)
Agnew zadał łącznie 109 ciosów. To już nawet nie jest śmieszne tylko tragiczne, zrobił większego żółwia niż Stevens z GGG. Ciekawe z jakich obliczeń im wyszło, że podwójna garda w czymkolwiek pomoże z takimi puncherami. To jest obrona dobra do pewnego momentu na amatorstwie ale jak ktoś z czymś takim wychodzi do tak potwornie mocno bijących zawodników i mistrzów świata na zawodowstwie to ja nie wiem czego szuka, chyba chce się dostać na tomografię bez kolejek... Żółw, zero uników i najlepiej jeszcze stanie w miejscu - typowy żywy worek treningowy, szczególnie dla zawodników typu Kovalev czy GGG. Już głupszej taktyki nie można chyba zastosować.

A to, że Agnew poleciał na deski po lewym prostym na tułów to świadczy o Cedricu a nie Kovalewie, bo takim ciosem nie da się nikogo położyć choćby nie wiem jakby być silnym. To jest tylko kolejny wyraz parodii mistrzowskiej walki, jaką niewątpliwie było to starcie.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
31-03-2014, 03:51 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 31-03-2014 03:53 PM przez RedHawk.)
Post: #20
RE: Sergey Kovalev vs Cedric Agnew (2014-03-29)
Nie rozumiem dlaczego większość tutaj zapomina o Chadzie Dawsonie.... przecież ten gość zdeklasowałby takiego Szumenova... jak dla mnie gość spokojnie jest jeszcze w TOP 3. A kto wie czy jedyny, który mógłby go pokonać (tylko przed czasem) jest Kovalev (ze względu na słabą odporność na ciosy). W walce z Wardem Dawson był cieniem samego siebie, przecież to nie był ten Dawson z walki z Hopkinsem... w walce ze Stevensonem zadecydował jeden cios, ale tak na prawdę nie wiadomo czy Stevenson jest lepszy. Wydaje mi się, że Dawson posiada styl dzięki któremu mógłby zdominować jeszcze te kategorie.

Al Haymon wiedział co robi biorąc Dawsona do swojej grupy... zobaczycie, jeszcze o nim cały świat usłyszy.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości