Piłka nożna ogólnie
|
06-03-2013, 09:00 PM
Post: #91
|
|||
|
|||
RE: Piłka nożna ogólnie
To co mnie osobiście najbardziej uderza w pomeczowych komentarzach (nie mówię tylko o wczorajszym meczu), to swoboda z jaką niektórzy kibice, dziennikarze oraz byli zawodnicy, nie mający bladego pojęcia o AKTUALNYCH przepisach gry w piłkę nożną, starają się interpretować sędziowskie decyzje. Właściwie co roku FIFA aktualizuje wytyczne dla sędziów, ale 'tęgie głowy' nie kwapią się jakoś do uzupełnienia wiedzy i rzucają sloganami, które są bardzie wytarte niż moje jeansy.
Wystarczy wejść na fifa.com, ściągnąć pdf "Laws of the game", przeczytać odpowiedni rozdział i dopiero potem zacząć błyskać wiedzą z zakresu sędziowania. Oto kilka zdań, które tyczą się gry faul i tego, co arbiter powinien w tym przypadku zrobić (w nawiązaniu do sytuacji z Nanim): "Jeżeli zawodnik zagra w niebezpieczny sposób podczas 'zwykłej' interwencji, arbiter nie powinien podejmować wobec niego żadnych dyscyplinarnych kroków. Jeżeli interwencja niesie za sobą ryzyko wystąpienia kontuzji u rywala, to zawodnik powinien otrzymać upomnienie. Jeżeli zawodnik poprzez swoją niebezpieczną interwencję pozbawia rywala okazji do zdobycia gola, to sędzia powinien pokazać mu czerwoną kartkę". Wedle tego przepisu sędzia nie miał zatem prawa dać Naniemu czerwonej kartki, co najwyżej żółtą. Idźmy dalej. Przy karaniu zawodników wyróżnia się także pojęcie "nadmiernej siły": "Jako 'użycie nadmiernej siły' uważa się sytuację, gdzie zawodnik w wyraźny sposób nadużył siły (potrzebnej przy interwencji), przez co naraził rywala na odniesienie kontuzji. Zawodnik, który w sposób nadmierny użył siły powinien zostać wyrzucony z boiska". Przepisy FIFA wyróżniają jeszcze pojęcie "nieczystego faulu", i to jest prawdopodobnie to, czego będzie się w raporcie trzymał turecki sędzia: "Zawodnik jest winien 'nieczystego zagrania faul', gdy używa nadmiernej siły lub brutalności przeciwko rywalowi w momencie walki o piłkę. Interwencja, która naraża na szwank zdrowie rywala powinna zostać zinterpretowana jako 'nieczysty faul'". Za wszystkie zagrania tego typu sędziowie powinni karać graczy czerwonymi kartkami. Teoretycznie sędzia może zatem w ten sposób bronić swojej decyzji. Sęk w tym, że zagranie Naniego w zasadzie nie miało w sobie nic z "nadmiernej siły", na pewno nie było też brutalne, co najwyżej mogło być "lekkomyślne". Pojecie lekkomyślności też wyróżnia się w aktualnych przepisach FIFA przy rozróżnianiu przewinień: "Pojęcie 'lekkomyślnie' oznacza, że zawodnik przy swoim zagraniu zupełnie zlekceważył niebezpieczeństwo oraz konsekwencje, jakie może nieść jego zagranie dla przeciwnika. Zawodnik, który postępuje lekkomyślnie powinien zostać upomniany". Nikt (nawet chyba najbardziej zacietrzewieni kibice Realu, próbujący usprawiedliwić decyzję arbitra) nie poddają w wątpliwość, że w nieszczęsnej 57 minucie Nani nie widział nadbiegającego Arbeloy w momencie próby opanowania piłki. Jeżeli zatem go nie widział, to nie może zostać posądzony o brutalność i nadmierne użycie siły, no bo jak? Próbował 'brutalnie' zgasić piłkę? Próbował użyć 'nadmiernej siły' przy próbie sklejenia futbolówki? Wejście faulem w Hiszpana było tylko i wyłącznie efektem nieopatrznego, lekkomyślnego zagrania, za które w myśl przepisów FIFA powinien on otrzymać jedynie upomnienie (czytaj żółtą kartkę). They think they're good, I know I'm great ;] |
|||
07-03-2013, 04:41 PM
Post: #92
|
|||
|
|||
RE: Piłka nożna ogólnie
No ja wczoraj luknąłem meczyk i skróty,kartka dla Naniego absurdalna,tym bardziej od razu czerwona.Faul owszem,ale o premedytacji tam nie może być mowy.Szkoda że takie wydarzenia wypaczają wyniki.O ile w krajowej lidze jest wiele meczy i takie sprawki arbitrów są mniej szkodliwe to w meczu na tym poziomie tak ważnych rozgrywek po prostu nie mogą się zdarzać.
Co do samych meczy: PSG słabo widzę w konfrontacji z kimkolwiek w ćwierćfinale,oni jeszcze nie mają drużyny,mają niezłych grajków,ale od tego do klasowej drużyny droga daleka. BVB miażdży w tym sezonie pucharowym,to z jakim animuszem gra ta najmłodsza przecież ekipa to poezja,oglądając ich mecze mam wrażenie że ich jest na boisku po prostu więcej niż rywali.A przecież mieli bardzo ciężką grupę i w każdym meczu zasługiwali na wygraną. Podoba mnie się też Juve,taka cicha woda tych rozgrywek,ale są mocni. Nie zamierzam zachowywać się jak tchórz i usprawiedliwiać po przegranej walce jak to robi wielu bokserów. Niezależnie jaki byłby powód – po prostu przegrałem.-Ricardo Mayorga. |
|||
11-03-2013, 11:28 AM
Post: #93
|
|||
|
|||
RE: Piłka nożna ogólnie
http://www.youtube.com/watch?v=yxrJadhw7Js
Pamiętacie ten mecz ? ten klimat i ten piękny finał i bramki w wykonaniu mojego idola... Lub chociaż tą parodie hymnu z koreą? Takiego mundialu już nigdy nie zobaczymy, nawet skład naszej reprezentacji nie był taki fatalny. Nawet w tym miesiącu o ile pamiętam gramy czwarty mecz z Ukrainią i właśnie z tą drużyną debiutował -piłkarz z tamtych czasów Olisadebe wbijając im aż dwie bramki a w rewanżu jedną.. Ehh.. Całe rano ogladam retro piłke "..Ja też przesiedziałem życia część gdzieś na ławce więc wiem że powstanie z niej wcale nie jest łatwe..." |
|||
11-03-2013, 02:23 PM
Post: #94
|
|||
|
|||
RE: Piłka nożna ogólnie
Jak mógłbym zapomnieć.Ale niestety,był to mecz o pietruszkę.
Ja z Mundiali najfajniej wspominam France 98,Polaków tam nie było,ale akurat byłem na Lazurowym wybrzeżu między Niceą a Marsylią w malowniczej miejscowości Antibes,to co tam się działo w plażowych pubach jest niesamowite,za każdym meczem Francji po prostu człowiek chlał i jarał Hasz do upadłego za free.A po zdobyciu MŚ to już woglę szok.Jedyny wyjazd w życiu z którego wróciłem z hajsem choć nie miałem go specjalnie dużo. Nie zamierzam zachowywać się jak tchórz i usprawiedliwiać po przegranej walce jak to robi wielu bokserów. Niezależnie jaki byłby powód – po prostu przegrałem.-Ricardo Mayorga. |
|||
11-03-2013, 02:41 PM
Post: #95
|
|||
|
|||
RE: Piłka nożna ogólnie
Człowiek impreza znam tego typu wyjazdy choć za dużo świata to nie zwiedziłem.
Maryslia niestety bez świra w ekipie ? Francja miała wtedy swój czas. Po 98 dwa lata później na dokładke mistrz europy. A jak w na złośc w MŚ 2002 totalna porażka i niespodziewane baty od senegalu. w 2006 to samo - wicemistrz a w późniejszych turniejach baty. "..Ja też przesiedziałem życia część gdzieś na ławce więc wiem że powstanie z niej wcale nie jest łatwe..." |
|||
11-03-2013, 03:15 PM
Post: #96
|
|||
|
|||
RE: Piłka nożna ogólnie
Ja też mało świata zwiedziłem,w sumie to raptem 2 razy wyjeżdżałem za granicę,jeszcze w Czechach byłem.Ale do Francji nie dość że wyjazd był śmiesznie tani,sporo tańszy niż wyjazd siostry nad Bałtyk też na 2 tygodnie,to jednak klimat Morza Śródziemnego to inna bajka .Po prostu okazja się trafiła i na szczęście biuro mnie nie wyruchało jak to teraz często bywa.
Wracając do piłki to Francuzi mają spory kryzys od mniej więcej dekady,pamiętamy ich baraże z Irlandią i gol ręką po którym awansowali,teraz też grają bez polotu,a przecież grajków mają nietuzinkowych. Dziś najfajniejszą piłkę na świecie grają Hiszpanie i Niemcy. Nie zamierzam zachowywać się jak tchórz i usprawiedliwiać po przegranej walce jak to robi wielu bokserów. Niezależnie jaki byłby powód – po prostu przegrałem.-Ricardo Mayorga. |
|||
11-03-2013, 03:25 PM
Post: #97
|
|||
|
|||
RE: Piłka nożna ogólnie
Hiszpańska piłka ogólnie zdominowała świat jako kluby i reprezentacja.
