Mayweather-Cotto
|
31-03-2012, 05:17 PM
Post: #1
|
|||
|
|||
Mayweather-Cotto
5.05.2012r to data która elektryzuje fanów boksu już dziś. Wówczas to w MGM Grand w Las Vegas dojdzie do wielkich grzmotow.Under card wygląda imponująco,gala przyniesie gigantyczne dochody. Wielki Floyd vs duma Portoryko. Kto to wygra? Jakie czynniki mogą być decydujące? Zapraszam do dyskusji,odliczanie do walki trwa:-)
|
|||
31-03-2012, 05:27 PM
Post: #2
|
|||
|
|||
RE: Mayweather-Cotto
Uważam dokładnie tak jak Dirrell. Cotto skończy jak Gatti. Mayweather może i traci już swój prime ale to i tak wystarczy na dość prostego Miguela. Nie mam wątpliwości co do zwycięzcy ale i tak chętnie obejrzę, w końcu to Mayweather ;]
They think they're good, I know I'm great ;] |
|||
01-04-2012, 03:29 PM
Post: #3
|
|||
|
|||
RE: Mayweather-Cotto
@Jerome
A ja myślę, że Floyd to już nie ten sam bokser co z przed kilku lat. Było już to widać w walce z Ortizem. Kto wie jak walka by się zakończyła gdyby nie ten ?nokaut? ( jeżeli można to tak nazwać ). Co nie zmienia faktu, że najprawdopodobniej zdominuje Cotto. |
|||
01-04-2012, 08:17 PM
Post: #4
|
|||
|
|||
RE: Mayweather-Cotto
Ja też sądzę, żę Mayweather powoli słabnie. Napisałem z resztą tak, nie mniej jednak i tak Cotto zostanie rozbity.
They think they're good, I know I'm great ;] |
|||
02-04-2012, 09:37 AM
Post: #5
|
|||
|
|||
RE: Mayweather-Cotto
Tak naprawdę nie do końca wiadomo czego można się spodziewać po Floydzie. Liczę, że poza rutyna zostało mu trochę serca do walki. W swojej optymalnej dyspozycji nie powinien mieć problemów z całkowitym zdominowaniem Cotto.
|
|||
02-04-2012, 10:18 AM
Post: #6
|
|||
|
|||
RE: Mayweather-Cotto
Niestety Cotto łatwo zranić,skóra mu szybko pęka więc przy sposobie walki Floyda może być poddanie przez lekarza lub narożnik
|
|||
02-04-2012, 05:17 PM
Post: #7
|
|||
|
|||
RE: Mayweather-Cotto
@PeterManfredo
Ta opcja jak najbardziej wchodzi w grę mimo, że bardzo nie lubię tego typu zwycięstw. V.Klitschko v Lewis, W.Klitschko v Williamson ... They think they're good, I know I'm great ;] |
|||
11-04-2012, 10:40 PM
Post: #8
|
|||
|
|||
RE: Mayweather-Cotto
W tym pojedynku będę kibicował i jednemu i drugiemu, cenię zarówno Cotto jak i Floyda.
Co do samego pojedynku to zdecydowanie stawiam na Floyda. Chociaż uważam, że Cotto jest w stanie w rundach 1-4 dać całkiem wyrównany pojedynek, później jednak FMJ rozkręci się i zdominuje Miguela. Będzie wciągał go na kontry i krok po kroku rozbijał. Spodziewam się raczej punktowego zakończenia pojedynku, chyba że tak jak piszecie Cotto nabawi się jakiejś paskudnej kontuzji. Ciekawy jestem formy Floyda? Myślę, że powoli wypala się, ale ciągle pozostaje poza zasięgiem. |
|||
12-04-2012, 01:19 PM
Post: #9
|
|||
|
|||
RE: Mayweather-Cotto
Floyd wygra z Cotto, ale mimo tego, że u mnie pewnym faworytem jest FMJ to Miguel może pokazać kawał dobrego boksu. Widać, że pod okiem, niektórym jeszcze nieznanego, Pedro Diaza zrobił duży postęp. Szczególnie mi się taniec na nogach podoba
Boks - nie dzieli nas a łączy. |
|||
15-04-2012, 02:04 PM
Post: #10
|
|||
|
|||
RE: Mayweather-Cotto | |||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości