Floyd Mayweather, Jr.

[RSC-2]

Bawi się z kibicami w kotka i myszkę.

Tacy tak już mają

Przecież on czytać nie umie to jak może umieć pisać?

[Wietnam]

W zasadzie mnie to nie interesuje, ale zobaczę co
to będzie za cyrk, ciekawe czy Floyd wejdźie do ringu
w przebraniu japońskiego samuraja z mieczem za 2
miliony zielonych w ręku.

Floyd Mayweather Jr (50-0, 27 KO) otwarcie przyznaje, że nie
trenował zbyt intensywnie przed konfrontacją z kickbokserem
Tenshinem Nasukawą. Trzyrundowy pojedynek, rozgrywany na
zasadach bokserskich, odbędzie się 31 grudnia na
przedmieściach Tokio.

- Zdaję sobie sprawę, że on tę walkę traktuje bardzo poważnie,
z pewnością ostro trenuje w gymie, Ja do trzech rund nie
muszę trenować, ja trzy rundy to mogę zrobić przez sen. Czy
to będą rękawice sześciouncjowe czy ośmiouncjowe, nie ma
dla mnie żadnego znaczenia - deklaruje "Money".

Pojedynek Mayweathera z Nasukawą zakontraktowano na trzy
rundy. Jeśli walka potrwa pełen dystans, nie zostanie
ogłoszony zwycięzca. W przypadku zakończenia przed czasem
także. Pojedynek nie zostanie zapisany do oficjalnego bilansu
obu zawodników. Dla Mayweathera będzie to pierwszy
sportowy występ od ubiegłorocznej walki z Conorem
McGregorem, która była jednym z najbardziej dochodowych
wydarzeń w historii sportów walki.

[Wietnam]

RSC ty dobrze się orientujesz w takich sprawach
biznesowych, wiesz co w gnieździe gra, widać
to czasem po twoich komentarzach to trzeba
przyznać.

Co się kryję za tą walką Floyda z tym Samurajem?
Trzy rudny, nie zaliczające się do rekordów,
zwycięzca nie zostanie ogłoszony, bo nie
ma być sędziów. Chodzi tylko o kasę i żeby
skośnoocy zapłacili za oglądanie ustawki czy
Floyd ma jakiś interes z tym Nasukawą, może
chcę go włączyć do swojej stajni?.

Wątpię żeby znał go wcześniej. Jaką masz opinie
na ten temat?

Będzie to wwe za dużą kasę?

[RSC-2]

@Wietnam

A kto to jest Mayweather?

Nie znam gościa.

[szalonyAli]

Wogóle ile on za to weźmie ?
Bo z czego co było mówione na początku to cos między 80 a 100 mln dol. .Tylko , że wtedy Rizim mówił o 10 rundach i pojedynku liczonego do statystyk.
Nadal wypłata tyle wynosi ?
Na jakich zasadach w ogóle będzie odbywała się ta gala ? Są jakieś inne walki? Czy są to walki w boksie czy MMA?
Wogóle bdz to puszczane w TV amerykańskiej , bo japońskiej raczej powinno ( chociaż oni tak beznadziejne organizują gale boskerskie na koniec roku, że sam nie wiem ) ? Ja będzie widownia w hali ?
Bo informacje są tak niedokładne , że totalnie nie wiem, czy ta walka odbędzie się hali przy widowni 10000 czy 100 ?

---

Jeśli potwierdzi się ,że za pokazową 3 rundówkę przy małym zainsteresowaniu TV oraz przy znikomej publiki ( tzw. vipy ) Floyd Mayewether weźmie 80 mln to co będzie genialny zarobek dla niego . Wogóle coś niewyobrażalnego
Sport to tez biznes, zdawały się już w boksie podobne parodie. Nie porównuję tego to walki McGregor - Mayweathear bo tutaj mieliśmy walkę liczoną do rekordu, profesjonalną galę z mocnymi walkami i super autopromocję skierowaną na zysk.
Ale już w historii boksu odbyło się kilka takich pokazowych gal, które miały z boksem mniej lub więcej wspólnego. Między innymi Muhamdd Alli walczył z jakimś Japońskim zapaśnikiem. Tyson walczył w walkach wrestlelskich. Jednak wszystkie te pokazówki były ukierunkowane na ogromne zainteresowane i zysk. Hale były pełne, wypłaty duże.
Tutaj mamy wypłaty duże, zadnej otoczki medialnej. Coś niesamowitego.

---

Już znalazłem.
Ta walka ma być częścią gali Rizin 14. Wprawdzie Serdog nie ma jej na rozpisce, ale to tam ma do niej dojść.
Mamy 13 walk w MMA. Hala Saitana może pomieścić chyba nawet do 37tys.A więc duża gala, ogólnie skierowana chyba do widzów w Japonii. Ciekawi mi jak tą walkę reklamowano w Japonii. Czy robiono z tego duże Show. Prawdopodobnie odpowiedzi na to pytanie nie zna sam Mayweathear, który nie był stroną , która promowała tą galę.
Japonia to jednak stan umysłu. Nie zdziwię się jeśli Jpaończyk rzuci się na mayweathera jak szalony.

---

Oni mają chyba jakieś totalnie swoje podejście do wszystkiego. Nie wiem czy to z tradycji wynika czy co?
Ale prawda jest taka , dają pieniądze, więc mają co chcą i jak chcą . Dla Mayweathera walka mogła by się odbywać nawet w piewnicy przy obecności samego sędziego , żeby tylko kasa się zgadzała i ,żeby nic wielkiego mu się nie stało. Mają kasę, chcą ją wyłożyć za takie coś.
Nie rozumiem tego , ale ich sprawa i wielkie szczęście dla Floyda.Chociaż zobaczymy jak będzie wyglądała sama gala. Bo już raz na początku Money został zaskoczony. Tak samo zaskoczony kiedyś został Muhamad Ali. Ale przy tamtej walce promocją była chyba o wiele większa. Money to biznesmen więc chyba zadbał , aby niespodzianek było jak najmniej.

[Wietnam]

SzalonyAli no i to jest odpowiedz!
Daje plusa.

RSC z tobą jednak nie warto dyskutować....
Bez odbioru.

@Ali, Japończyk raczej traktuje to poważnie , ostro
trenował widać to po jego insta czy filmikach na
you tube, jest nawet bardzo szybki, jeśli Floyd
go zupełnie lekceważy, to możę się zdizwić
wątpię aby Japończycy dali się skompromitować
ciekawy jestem ile ten Nasukawa zarobi za ten pokaz.

Bo Money poniżej 50 milionów w ogóle by się tam nie
pojawił.

[fext]

(30-12-2018 10:12 PM)Wietnam napisał(a):  Co się kryję za tą walką Floyda z tym Samurajem?
Trzy rudny, nie zaliczające się do rekordów,
zwycięzca nie zostanie ogłoszony, bo nie
ma być sędziów. Chodzi tylko o kasę i żeby
skośnoocy zapłacili za oglądanie ustawki czy
Floyd ma jakiś interes z tym Nasukawą, może
chcę go włączyć do swojej stajni?.

Za walką z samurajem kryje się tylko i wyłącznie kasa. Podobno Mayweather ma za nią zgarnąć 20 milionów dolarów, czyli sumę astronomiczną, biorąc pod uwagę współczynnik czas trwania i poziom trudności/zarobek. Dla Floyda będzie to łatwa kasa, do tego jeśli pokaże się z dobrej strony i trafi w gust publiczności, może liczyć na inne, bardziej kasowe walki. Jeżeli Japończycy go polubią, to można by w Japonii urządzić na przykład rewanż z Pacquiao. Nie wiem, jak tam z podatkami, ale jeśli kasa będzie się zgadzać a w Japonii haracze od zarobków za takie szopki są mniejsze niż w US, to dla Floyda czysty zysk.

Co do japońskiego przeciwnika Money'a, nie miałbym tu jakichś iluzji. Facet jest młody i... to w zasadzie wszystko. Oprócz tego jest mniejszy i jest kick bokserem. Oznacza to, że cokolwiek by nie zrobił, tak naprawdę nie zrobi nic. Może oczywiście wściekle zaatakować rywala, ale efekt będzie wyłącznie taki, że kibice otrzymają trzy rundy czegoś w rodzaju corridy, podczas której młodziak będzie bezlitośnie ośmieszany przez amerykańskiego wirtuoza obrony. Jeśli się nie rzuci, zostanie z łatwością wypykany. Jedynym zmartwieniem Floyda będzie w zasadzie tylko to, żeby starcie nie było nudne, bo jak będzie, to wszystko zakończy się na jednorazowym skoku na kasę, przynajmniej w Japonii.

[RSC-2]

Wietnam

Owszem ja wypowiadam się na tematy gospodarcze , biznesowe, marketingowe ,ale nie na tym forum.

Jednak Japonia jest mi w tym temacie trochę obca.

Nie znam stawek podatkowych w tym kraju, nie wiem co zalicza się do kosztów , i czy w ogóle odprowadza się obowiązkową stawkę ubezpieczenia.

Dlatego też nie chcę wypowiadać się na temat biznesmena , czy podpisał dla siebie korzystną umowę .

Ze sportem nie ma to nic wspólnego.

Więc nie wiem co miałbym Ci napisać.

Ale jeżeli chcesz bardzo to Ci napiszę.

Bzdurą były twierdzenia również na tym forum ,że Mayweather dobrze inwestuje swoje pieniądze.
Ta walka w Japonii to taka "inwestycja"
Tylko, że jest to inwestycja bez własnego kapitału i bez własnego wkładu.
Świadczy to o prymitywnym "inwestowaniu" Mayweathera.

Oznacza to także ,że gość nie ma pieniędzy i szuka inwestycji gdzie inni wyłożą kasę o on tylko zarobi .

Gdyby Mayweather był dobrym biznesmenem to pieniądze, które zarobił w ringu potroił by już dawno i nie potrzebowałby skamleć u kogoś o zarobek.

A on jedzie do Japonii jak klaun aby w cyrku zarobić drobne.

[fext]

Mayweather jest biznesmenem genialnym i beznadziejnym zarazem. Genialnym, bo jedyny towar, jaki posiada na sprzedaż, czyli... siebie samego, sprzedaje za cenę najlepszą z możliwych, do tego bardzo, bardzo wysoką. Beznadziejnym, gdyż zabijają go astronomiczne koszty, których nie potrafi racjonalnie zminimalizować, do tego oferowany towar starzeje się szybko i dosłownie, a alternatywy nie ma. Oznacza to, że Floyd będzie bogaczem jedynie do momentu, w którym będzie w stanie się sprzedawać za te miliony. Kiedy tę zdolność utraci, bardzo szybko jego majątek znacząco się zmniejszy, bądź wyparuje całkowicie. Stąd te wszystkie McGregory, Japonie i inne szopki.

[RSC-2]

@fext
Biznesmen, który jest krótkowzroczny i nie przewiduje, że może zmienić się koniunktura [czytaj sprzedawany towar się zestarzeje] nie może być biznesmenem genialnym.

Dla mnie to on już jest oszustem, bo na etykiecie towaru zmienił datę przydatności do spożycia


Piszesz ,że jest genialnym biznesmenem, bo drogo sprzedaje towar,czyli siebie.

W takim razie można napisać, że jest genialnym handlarzem , sprzedawcą bo potrafi dobrze sprzedać ,ale nie biznesmenem.

Biznesmen to coś szerszego niż tylko chwilowy zysk . To inwestycje ,lokata pieniędzy, rozwój , pomnażanie majątku itp