David Haye

[AdamekFightPL]

@Sander
Eliminator, eliminator... takie eliminatory to się nadają jak jest dłuuuga kolejka do walki o pas... a niestety Kliczkowie nie mają z kim walczyć. Pulev nie musi toczyć już żadnej walki żeby dostać szansę.

[Sander]

Wątpię by w tym roku doszło do tej walki.

[CCConeser]

Charr dla Gaye'a to dobry rywal.

[BMH]

(11-04-2013 03:13 PM)CCConeser napisał(a):  Charr dla Gaye'a to dobry rywal.

Post skladajcy sie z pieciu slow, w tym wyzwisko w strone piesciarza... jak zawsze wysoki poziom wypowiedzi, poparty nieprzecietna wiedza.

Wracajac do normalnosci, to mnie cieszy ten pojedynek. Charr narobil troche szumu, wpadl na konferencje, doznal szczeslowego rozciecia z Vitkiem, i prosze... chlopak zarobi+ma szanse na zszokowanie swiata. Same plusy... nawet brutalna czasowka po prawym Davida, nie powinna mu popsuc humoru, kiedy bedzie pelny portfel.

[Sander]

Charr początkowo traktowany jako maskotka/klown w HW który dużo mówi a niewiele w ringu pokazuje ma szansę stoczyć drugą wielką welką z wielkim przeciwnikiem i pewnie za wielkie pieniądze(na standardy walki rankingowej i będąc samemu bokserem przeciętnym). A kto wie czy jakiś lucky punch mu nie wyjdzie? To jest boks a gdy przeciwko sobie walczą ponad 100 kilogramowe chłopy to wszystko jest możliwe.

[AdamekFightPL]

@Sander
Dokładnie. Zapewne większość z kibiców poznała go dopiero przy okazji tego ''incydentu'' z parowaniem jego skromnej osoby na konferencji i wyzwanie do walki Witalija, którą później zresztą dostał...

[CCConeser]

BMH, niech ci będzie.

Charr dla Gaye'a to świetny rywal na powrót, chociaż niecały rok przerwy to nie jest w sumie przerwa, bo Anglik tak walczy. Manuel "Diamond Boy" Charr, to żaden wybitny bokser. To bokser o bardzo małych umiejętnościach bokserskich, ale posiada ogromną siłę fizyczną, siłę ciosu oraz nieprzeciętną odporność na ciosy. Jaki sens ma taka walka, skoro nie można porównywać umiejętności obu bokserów? Moim zdaniem, H(G)aye chce jakiegoś porównania, a być może szybsze zakończenie tej walki zmusi Witalija do podjęcia walki. Oczywiście mało prawdopodobna jest niespodzianka ze strony Charra, ale pojedynek na 100% nie zawiedzie. Haye będzie prawdopodobnie ogromnym faworytem, pewnie coś 6-1, 8-2, co oznacza ogromny kurs na Charra. Mniej więcej (1,15 Haye, 7.00 Charr). Charr bardzo mi zaimponował walką z Kliczką, ale i tą ostatnią z Yakupem Saglamem, więc będę jemu kibicował i po cichu liczę na niespodziankę z jego strony, najlepiej zakończoną brutalnym nokautem na rywalu.

[Matys]

Gdzie tę siłę ciosu Charra widziałeś? W ustawce z Airichem? To samo z nieprzeciętną odpornością na ciosy, jeszcze może nieludzka odporność na rozcięcia ? Nie wiem czym ludziom zaimponował Charr z Kliczko, rozumiem, że takimi pięknymi akcjami:



A z Saglamem to już w ogóle kabaret był nie walka

Poza tym zgadzam się co do sensu walki - Charr jest wysoko w WBC, ma ładny rekord, kolejny korespondencyjny pojedynek Haye-Witalij.

[Metzger]

(11-04-2013 06:43 PM)Matys napisał(a):  Nie wiem czym ludziom zaimponował Charr z Kliczko

Też nie rozumiem tych zachwytów. Ci ludzie chyba dali się nabrać na głośną kampanię promocyjną Syryjczyka. Co on pokazał? To co nazywacie "sercem do walki" to było chaotyczne parcie do przodu zbierając wszystko na twarz. Witek oszczędzał go przez 4 rundy, a temu cera poszła.

Swoją drogą chętnie zobaczyłbym walkę Charra z Twardoszczękim Mariuszem.

[Sander]

Jeśli chodzi o walkę z Vitem to niestety Charr zdecydowanie animuszu,chęci do walki i werwy dostał po...zatrzymaniu pojedynku. Do tego momentu Vit go ośmieszał.