Mało i średnio znane ringowe batalie.
|
23-09-2013, 10:09 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24-09-2013 01:29 PM przez Mastrangelo.)
Post: #121
|
|||
|
|||
RE: Mało i średnio znane ringowe batalie.
2008-07-05 Kendall Holt - Ricardo Torres II
Rewanż za kontrowersyjną pierwszą walkę, którą według wielu sędzia przerwał dość pochopnie, gdy Kendall Holt wciąż stał na nogach.. Pierwsza walka tych dwóch puncherów raczej zawiodła, ale rewanż to już klasyk! |
|||
24-09-2013, 01:29 PM
Post: #122
|
|||
|
|||
RE: Mało i średnio znane ringowe batalie.
2003-11-21 John Duddy - Leo Laudat
Jeśli ktoś nie wie czym John Duddy zasłużył Sobie na wielką popularność, którą się cieszył przez lata Swojej kariery, tutaj jest próbka jego możliwości na samym początku przygody z zawodowstwem. Eksplozja. |
|||
25-09-2013, 05:38 PM
Post: #123
|
|||
|
|||
RE: Mało i średnio znane ringowe batalie.
2012-11-26 Min-Wook Kim - Dan Nazareno Jr
Kolejna walka z serii szybkich, ale konkretnych. Nadzieja Korei w drugiej obronie pasa OPBF, przeciwko przeciętnemu, ale mocno bijącemu Filipińczykowi. |
|||
28-09-2013, 09:04 PM
Post: #124
|
|||
|
|||
RE: Mało i średnio znane ringowe batalie.
2004-10-08 Jozsef Matolcsi - Gotthard Hinteregger I
Dwóch solidnych journeymanów, Austriak i Węgięr, w pojedynku na Wyspach Brytyjskich. Najdziwniejsza walka jaką widziałem w ostatnim czasie, ale przy tym pasjonująca od pierwszej do ostatniej sekundy. |
|||
28-09-2013, 09:33 PM
Post: #125
|
|||
|
|||
RE: Mało i średnio znane ringowe batalie.
(23-09-2013 10:09 AM)Mastrangelo napisał(a): 2008-07-05 Kendall Holt - Ricardo Torres II Druga walka, a wlasciwie jej zakonczenie rowniez dyskusyjne/kontrowersyjne. Poczatek Torresa swietny, wydawalo sie, ze szybko zakonczy Kendalla, a tu nagle... czasowka na Ricardo. O ile dobrze pamietam, to tam bylo ewidentne uderzenie glowa... chwile przed ciosem ktory oficjalnie znokautowal Torresa. Walka choc krotka, to naturalnie godna polecnia. |
|||
30-09-2013, 09:25 AM
Post: #126
|
|||
|
|||
RE: Mało i średnio znane ringowe batalie.
2013-09-28 Eleider Alvarez - Edison Miranda
Wydawać by się mogło, że Edison Miranda, po 2 porażkach z rzędu i bez zwycięstwa nad wartościowym rywalem od 2009 roku jest w tym momencie na etapie zbierania czeków i nie zostało w nim dużo ambicji sportowej. Team Eleidera Alvareza pewnie tak właśnie myślał, kiedy zestawiał Swojego zawodnika z Mirandą, chcąc dołożyć znane nazwisko do jego rekordu. Edison jednak miał inne plany i pojawił się w najlepszej od lat formie. Walka weekendu? |
|||
30-09-2013, 09:35 AM
Post: #127
|
|||
|
|||
RE: Mało i średnio znane ringowe batalie.
Mocno kobicowalem Mirandzie, ale szczerze, to mnie ta potyczka nie porwala, a juz na pewno nie tak jak Chevez-Vera ktora wlasnie w czasie sniadania ogladam. Jednak zgadza sie, Edison wyszedl walczyc, a nie tylko po czek i to sie chwali.
|
|||
30-09-2013, 10:41 AM
Post: #128
|
|||
|
|||
RE: Mało i średnio znane ringowe batalie.
Mnie bardziej przypadła do gustu walka Eleidera z Mirandą, może dlatego że wynik był dla mnie od początku do końca sprawą otwartą (Punktowałem dla Mirandy!). Wydaje mi się, że było mniej przerw w akcji, do tego nokdaun w momencie kiedy wydawało się, że Alvarez wysiada kondycyjnie.
W walce ze stanów Chavez często był bezczynny przez długie okresy, ale to już po prostu rzecz gustu. |
|||
30-09-2013, 04:32 PM
Post: #129
|
|||
|
|||
RE: Mało i średnio znane ringowe batalie.
1993-04-17 Lou Savarese - Nathaniel Fitch
Niepokonany wieżowiec, Lou Savarese, przeciwko Swojemu najbardziej doświadczonemu rywalowi w dotychczasowej karierze, kiedyś niezłemu amatorowi, Nathanielowi Fitchowi. Jedna z najbrzydszych i najbrudniejszych walki jakie widziałem, jeśli ktoś chce obejrzeć piękną walkę to nie polecam, ale jeśli ktoś chce zobaczyć coś ciekawego i innego to warte zobaczenia. |
|||
04-10-2013, 01:46 PM
Post: #130
|
|||
|
|||
RE: Mało i średnio znane ringowe batalie.
2010-11-20 Derry Mathews - Choi Tseveenpurev II
Półfinał turnieju Prizefighter i rewanż za walkę z przed blisko 3 lat kiedy Mongoł Tseveenpurev zadał Mathewsowi jego pierwszą zawodową porażkę nokautując go w 5 rundzie a wcześniej 4 razy kładąc na deski. Teraz walka potrwa tylko 3 rundy, ale faworytem i tak jest Choi. Nie jestem fanem formuły Prizefightera, ale zdarzają się tam świetne walki i to jest jedna z nich. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 20 gości