Bernard Hopkins

[redd]

Walki z Hopkinsem są o tyle ryzykowne, że on potrafi naprawdę złamać swojego rywala psychicznie. A to jest zdecydowanie gorsze niż potencjalne obrażenia fizyczne. Już jeden młody, zdolny puncher miał odprawić dziadka Hopkinsa w krainę wiecznych łowów, a skończyło się na deklasacji i równi pochylej kariery.

[Szakal]

@Metzger
O Campillo wiele mówi jego ostatnia walka, z Kowaliewem - Hiszpan został wręcz zdeklasowany i przegrał przed czasem. Moim zdaniem, jeśli Gabriel nie jest jeszcze past prime, to pokona Fonfarę na punkty (oczywiście zakładając, że nie będzie żadnego wałka).

[BMH]

Federacja IBF, wyznaczyla na pretendenta do walki z Hopkinsem-Kowaliewa. Mam nadzieje, ze Kat, slynacy z niebywalej odwagi, szybko wykalkuluje sobie, ze wiek+duze ryzyko porazki+rywal malo znany= slby dill, i odpusci sobie taki pojedynek.

[kubala1122331]

Ja bym chętnie zobaczył Kowaliewa z Hopkinsem, ale jak piszesz, nie ma to starcie sensu dla Kata. Rosjanin jest niebezpieczny, ryzyko porażki spore, a i przeciwnik niezbyt znany. Już chyba nawet ludzie Hopkinsa kombinują coś, by walki nie było.

[Sander]

Murat jednak ma dostać wizę zaś Kowaliew ma zawalczyć z Cleverly'm.

[Sander]

"Twój" Hopkins @BMH ani myśli kończyć kariery a wprost przeciwnie - unifikacja z Szumenowem coraz bliżej...
Ma facet zdrowie

[Gogolius]

Idealne rozwiazanie, na glownej napisalem swoje zdanie: Shumenov nie ma szans i jesli tylko nie stanie sie cud i Hopkins sie posypie przez wiek to wysoka wygrana na punkty jest praktycznie pewna.
Bernard jest po prostu niesamowity i zrobi z Shumenovem co chce. Taka ma opinia ; )

[Tar-Ellendil]

Shumenov to czołówka tej wagi i całkiem solidny bokser więc wygrana Hopkinsa to wcale nie jest oczywistość co nie zmienia faktu, że jest faworytem i w wieku 49 lat jest fenomenem.

Pomyślcie tylko co by było gdyby stary Hopkins zunifikował półciężką

[BMH]

Z takich bokserow ktorych ogladalem za swojego zycia, to zdecydowanie Hopkins i Roy to moja czolowka P4P all time. Jeden i drugi bedzie mial w moim rankingu pewne miejsce w top 10/15/20(musialbym na spokojnie wszystko przemyslec). Oczywiscie zostaje jeszcze fanomenalny Floyd. Nie wiem jak wy, ale ja, to jestem niemal pewny, ze i on musi znalezc swojego pogromce. Do czego zmierzam... mialem duzy fart, ze moglem na biezaco sledzic kariery takich gigantow... Hopkins, to bezsprzecznie ewenement, tyle razy co on zszokowal swiat.. albo to jak on dba o siebie, jak sie prowadzi poza ringiem... jak jakis mnich normalnie.
Royowi, jak siadla dynamika, spadla szybkosc, to przestal istniec. Hopkins mimo wyraznego past, wciaz trzyma poziom, walczy zajebiscie ekonomicznie i cwanie.. ma mega wysokie ringowe IQ.. kiedy ktos mu powaznie zagrozil? Dla mnie wlasnie on i Mayweather, to takie typki co mimo, ze juz wyraznie fizycznie past prime, to wciaz wszystko nadrabiaja inteligancja i doswiadczeniem... roznego rodzaju sztuczkami.

Stawiam, ze "Kat"/"Obcy"(bo juz nie wiem jak mam o nim pisac..?) wypunktuje Szumenowa, ale mam na uwadze, ze to jednak 49 latek... czasami same umiejetnosci zawodza, a czlowieka lapie wyraznie wiek. Ja juz od niego nic nie wymagam, nich obija sobie Muratow, czy Szumenowow. Nie mam cisnienia na walke z Kovalevem, czy Adonisem. Tylko znajac "dziadka" to zanim sie pozegna z ringiem, to sprobuje raz jeszcze zszokowac swiat. Jednym slowem... Wariat!

[Joker]

BMH
Będzie druga część kariery Hopka(no chyba że już jest gdzieś)?:)Fajnie się to czyta