Mistrz Europy 08 Świata 10 i znów Europy 12 i na MŚ 14 chyba własnie tylko Niemcy będą mogli im zagroźić. Weźmy nawet pod uwage tamten sezon - Wpadki faworytów w półfinale LM - Barca i Real - i tak bardzo wysoko zaszli. a finał LE ? Atlethic Bilbao - Atheltico Madryt i nawet wielkie przebudzenie Malagi w lidze. Niemcy też mają swój Bayern i reprezentacje na półfinał - szkoda że tam ciężko o Niemca. "..Ja też przesiedziałem życia część gdzieś na ławce więc wiem że powstanie z niej wcale nie jest łatwe..." |
|||
11-03-2013, 04:23 PM
Post: #98
|
|||
|
|||
RE: Piłka nożna ogólnie
No z Niemcami w Niemczech to troszkę krucho,ale mimo to jest trochę Szkopków w tej kadrze,Hummels,Schwaintaiger,Gotze,Reus,Shmelzer,Grozkrouze,Neuer,Kross,Lahm i mógłbym jeszcze troszkę powymieniać.
Po za tym ich stranieri w kadrze to ludzie grający tam wiele lat a najczęściej mieszkający od dziecka w Szkoplandi.Tam nie ma mowy by ktoś nie znał ich języka z kadrowiczów,tam nie ma takich Obraników co to po polsku gada o wiele gorzej niż Kitajec z budki z Chinszczyzną.To jest właśnie ta różnica,ja nie mam nic do ludzi którzy reprezentują inne barwy narodowe niż ich rodowód,ale trzeba choć troszkę czuć się Polakiem,a u nas to co??? Same jakieś wynalazki które z braku zainteresowania macierzystą federacją szukają na siłę Polskich korzeni,a nawet nie znają języka,nie znasz Polskiego to wypad z kadry,to nie klub gdzie zatrudnia się graczy.Tu grasz dla Państwa które nosisz w sercu. Nie zamierzam zachowywać się jak tchórz i usprawiedliwiać po przegranej walce jak to robi wielu bokserów. Niezależnie jaki byłby powód – po prostu przegrałem.-Ricardo Mayorga. |
|||
11-03-2013, 04:41 PM
Post: #99
|
|||
|
|||
RE: Piłka nożna ogólnie
Ja to rozumiem.
Własnie na podstawie takich argumentów można łatwo zrozumieć decyzję gry Klosego w barwach niemiec. Opolszczyzna i wszystko jasne. Natomiast najbardziej jest szkoda Podolskiego który zawsze chciał grać dla Polski, mama pisala listy do ówczesnego bodaj trenera Janasa. Ojj nie znoszę gościa. Nie zwracał na Lukasa szczególnej uwagi , z resztą to jeden jego błąd a najpaskudniejszym z najpaskudniejszy błędem i czynem było jakieś chore zamiłowanie do ówczesnej piłkarskiej wersji najmana czyli Grzesia Rasiak ktory pojechał na Mundial zamiast Frankowskiego który wywlaczył nam ten mundial. Ohh aż mnie ściska. Święta racja z tym że jak nie znasz języka to wara od kadry. Jedyną rzeczą którą jakoś toleruje to i tak Emmanuel Olsiadebe w naszej kadrze. Ale już drugi podobny czyn czyli Roger w kadrze jakoś różnie przyjmowałem. Nasze nazwiska i imona w teraźniejszej kadrze to równejz akaś przesada bo- Perquis , Boenisch , Eugen , Ludovic nie wygladają na zbyt Polskie imiona i nazwiska. W Fife 2012 nawet wprowadzono błąd i Matuszczyka nazwali Matuschyk ..chyba po to żeby kadra nawet w wirutalu śmieszniej wygląda "..Ja też przesiedziałem życia część gdzieś na ławce więc wiem że powstanie z niej wcale nie jest łatwe..." |
|||
11-03-2013, 05:24 PM
Post: #100
|
|||
|
|||
RE: Piłka nożna ogólnie
Rasialdo był niezły,swego czasu dorównywał,albo i nawet przebijał Chucka Norrisa pod względem popularności.
To taki Polski Crouch,tylko że Anglik prócz wzrostu miał też nie najgorszą technikę i jednak trochę tych goli strzelał. Wiesz czemu Rasiak nie zrobił kariery reprezentacyjnej??? Bo mu ktoś stale rzucał kłody pod nogi. Ach było trochę tego.Kultowy zawodnik jakby nie było. Nie zamierzam zachowywać się jak tchórz i usprawiedliwiać po przegranej walce jak to robi wielu bokserów. Niezależnie jaki byłby powód – po prostu przegrałem.-Ricardo Mayorga. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 40 gości