II turniej WBSS w cruiser

[fext]

@kubala
No to w tym aspekcie się nie zgodzimy Ja wychodzę z założenia, że boks to brudny sport, bardzo często uprawiany przez szemranych typów i obstawiony przez wszelkiej maści mafie. Wystarczy spojrzeć, ilu pięściarzy (niektórzy całkiem nieźli) trudniło się ciemnymi interesami i było zamieszanych w różne niecne sprawki. Adonis Stevenson, Jeżewski, Rekowski, Churcydze, Szpilka, Kostecki... W przeróżne konflikty z prawem wchodzili Terence Crawford, Shakur Stevenson, Marcus Browne, nie wspominając nawet o przeróżnych bezmózgich celebrytach w stylu Bronera.

To po prostu taki sport, świętych w nim niedużo, uczciwych jeszcze mniej. Nie sposób zliczyć wszystkich afer dopingowych, "kontrowersyjnych" (czytaj ustawionych) wyników, dziwnych (czytaj też ustawionych) werdyktów sędziowskich. Tak to wygląda. Na tym tle wybryk Briedisa i Sauerlandów nie wydaje się niczym szokującym, może jedynie nieco odstaje od nienormalnej "normy". Walka w Rydze powinna być więc cenną lekcją zarówno dla polskich promotorów, jak i zawodników, dzięki której być może w przyszłości unikną roli mięsa armatniego na galach organizowanych przez oszustów.

[kubala1122331]

Cytat: to
też byłoby nie dobrze dla Polskich fanów

Dobrze wiedzieć, że Adam Abramowitz, Daniel Cormier, Matt Christie itp itd są polskimi fanami.

Cytat:My od wieków
wszędzie wietrzymy spiski, podobnie w skokach
narciarski, nie wygrał Japończyk który skakał najdalej
i z najlepszymi notami, tylko naszego puścili za szybko
lub z wiatrem w plecy, dlatego ten Japończyk wygrał...

Czyli według ciebie wszystko odbyło się na zasadach zdrowej, sportowej rywalizacji, a te wszystkie protesty to tylko spiseq polskich mediów i kibiców? Pytam z ciekawości.

@fext
Ale ja przecież temu nie zaprzeczam, że zdarzają się bardzo negatywne przypadki. Tyle, że dla mnie jednak wybryk bandziora i Sauerlandów to jednak coś szokującego. Tu już nie wchodzi w grę pomylony werdykt i pieniądze, ale zdrowie i życie zawodnika. Nietrudno sobie wyobrazić fakt, że Głowacki po kończącym ciosie w tył głowy, po sekwencji wcześniejszych zdarzeń, kończy choćby jak Prichard Colon w pamiętnej walce. Jeżeli w boksie nie ma żadnych zasad, jeżeli można z premedytacją zamordować przeciwnika to dajmy sobie z tym spokój.

Też nie ma co przesadzać. Większość pięściarzy to zwykli ludzie i przede wszystkim świetni sportowcy. Myślę, że nie jest do końca fair stawiać ich w jednym szeregu z takim pospolitym bandytą bez żadnego honoru.

[RSC-2]

Przesada....

[Wietnam]

Ale Główka @Kubala, też zadał Briedisowi cios
w tył głowy, przed tym jak dostał z łokcia, równocześnie
Biredis mógł skończyć jak Prichard Colon.

[RSC-2]

Cios w tył głowy był w porzo.

Łokieć to jest skurwysyństwo.


[Mayweather używał łokcia regularnie, i nikt nie płakał nad rywalami]

[kubala1122331]

Wietnam
W ogóle śmieszna sprawa, bo jak pokazują zdjęcia, Głowacki wcale nie trafił w tył głowy.
https://twitter.com/wiktor_materan/statu...2027803653

A nawet jeśli uznamy, że to celowe i celne trafienie to -1 pkt i okej. Nie miałbym z tym problemu. Mimo wszystko, ciężko to porównywać do tego, co zrobił łotewski bandyta.

RSC
Wątpliwy cios w tył głowy = uderzenie z łokcia, bicie bezradnego rywala po zakończeniu rundy i nokaut potężnym uderzeniem w tył głowy z premedytacją?

Ogólnie, pytałem o dwie rzeczy w równoległym temacie. Proszę o odpowiedź, bo rzucanie frazesami, a potem brak jakichkolwiek argumentów czy przykładów przy pytaniu jest niepoważne.

[RSC-2]

@kubala1122331

Ja nie twierdzę że Bredis jest "aniołkiem"

Zachowuję jedynie proporcję i zauważam, że Głowacki też nie jest bez winy.

Nosił wilk razy kilka ponieśli i wilka.

[Wietnam]

(17-06-2019 09:47 PM)kubala1122331 napisał(a):  Wietnam
W ogóle śmieszna sprawa, bo jak pokazują zdjęcia, Głowacki wcale nie trafił w tył głowy.
https://twitter.com/wiktor_materan/statu...2027803653

A nawet jeśli uznamy, że to celowe i celne trafienie to -1 pkt i okej. Nie miałbym z tym problemu. Mimo wszystko, ciężko to porównywać do tego, co zrobił łotewski bandyta.

RSC
Wątpliwy cios w tył głowy = uderzenie z łokcia, bicie bezradnego rywala po zakończeniu rundy i nokaut potężnym uderzeniem w tył głowy z premedytacją

Wątpliwy cios w tył głowy, ale zamierzony to już jest ok?
A w tył szyji też nie można bić czytałem przecież! ??

Piłkarz też przecież dostaje kartki za zamierzone
faule nawet jak Zawodnik przeciwnej ekipy podskoczy
nad nogami, jest na YT dużo przykładów czerwonych
kartek bez kontaktu z nogami rywala.

Widzimy tylko łokieć Briedisa w tej walce, a najbardziej
odpowiedzialny za to wszystko jest sędzia. Może Główka
jakoś doszedł by w narożniku w przerwie, gdyby sędzia
odrazu usłyszał gong.

[kubala1122331]

No nie chce mi się już w sumie bezsensu przekonywać. Świetnie wczoraj zauważył Andrzej z boxing.pl, że cały świat jest oburzony zachowaniem sędziego i Briedisa, a tylko Polacy doszukują się winy Głowackiego.

Nie sposób się z tym nie zgodzić. Kończę temat i pozdrawiam.

[Wietnam]

Jan nie widzę ani winy Główki ani winy Breidisa
widzę winę sędziego, który pozwoli aby Główka
dostawał bomby po gongu, przez co już nie doszedł
do siebie. Faktem jest że dobrze się stało że Briedisowi
odjęli ten punkt. Gdyby Główka leżał było by no cotest
a z woli tego że jest wojownikiem stało się jak się stało.
Bił się po tym jak był zamroczony. Pozdrawiam.