Problem z wytrzymałością.
|
05-03-2014, 11:08 AM
Post: #1
|
|||
|
|||
Problem z wytrzymałością.
Siemanko
Niedawno miałem sparing 3 rundy po 3 min. W pierwszej było zajebiście, przeciwnik przyjmował ciosy, cały czas atakowałem - runda dla mnie. Druga runda tutaj już role się odwróciły, przeciwnik po konsultacjach i radach z trenerem wypunktował mnie prostym. Lecz głównie chodzi o to że nie miałem siły, chodzi o oddychanie, musiałem odpocząć, złapać drugi oddech - postawiłem na defensywę i tym przegrałem rundę. W trzeciej wziąłem się do roboty tak samo jak i on - runda na remis. Czyli remis w sparingu. Z pierwszej rundy jestem zadowolony, bardzo - byłem jak Tyson Piszę bo chodzi mi o drugą rundę, wiadomo źle rozłożone siły... Jaki trening przyjąć żeby swobodnie przetrwać trzy rundy? Bieganie? |
|||
05-03-2014, 11:31 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-03-2014 11:32 AM przez BMH.)
Post: #2
|
|||
|
|||
RE: Problem z wytrzymałością.
(05-03-2014 11:08 AM)artim32 napisał(a): Jaki trening przyjąć żeby swobodnie przetrwać trzy rundy? Bieganie? Serio? Jezeli trener ktory cie trenuje, i zna twoje mozliwosci nie umie pomoc, to skad wnioski, ze na forum ktos bedzie wiedzial to wszystko lepiej? Dla mnie to troche zabawne, ze majac pod nosem trenera i klub, kolegow od sparingow, zadajesz tak oczywiste pytania na forum, gdzie nawet nie masz pewnosci, ze jest tu choc jedna osoba ktora cwiczyla. Z drugiej strony-co sie bede wcianal- od tego jest forum, wiec pytaj smialo. Moze jest tu ktos, kto wie wiecej niz Twoj trener i wszyscy klubowi koledzy, a jednoczesnie zna lepiej twoje mozliwosci, mankamenty, nad czym musisz pracowac etc. |
|||
05-03-2014, 11:35 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-03-2014 11:41 AM przez artim32.)
Post: #3
|
|||
|
|||
RE: Problem z wytrzymałością.
Zbieram informacje o osób z zewnątrz. Twoja wypowiedź jest mi zbędna, sorry no.
(05-03-2014 11:35 AM)artim32 napisał(a): Zbieram informacje o osób z zewnątrz. Twoja wypowiedź jest mi zbędna, sorry no. No to jest chyba forum tak? Więc pytam i oczekuję odpowiedzi. Pozdrawiam Zbieram informacje o osób z zewnątrz. Twoja wypowiedź jest mi zbędna, sorry no. No to jest chyba forum tak? Więc pytam i oczekuję odpowiedzi. Pozdrawiam [/quote] |
|||
05-03-2014, 11:47 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-03-2014 11:50 AM przez BMH.)
Post: #4
|
|||
|
|||
RE: Problem z wytrzymałością.
Tak, od tego jest forum, i masz prawo pytac. Natomiast ja, mam prawo wyrazic swoja opinie.. Jest ona taka, ze trener ktory cie zna/zna twoje mozliwosci, i mankamenty na 100% powinien doradzic ci lepiej nad czym musisz pracowac, i w jaki sposob byloby najlepiej to poprawic.
Od siebie moge dodac, ze wazne jest oddychanie podczas walki. Jak nie trzymasz oddechu, to zadyszka gwarantowana. Co do kondycji, to choc jest to dla mnie dosc banalne pytanie, to postaram sie odpowiedziec. Bieganie, treningi, sparingi.. to wszystko powinno znacznie poprawic kondycje. Nie sadze bym napisal cos, czego nie dowiesz sie od w swoim klubie. |
|||
05-03-2014, 11:54 AM
Post: #5
|
|||
|
|||
RE: Problem z wytrzymałością.
O widzisz, treningi są, sparingi są no to i bieganie będzie. Co drugi dzień? Co trzeci? Po ile minut, kilometrów?
|
|||
05-03-2014, 05:04 PM
Post: #6
|
|||
|
|||
RE: Problem z wytrzymałością.
@artim32
Wszystko rozbija się o to, że w pierwszej rundzie poczułeś się jak Tyson. Twoje pytanie jest dosyć dziwne... ile trenujesz boks? rób interwały, to chyba najlepszy trening żeby zwiększyć wydolność podczas walki. Wszystko przyjdzie z czasem - kondycja też. |
|||
05-03-2014, 05:32 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-03-2014 05:35 PM przez Krzych.)
Post: #7
|
|||
|
|||
RE: Problem z wytrzymałością.
Wiesz, @BMH, gdyby trenerzy wiedzieli takie rzeczy i podchodzili do zawodników na tyle indywidualnie żeby znać wszystkie słabości i zalety to nasz boks amatorski nie byłby w tak katastrofalnym stanie. Ale to wygląda tak jak trening w domu tylko że trener krzyczy "czas" zamiast stoper wydawać dźwięk. To jest bezsensowna masówka, wszystkich trenuje się tak samo. Ale tu kolega widzę nawet ma sparingi w klubie i to jeszcze w dodatku podczas których trener konsultuje się z zawodnikiem. To jest wręcz innowacja! Jeszcze trochę i dogonimy Islandię, Wyspy Owcze i Wyspy Wielkanocne.
A co do tematu to już zależy od tego ile trenujesz i jak w ogóle wyglądają te treningi. Dopóki tego nie rozpiszesz to dyskusja żadnego sensu nie ma bo to wróżenie z fusów. |
|||
05-03-2014, 05:39 PM
Post: #8
|
|||
|
|||
RE: Problem z wytrzymałością.
@Krzych
A co tu rozpisywać? bez sensu, tak samo jak bez sensu było pytanie tego chłopaka. To tak jak by zapytał się nas ''Pomocy! mam słabą kondycję, co robić? biegać?''.... |
|||
05-03-2014, 05:44 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-03-2014 05:46 PM przez BMH.)
Post: #9
|
|||
|
|||
RE: Problem z wytrzymałością.
Krzychu
Nie wiem w jakich klubach cwiczyles i kiedy. Byc moze nie znam dzisiejszych standardow. Ja na swoj pierwszy trening wybralem sie w wieku okolo lat 13, i nie mialem takich problemow. Kondycja? Technika? Jak uderzac? Postawa? Od tego byl trener! Jezeli mialem pytanie, to je zadwalem, a on byl od tego zeby pomoc. U nas nie bylo klopotu, by trener kazdemu z osoba cos pokazal, czy wytlumaczyl. To, jak opisales powyzej trening Twoimi oczami, jest dla mnie bardzo ok, ale... tylko w przypadku gdy mowimy juz zaawansowanej grupie, gdzie kazdy zna podstawy, i juz duzo umie. Jezeli ktos jeszcze "raczkuje" na tych treningach, a juz trafil na takich partaczy, dla ktorych liczy sie nie jakosc treningu, a ilosc cwiczacych, to ja bym podziekowal za takie marne treningi. |
|||
05-03-2014, 09:26 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 05-03-2014 09:34 PM przez Krzych.)
Post: #10
|
|||
|
|||
RE: Problem z wytrzymałością.
@BMH
Ja to mówię przez pryzmat treningów na Astorii Bydgoszcz pod czujnym okiem pana Krzysztofa Łajdyka, którego całe trenowanie polegało na walnięciu sadła na taboret, piciu coli i wołaniu o składki. Na tarczy widziałem go raz w życiu z Jagodzińskim gdy przyszli jacyś ludzie z kamerami. Sparingi przez 2 lata urządził nam aż dwa razy. Trening standard: skakanka-worek-walka z cieniem. To się nazywa zaawansowane szkolenie dopiero. Był taki moment, że dawny zawodnik Astorii zobaczył jak to wygląda i chyba się załamał, bo zaczął robić treningi za darmo po pracy. Wtedy to wyglądało już bardzo dobrze, tarcze, dużo przyrządów i to już na prawdę można było nazwać szkoleniem. No ale wiadomo, pieniądze nie rosną na drzewach a pracować i prosto z pracy jeszcze robić treningi nie jest łatwo. I z tego co słyszałem to Łajdyk powrócił na swój taboret i treningi znów wyglądają śmiesznie banalnie i są na maxa na odpierdol. Co to znaczy treningi bokserskie w sekcji bokserskiej bez tarczowania i bez sparingów? To czym to się różni od treningu w domu? Owszem, różni się, w domu robi się znacznie bardziej urozmaicony trening niż tylko worek-skakanka-walka z cieniem.... I gdzie tu jakieś turnieje, mistrzostwa, już o igrzyskach nie wspominając, gdy na treningu nie ma nawet tarczy a sparingi są tak częste jak uczciwie werdykty na galach Top Rank i Sauerlanda? @RedHawk Niby tak ale jakby rozpisał ten trening to chociaż można by ocenić czy nie jest po prostu za słaby. Choć akurat kondycje wyrabia się latami, nie przypadkiem boks amatorski ma 3 rundy. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości