Hughie Fury vs Aleksander Povietkin (31.08.2019)
|
31-08-2019, 11:46 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 31-08-2019 11:48 PM przez Wietnam.)
Post: #51
|
|||
|
|||
RE: Hughie Fury vs Aleksander Povietkin (31.08.2019)
Broner z lekkiej i będący kilka lat wcześniej byłby
moim zdaniem lekkim faworytem z Łomą, w lekkiej Broner był kapitalny. Wyżej jednak może być Ciężej dla Łomy. 130 ibs i walka 21 wieku z Gervontą Davisem zwanym czołgiem. |
|||
01-09-2019, 12:02 AM
Post: #52
|
|||
|
|||
RE: Hughie Fury vs Aleksander Povietkin (31.08.2019)
Wyżej nie ma co, jak dla mnie. Nie zgodzę się z komentatorami, że Wasyl boksował, jak na siebie, pasywnie, bo nie był w formie/chciał się pobawić z Campbellem. Brytyjczyk to dla niego wielki chłop ze znacznie dłuższymi rękami, do tego mocno bijący. Łomaczenko musiał boksować znacznie bezpieczniej dla siebie niż w poprzednich walkach. Zdawał sobie sprawę, że mocniejsze pójście do ataku może sprawić, że przyjmie nokautujący cios. Jeden otrzymał i aż biedny podskoczył. Dla mnie rozegrał ten pojedynek idealnie - pewnie wygrał, redukując ryzyko do minimum.
W kategorii wyżej te chłopy będą jeszcze większe dla Wasyla. Może okazać się, że już za wielkie. Inna sprawa, że mój wewnętrzny janusz chętnie obejrzałby taką walkę |
|||
01-09-2019, 12:25 AM
Post: #53
|
|||
|
|||
RE: Hughie Fury vs Aleksander Povietkin (31.08.2019)
No i kilkanaście mocnych ciosów na korpus też
przyjął Wasyl, co go zmusiło trochę do bezpieczniejszej jazdy w tej walce, ciężko było się dobrać do takiego chłopa przez dwie pierwsze rundy więc musiał to wszystko w głowie Łoma poukładać, a komentatorzy TVP sport że był dziwnie mało widowiskowy na początku.. Nawet przy takiej klasie zawodnika, Łoma miał dużo mniejszy zasięg, jest ciężko się przebić co i tak robił kapitalnie to też mogli spokojnie rozkmińic, a słowa o zasięgu wogóle nie usłyszałem podczas transmisji. |
|||
01-09-2019, 12:33 AM
Post: #54
|
|||
|
|||
RE: Hughie Fury vs Aleksander Povietkin (31.08.2019)
Powietkin - H.Fury
Obydwaj potwierdzili swoje miejsca w szeregu tj. końcówka pierwszej 10. dla Powietkina i jakieś 20-25 dla Fury'ego. Rosjanin pozytywnie zaskoczył kondycją w wieku 40 lat. Mistrzem świata już nie będzie, ale ze 2 dobre walki o niezłe pieniądze są w jego zasięgu. Hughie jest bardzo jednostronny i raczej już się nie rozwinie. Defensywę ma doskonałą, ale ataku nie ma wcale. Może być w przyszłości testerem podobnym do Kevina Johnsona. Łomczenko - Campbell Doskonała walka zbyt wysoko wypunktowana dla Ukraińca. U mnie Campbell wygrał na pewno 4 rundy. Nie za bardzo potrafi przyjąć (zarówno na korpus, jak i w głowę) i to go ogranicza, bo poza tym jest świetny. Łomaczenko w dobrej formie, walczył mądrze i wygrał pewnie. Nie powinien iść wyżej. Albo lekka i Commey/Lopez, Haney i Ryan Garcia albo super piórkowa i Gervonta oraz Berchelt. W międzyczasie może wróci Mikey i może być wielka walka. http://www.the-best-boxers.com |
|||
01-09-2019, 12:09 PM
Post: #55
|
|||
|
|||
RE: Hughie Fury vs Aleksander Povietkin (31.08.2019)
Fury mnie maksymalnie zawodzi. Nie widzialem jego wyraźnej porażki z Parkerem (dla mnie walka okołoremisowa na korzyść Fury'ego) ale wypadł tam poniżej oczekiwań. Z Pulewem i Povietkinem wlaściwie wypadł tak samo, a to najgorsze bo mimo młodego wieku zupełnie sie nie rozwija. Dawno nie widziałem boksera tak pasywnego w ataku. Tak jak piszecie - to przyszły joruneyman który nikogo nie skrzywdzi ale będzie niewygodnym testerem dla przyszłych mistrzów olimpijskich itd.
Co do Povietkina - poniżej pewnego poziomu nie schodzi, nie zdziwię się gdy dostanie walkę z Parkerem, Whytem czy Chisorą na undercardzie lub main evencie kolejnej gali Hearna. Może nawet zawalczy z Ruizem jeżeli ten przegra z AJ i będzie chciał się odbudować. Co do walki wieczoru to nie zawiodłem się. Podoba mi się jak Łomaczenko ewoluuje z walki na walkę - gdy miał większego przeciwnika przed sobą z mocnym ciosem nie ruszał zbyt ostro do przodu, zachował ostrożność i mimo paru zebranych mocnych ciosów i kontr potrafił się odnaleźć. Campbelll z kolei z jednej strony ma tę skaze w postaci łapania za nogi w 12-tej rundzie, ale zdrugiej strony zrobił wszystko byle przetrwać walkę co z Łomaczenką jest dużym wyczynem. Nie podobał mi się komentarz tej walki, a także propaganda odnośnie walki Łomaczenko z Salido. Walki, w której Salido wyszedł za ciężki, boksował brudno, klinczował, ale którą wygrał. Ale trochę czasu minęło, Łomaczenko to wielka gwiazda a Salido zakończyl karierę więc można już zaczynać głosić, że był tam nie wiadomo jaki wałek na Ukraińcu i w ogóle skandal że on ma porażkę w rekordzie. Dla mnie niewiele tamta porazka znaczy, bo tamten i ten Łoma to dwaj zupełnie inni bokserzy, ale trochę to pachnie (nie na tę skalę oczywiście bo to oopinia tylko o dziennikarzach TVP) taką propagandą jak wokół Canelo. |
|||
02-09-2019, 06:51 AM
Post: #56
|
|||
|
|||
RE: Hughie Fury vs Aleksander Povietkin (31.08.2019)
Fury -Powietkin.Szczerze spodziewałem się jakiegoś blasku w wykonaniu Anglika ten zawalczył jak zawsze czyli nijako. Kolejna taka walka w rzędu. Coś mi się wydaje że starcie Price -Fury jest niemal prsesadzone, s potem nieceykluczam nawet starcia Tysona Fury z Procentowo o ile wygrałby starcie z Hughie.
Walka wieczoru no Łoma nadal dominuje technika ale nie ma jak już przewagi fizycznej .Czy w wyższej kategorii sobie poradzić .Było wielu którzy sobie nie poradzili Broker , Gambia.Byli tez tacy którzy sobie poradzili na przykład Pacman. Mimo wszystko chciałbym jeszcze zobaczyć Łome w wyższej kategorii z oka ciut mocniejszym |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości