III Wojna Światowa?

[Maynard]

Deter
Co do Kresów, mamy podobne zdania, mój dziadek od strony mamy pochodzi z okolic Brześcia, więc te zagadnienia są mi również bliskie, choć nigdy nie byłem "za Bugiem".

Natomiast, jeśli chodzi o USA, to akurat uważam, że Iran jest zagrożeniem ekonomicznym - oczywiście, chodzi mi o ropę i blokowanie jej dostaw, które mają olbrzymi wpływ na światową gospodarkę. Poza tym, jest sporym zagrożeniem dla Izraela - rozwija program nuklearny, wspiera finansowo i poprzez dostawy broni Hezbollah i organizacje palestyńskie. A ja osobiście od dawna bardzo angażuję się w akcje poparcia dla Izraela, który znakomicie broni Europy przed islamizmem, jako bufor - ściąga na siebie większość uderzeń. W dodatku Izrael to wypróbowany sojusznik USA, więc wypada go bronić.

Co do terroryzmu, nie skomentuję. W każdym razie, jako wielkiego zwolennika polityki imperialnej USA nie przekonasz mnie do swoich racji

[Crumb]

@Maynard
"Gdybym to ja był prezydentem USA, zdecydowałbym o..." - z całym szacunkiem do Ciebie ale na szczęście nie jesteś;d Nie wątpiąc w Twoją inteligencję to jednak uważam, że prezydent USA to władca świata i powinien być jak najmądrzejszy i powinien ostrożnie podejmować każdą decyzję, na pewno ma mnóstwo ludzi obok, którzy pomagają mu w tym. Razem decydują o tym co zrobić a czego nie robić.

[szansepromotions]

@Deter
Chcesz powiedzieć ,że przejęcie Kresów by nam się opłacało ? przecież to jest najgorsze stwierdzenie jakie w życiu słyszałem , pomoc jaką musielibyśmy włożyć by wyrównać poziom gospodarczy wpędziłaby nas w gorszy kryzys niż komuna (jako przykład-wschodnie Niemcy wdrożone do Zachodnich , z tym ,że RFN to było bardzo bogate państwo ) . Byłeś kiedyś na kresach ? bo ja byłem i uwierz mi , ogromna bieda to codzienny widok(dzieci za tobą biegną i proszą o jedzenie to normalka ) , poza tym mieszkańcy tamtych rejonów wcale nie są do nas przyjaźnie przysposobieni (bym powiedział , że nawet wrogo ),a Turystyka? człowieku na Lubelszczyznę ciężko ściągnąć turystów a co dopiero mówić o krainach bardziej zacofanych . Przykład Gambii miał posłużyć jako podkreślenie nonsensu argumentu historycznego , ale spoko , jak chcesz to mogę użyć przykładu Śląska ,czyli idąc twoim tokiem myślenia powinniśmy go oddać Niemcom .

[Deter]

szansepromotions
Nie po to Stalin mordował elitę narodu, i nie po to propaganda i agentura PRL-u działała, żebyś myślał inaczej niż teraz. W tym ich cały sukces, żeby Polacy myśleli tak, jak Ty. Ostatecznie jest to brak patriotyzmu ukryte pod płaszczem ekonomii. Dziś można kupić nawet patriotyzm - ba, z chęcią ludzie ten patriotyzm sprzedadzą.

Zacznijmy od tego, że nie odzyskalibyśmy całych Kresów, lecz część przygraniczną. Głównie chodzi o Lwów i Wilno - przy Lwowie być może Tarnopol, Stanisławów, do tego Grodno, może Brześć.
Po drugie - dlaczego zakładasz wizję socjalistyczną, że centralne zarządzanie ma wyrównywać poziom gospodarczy? Im więcej wtrącania się w gospodarkę tym gorzej. Właśnie dlatego mamy podział na Polskę A i B, bo państwo ładuje pieniądze tam, gdzie ma na to ochotę.
Bieda chociażby w Galicji jest jednym z głównych powodów, które spowodują rozpad Ukrainy. Ale przecież ta biega wynika z czegoś innego! Nie można sobie szastać analogię na lewo i prawo
Nacjonalizm Banderowców zniknie kiedy ludzie nie będą mieli włożyć co do garnka, za co się leczyć, nie dostaną wypłaty i renty. Poza tym gdybyś bywał częściej, pytał więcej ludzi, jeździł w różne miejsca - to miałbyś inny obraz tego, co się dzieje. Jak myślisz, kiedy zapytasz Białorusina czy wolałby aby zachód Białorusi był przy Polsce, czy przy Rosji - to co by odpowiedział? A raczej nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie uważał, że ten kraj, podobnie jak Ukraina będzie się rozwijał. W Wilnie nierzadko można uzyskać głosy "a bierzcie to wasze Wilno". Ukraina zostanie wchłonięta na wschodzie przez Rosję - na co już dzisiaj pewnie mogłaby się zgodzić. Wschód jest proporsyjski w każdym calu, no i trzeba mieć fantazję żeby sądzić, że Rosja nie odpuści Krymu. Do tego dochodzą jeszcze inne czynniki geopolityczne, które sprawią, że Rosja przejmie ich tereny, oraz Białorusi. Z kolei zachód Ukrainy bez wschodzi zwyczajnie wymrze z głodu.

Idąc moim tokiem myślenia nie powinniśmy oddawać Śląska Niemcom. Bardzo bym prosił o nie wmawianie mi takich rzeczy, bo to jest Twój tok myślenia Porównywanie przyczyn rewizji granic wschodnich i zachodnich ma się jak ryba do roweru - chyba znasz chociaż mniej więcej historię? Nonsensem jest godzić się na to, że akceptujemy i cieszymy się z IV rozbioru Polski.

Porównywanie Lubelszczyzny do Lwowa i Wilna jest dość mocno nie na miejscu. Jak mówiłem - Wrocław czy Kraków to wieś przy Lwowie. Nie chcesz mi chyba powiedzieć, że nie można zarobić Wrocławiem albo Krakowem?

No i jeszcze jedno na koniec. Nikt nie bierze pod uwagę tego, że można utworzyć autonomię czy federację. Wystarczy stworzyć możliwość rozwoju powiedzmy w autonomii na Ukrainie. Obniżyć podatki, czynsze, złagodzić prawo przedsiębiorcze - i wszystko samo się dźwignie. Po co im pomagać? Jak ludzie chcą chleba, to zbudują piekarnię - byle im nie przeszkadzać podatkami i przepisami.

[szansepromotions]

Użyłeś argumentu Wilna i to bardzo duży błąd bo nie spotkałem nikogo w Wilnie (poza Polakami starej daty )kto byłby nastawiony przyjaźnie do Polski("a bierzcie te wasze Wilno" to bym powiedział ,że to jest wymysł jakiejś porypanej gazety) , a co do Białorusi to uwierz mi ,że 90% powie ,że chce do Rosji (mają myślenie na zasadzie ,pod większym będzie lepiej ). Tak dla ciekawości , byłeś w Lwowie ,że tak piszesz ? bo ja byłem(2008 i 2011) i moim zdaniem oprócz starówki to miasto podupada(i Tu powracamy do argumentu ,że żeby zarobić ,trzeba włożyć, w tym przypadku na rewitalizację ) , to właśnie tam te dzieci biegły prosząc o jedzenie . A co jeśli jednak sobie nie poradzą w autonomii ? proszę Polskę o pomoc ? i wtedy jest pytanie , skąd mamy brać na to pieniądze i dlaczego tyle a nie mniej czy więcej . I wyrusz w podróż po terenach przygranicznych , tam nigdy nie było różowo . I na sam koniec ,dwie rzeczy , pierwsza to: nie wmawiaj mi komunistycznego myślenia ,a druga to Idea bez zastosowania w życiu jest nic nie warta(tak do twoich pomysłów o pozostawieniu biznesu samego sobie )

[Deter]

szansepromotions
Nie rozumiem Twojego sposobu prowadzenia rozmowy. Argument z Wilnem to bardzo duży błąd, bo nie spotkałeś takich ludzi? Sądzisz, że nic więcej nie istnieje poza Twoimi doświadczeniami? Widocznie spotkałeś akurat tych, co są przeciwni Polakom. Litwa jednak bardzo dobrze wie, że trzymanie Wileńszczyzny w swoich granicach polaryzuje kraj, rodzi konflikty, niejednolitość, waśnie itd. Litwini tylko dlatego trzymają się Wileńszczyzny, bo są tam ręce do pracy, które się przydają. Ty chciałbyś, żeby w Twoim kraju stosunek ludności w stolicy do innego narodu był 1/3? Zaś w gminie rejonowej stolicy 65% innego narodu?

Jeśli chodzi o Białoruś, to pozwól, że nie będę Ci wierzył nawet w 1% W Gordnie jest 30% Polaków, którzy dobrze żyją z Białorusinami. Białorusini na zachodzie dobrze wiedzą jak jest u nich, jak w Rosji, a jak w Polsce. Pamiętaj, że mówimy o zachodniej granicy a nie całej Białorusi. Łuck i Nowogródek to faktycznie zadupia.

Wydaje mi się, że nie widzisz innego rozwiązania dla gospodarki niż socjalny. Każda złotówka w budżecie jest złotówką podatników - realnie nie istnieją pieniądze państwa, lecz 38 milionów Kowalskich. Jak państwo będzie mniej zabierało, a nie 85% jak dzisiaj, to ludzie będą mogli inwestować.

Odżegnujesz się od komunizmu, a chcesz nieprywatyzacyjnego inwestowania tam, gdzie jest potrzeba. A przecież komunizm to właśnie brak własności prywatnej i redystrybucja "każdemu według potrzeb" - np. NFZ.
Ponadto jest dokładnie odwrotnie niż piszesz, ingerencja w gospodarkę zawsze jest degradująca.

[szansepromotions]

Ja mam doświadczenia , a Ty masz? podejrzewam ,że jakieś artykuły ,może parę programów w tv . A Ty z kolei nie widzisz ,że te tereny pozostawione same sobie ,albo się wyludnią(emigracja ) albo zdegradują do poziomu 3 świata , gdzieś widziałem ,że dałeś przykład Japonii , Chin , USA i Szwajcarii co do poradzenia sobie bez inwestycji , tak więc USA :kraj bez żadnych szkód wojennych , Chiny:najtańsza i największa siła robocza na świecie , Japonia: dofinansowanie od USA po zakończeniu II wś , najtańsza siła robocza do czasu przestawienia na nowoczesny przemysł , Szwajcaria: kraj bez żadnej prowadzonej wojny , myślę ,że to najlepsze przykłady do obalenia twojej teorii . Komunizm to brak własności prywatnej , to fakt , tyle ,że tam gdzie chcesz wysyłać Polskę trzeba pobudować drogi , kanalizację , prąd itp , więc nie mów mi ,że myślę komunistycznie bo nie pisze o tym ,że każda firma powinna być państwowa

[Deter]

szansepromotions
To dość typowe "podejrzewa się", że ktoś o niczym nie ma pojęcia. Z całym szacunkiem, ale mam kontakt z kimś, kto zna więcej Ukraińców, Białorusinów, Litwinów i Rosjan niż Ty Polaków. Więcej przeprowadził rozmów i dłużej mieszkał w różnych zakątkach świata niż zdecydowana większość Polaków, więc mówienie, że "podejrzewam, że jakieś artykuły i parę programów w tv" jest i niegrzeczne i wywyższające się z Twojej strony - nic personalnego, ale w takim tonie to powiedziałeś Po prostu skończyły się czasy, kiedy trzeba było pojechać do Afryki żeby zobaczyć, że na Saharze jest piasek. Tak więc rzetelne informacje mam bezpośrednio z drugiej ręki.

Ponadto próbujesz mnie wmanipulować w coś, czego nie pisałem. Powiedziałem, że USA, Chiny, Japonia i Szwajcaria nie są w UE i świetnie sobie radzą. Nic nie pisałem o braku inwestycji i o terenach pozostawionych samym sobie! Przekręcasz moje słowa - nie wiem czy celowo?

Po raz kolejny napiszę.
Nie chcę nigdzie wysyłać Polski. Pisałem, że nie będzie to aneksja, czy też interwencja siłowa.
Cóż z tego, że nie pisałeś by każda firma była państwowa, skoro chcesz z państwowych pieniędzy by inwestować w Kresy i innego wyjścia nie widzisz? To jest typowe myślenie - jak państwo nie da, to nic nie będzie. Tyle, że państwo zawsze dysponuje pieniędzmi podatnika.

Ponadto... sądzisz, że w Wilnie nie ma kanalizacji, dróg, prądu? Coraz bardziej Twoja osobiste doświadczenia są mało wiarygodne

[szansepromotions]

Oczywiście chodzi mi o inne tereny (akurat nie samo Wilno , choć Lwów już się pod to łapie ) . Co do USA etc to odniosłem się do twojego argumentu o tym ,żeby zostawić wszystko ludziom i sobie poradzą (autonomia itp ) , to właśnie chciałem Ci uświadomić ,że nigdzie tak nie ma by bez sprzyjających okoliczności (a to na pewno nie odnosi się do kresów) można było poradzić sobie spokojnie . A jak już to się udało to na pewno bez eksperymentów (czyli jak twój pomysł- bez urazy ) , po prostu uważam ,że twoje idee to utopia bez pokrycia w rzeczywistości

[Zioło-Pale-Niebywale]

Witam!!!! Jestem w miarę starym userem na Orgu,tylko tam nieco inny Nick,ale żeby nie było niedomówień,to tam mam ksywkę @liscthc!!!
W sumie temat dość ciekawy,ja obstawiam że 3 wojny światowej nie dożyję,a mam 30 lat,ale....no właśnie,są takie narody jak Iran który non stop prowokuje,a USA to już nie jest wielka potęga przed którą inne narody padają na kolana,dziś każdy kto ma Atomówki może sobie igrać z całym światem,bo wiadomo że jak jedni odpalą swoje wyrzutnie,to ci drudzy nie będą dłużni i ziemia wyskoczy z orbity,niby to oczywiście żart,ale...no właśnie i tu znów dochodzimy do kolejnych znaków zapytania,co by było jak by USA zaatakowało Irańską Flotę Morską,co by zrobił Iran??? Może walną na Amerykańskie Bazy w rejonie Zatoki Perskiej,a może to wszystko to tylko czcze gadanie??? Tak czy siak myślę że dziś Ameryka już nie rozdaje kart,wiadomo że ich gospodarka kuleje,a ostatnie wojenki dały im w kość,wiadomo też że bez silnej gospodarki nie można prowadzić poważnej i otwartej wojny z poważnym państwem.

Dodam tylko że jestem kompletnym laikiem w sprawach polityczno-militarnych,ale tak to sobie mniej więcej wyobrażam.