II turniej WBSS w cruiser

[Gogolius]

Potwierdzono, że w drugiej edycji WBSS odbędzie się kolejny turniej w cruiser.
Poniżej kandydaci już podzieleni na pary:

Mairis Briedis (24-1, 18 KO) vs Noel Gevor (23-1, 10 KO)
Yunier Dorticos (22-1, 21 KO) vs Mateusz Masternak (41-4, 28 KO)
Krzysztof Głowacki (30-1, 19 KO) vs Maksim Własow (42-2, 25 KO)
Andrew Tabiti (16-0, 13 KO) vs Rusłan Fajfer (23-0, 16 KO)

Wszystko wskazuje, że do pojedynku Masternaka z Dorticosem dojdzie 20 października w Orlando, zaś Głowacki i Własow zawalczą ze sobą 10 listopada w Polsce.

[DevonPL]

Mairis Briedis vs Noel Gevor - walka byłego mistrza WBC, z byłym rywalem Diabla. Mairis Briedis odbudował się łatwą wygraną na punkty. Gevor po walce z Włodarczykiem stoczył zaledwie jedną walkę. Długa przerwa zmniejsza szanse, które i tak ma bardzo niskie. Faworytem jest Briedis. Być może Briedis nawet ustrzeli Gevora pod koniec walki.

Yunier Dorcoitos vs Mateusz Masternak - walka Kubańskiego króla nokautu z naszym Masterem. Dorcoitos w ostatniej poległ w ostatniej 12 rundzie walki z Muratem Gasijewem. Masternak po ostatnich niepowodzeniach pokonał ostatnio Stevensa Bujaja i Youriego Kalengę. Jeśli Masternak odpowiednio się przygotuje to powinien pokonać Kubańczyka, który jest w jego zasięgu. Faworytem jednak chyba Dorcoitos.

Krzysztof Głowacki vs Maksim Własow - walka naszego ,,Główki" z rosjaninen Własowem. Własow zalicza sie do jednych z faworytów turnieju. Jeśli Głowacki będzie prezentował formę z walki z Radczenką to może przegrać nawet przed czasem. Newet dobrze przygotowany Głowacki będzie miał bardzo małe szanse w walce z Własowem. Własow na punkty.

Andrew Tabiti vs Rusłan Fajfer - z jednej strony Fajfer nie powinien się znaleść w turnieju, lecz ze względu na miano obowiązkowego pretendenta do pasa IBF. Tabiti był trzeci, ale pierwsze miejsce jest nieobsadzone. Zamiast Fajfera mógłby się tu znaleść przykładowo Yves Ngabu, czy Arsen Gaulamirian. Tabiti poza mocnym ciosem nie prezentuje niczego nadzwyczajnego. Jednak to on jest faworytem walki. TYP - Tabiti TKO w pierwszych 7 rundach.

[Hugo]

Jeżeli Masternak pokona Dorticosa, w co wierzę, to wpada w półfinale na zwycięzcę walki Fajfer - Tabiti i też powinien go przejść. Mateusz ma niepowtarzalną szansę zarobienia na tym turnieju nie tylko dużych pieniędzy, ale i dojścia na sam top CW. Ma na to potencjał, ale nie wiem czy starczy mu charakteru.
Głowacki z Własowem też nie jest bez szans. Nie wolno mu jednak boksować na dystans, w którym Rosjanin jest doskonały. Jednak Własow zepchnięty do defensywy i przyparty do lin gubi się jak dziecko we mgle. A przynajmniej zdarzało mu się to kilka lat temu. Polak ma nad nim przewagę w elementach siłowych i powinien to wykorzystać. Jednak faworytem nie jest. Z tej połówki drabinki do finału powinien wejść Briedis.

[Gogolius]

Ja mam odmienne zdanie co do Polaków.

Masternak - mam wrażenie, że jest trochę przehajpowany, a Dorticos ewidentnie niedoceniany. Kubańczyk wg mnie to ciągle najwyższa półka w cruiser i jeden z faworytów całego turnieju. Para Masternak-Dorticos wydaje się najmocniejsza, bo obaj maja szansę wygrać z całą resztą bokserów, ale dla mnie faworytem jest Kubańczyk. Porażka przed czasem z Gassievem chyba za bardzo przyćmiewa obraz (tak jak przyćmiewać obraz może dobra postawa Masternaka w ostatnich walkach).
Trzymam kciuki za Mateuszem i patrząc na dyspozycję w ostatnich walkach to ma przewagę nad rywalem, ale overall uważam Dorticosa za boksera lepszego, groźniejszego, który właściwie nie ma czego się bać ze strony Polaka. Bardzo wyrównane starcie, ale dla mnie 55:45 Dorticos.

Głowacki - a tutaj z kolei jestem dziwnie spokojny. O ile deprecjonowanie Głowackiego w ostatnim czasie rozumiem, bo ostatnią dobrą walkę stoczył z Huckiem ponad 3 lata temu (chyba że za dobrą walkę uznamy podjęcie walki i ładną przegraną z Usykiem), a ostatnie pojedynki były po prostu beznadziejne (czy to patrząc na to co Głowacki wyprawiał witając się z deskami czy na poziom rywali), to jednak nawet przeciętnie przygotowany Głowacki jest bokserem bardzo groźnym (o czym przekonał się USS). Zakładam oczywiście scenariusz, że Głowacki do turnieju podejdzie zmotywowany (o to jestem spokojny) i z czystą głową (o to mniej).
Kogo ma za przeciwnika? Przereklamowanego Własowa. Tutaj jest moje największe zaskoczenie, bo gdzie nie spojrzę tam z Własowa robi się (a przynajmniej tak to odczytuję) kolejnego topowego rosyjskiego cruisera na poziomie Gassieva, Lebedeva czy Drozda. A dla mnie to półka niżej:szczerze to bardziej bałbym się Kudriaszowa niż Własowa.
Resume Rosjanina nie powala - on chyba tylko stał obok bokserów, z którymi Głowacki walczył. Co ma na nas robić wrażenie? Durodola, z którym nie ma problemów wypalony Włodarczyk czy Czakijew?
Układ stylów pod Głowackiego, warunki siłowo-fizyczne pod Głowackiego, resume i doświadczenie w walkach na najwyższym poziomie pod Głowackiego.
Jedyny negatywny scenariusz to nieprzygotowany Głowacki z głową zaprzątniętą problemami osobistymi wychodzi do ringu i zostaje wypunktowany na dystans nie podejmując walki. Ale w taki scenariusz nie wierzę. 60:40 Głowacki

Liczę, że zobaczymy obu Polaków w półfinale, a co najmniej jednego w finale. Jednocześnie uważam, że do tego półfinału prędzej wejdzie Głowacki, choć to Master wydaje się mieć łatwiejszą drabinkę (bo Briedis jest groźniejszy dla Głowackiego niż Dorticos dla Masternaka).

Jak idzie o poziom bokserów w tym turnieju to wg mnie najlepszy jest Briedis, później Dorticos minimalnie przed Masternakiem, a top4 zamyka Głowacki.

[Hugo]

(30-08-2018 09:06 AM)Gogolius napisał(a):  Ja mam odmienne zdanie co do Polaków.

Masternak - mam wrażenie, że jest trochę przehajpowany, a Dorticos ewidentnie niedoceniany. Kubańczyk wg mnie to ciągle najwyższa półka w cruiser i jeden z faworytów całego turnieju. Para Masternak-Dorticos wydaje się najmocniejsza, bo obaj maja szansę wygrać z całą resztą bokserów, ale dla mnie faworytem jest Kubańczyk. Porażka przed czasem z Gassievem chyba za bardzo przyćmiewa obraz (tak jak przyćmiewać obraz może dobra postawa Masternaka w ostatnich walkach).
Trzymam kciuki za Mateuszem i patrząc na dyspozycję w ostatnich walkach to ma przewagę nad rywalem, ale overall uważam Dorticosa za boksera lepszego, groźniejszego, który właściwie nie ma czego się bać ze strony Polaka. Bardzo wyrównane starcie, ale dla mnie 55:45 Dorticos.

Głowacki - a tutaj z kolei jestem dziwnie spokojny. O ile deprecjonowanie Głowackiego w ostatnim czasie rozumiem, bo ostatnią dobrą walkę stoczył z Huckiem ponad 3 lata temu (chyba że za dobrą walkę uznamy podjęcie walki i ładną przegraną z Usykiem), a ostatnie pojedynki były po prostu beznadziejne (czy to patrząc na to co Głowacki wyprawiał witając się z deskami czy na poziom rywali), to jednak nawet przeciętnie przygotowany Głowacki jest bokserem bardzo groźnym (o czym przekonał się USS). Zakładam oczywiście scenariusz, że Głowacki do turnieju podejdzie zmotywowany (o to jestem spokojny) i z czystą głową (o to mniej).
Kogo ma za przeciwnika? Przereklamowanego Własowa. Tutaj jest moje największe zaskoczenie, bo gdzie nie spojrzę tam z Własowa robi się (a przynajmniej tak to odczytuję) kolejnego topowego rosyjskiego cruisera na poziomie Gassieva, Lebedeva czy Drozda. A dla mnie to półka niżej:szczerze to bardziej bałbym się Kudriaszowa niż Własowa.
Resume Rosjanina nie powala - on chyba tylko stał obok bokserów, z którymi Głowacki walczył. Co ma na nas robić wrażenie? Durodola, z którym nie ma problemów wypalony Włodarczyk czy Czakijew?
Układ stylów pod Głowackiego, warunki siłowo-fizyczne pod Głowackiego, resume i doświadczenie w walkach na najwyższym poziomie pod Głowackiego.
Jedyny negatywny scenariusz to nieprzygotowany Głowacki z głową zaprzątniętą problemami osobistymi wychodzi do ringu i zostaje wypunktowany na dystans nie podejmując walki. Ale w taki scenariusz nie wierzę. 60:40 Głowacki

Liczę, że zobaczymy obu Polaków w półfinale, a co najmniej jednego w finale. Jednocześnie uważam, że do tego półfinału prędzej wejdzie Głowacki, choć to Master wydaje się mieć łatwiejszą drabinkę (bo Briedis jest groźniejszy dla Głowackiego niż Dorticos dla Masternaka).

Jak idzie o poziom bokserów w tym turnieju to wg mnie najlepszy jest Briedis, później Dorticos minimalnie przed Masternakiem, a top4 zamyka Głowacki.

Dorticos jest doceniany, ale Dorticos wraca po ciężkim nokaucie i to bez żadnej przecierki. To może już być nie ten sam bokser. Tymczasem Masternak w optymalnej formie powinien wygrać na punkty nawet z optymalnym Dorticosem. Mateusz ma dobrą odporność, więc nie przewróci się (a przynajmniej nie powinien) po jednym ciosie, jak Kudriaszow. Nie mówiąc o tym, że nie powinien dać się trafić.

Co do Własowa, to ja się nim nie zachwycam. To jest bokser dystansowy o dobrej technice, ale raczej bez silnego ciosu na wagę cruiser. Jednak na Głowackiego z ostatnich walk jego umiejętności wystarczą w zupełności. W dodatku układ stylów jest moim zdaniem w tym przypadku ewidentnie jasny i bardzo niekorzystny. Out-boxer Własow vs slugger Głowacki. Odwrotnie, niż w pojedynku Masternak vs Dorticos, gdzie to Polak jest out-boxerem, a Kubańczyk sluggerem.

[Gogolius]

No właśnie mi się wydaje, że Głowacki (pomijając już że u wielu bokserów można dopatrywać się mieszanki stylów) blisko do swarmera. Nie jest oczywiście mega konsekwentny w pchaniu się do przodu i z takim bokserem jak Usyk jego zdolności skracania ringu były dużo za słabe, ale z drugiej strony jakoś nie widzę Własowa uciekającego przed Głowackim, który przestrzeliwuje swoje sierpy. Głowacki będzie dążył do fizycznej bitki i przełamania rywala na co ma ogromne szanse.

Oczywiście

Cytat: Jednak na Głowackiego z ostatnich walk jego umiejętności wystarczą w zupełności.

Z tym się w pełni zgadzam choć i na Głowackiego z ostatnich walk to i Tabiti by wystarczył, a sam Głowacki prezentując się tak jak w okresie 2017-2018 jest najsłabszym uczestnikiem turnieju (i po prostu tego nie biorę pod uwagę, nie chcę wierzyć że tak się stoczył).

Co do Dorticosa to bardziej się przejmuję jak bokser pada nieprzytomny po jednej bombie jak Szpilka z Wilderem. Wcześniej nietknięty bokser, który po prostu dostał "zwykłe" TKO ma najmniejsze szanse na bycie rozbitkiem. Albo potężna bomba przełamująca zawodnika na całe życie, albo długoletnie zbieranie wielu ciosów, liczne nokdauny itd. (jak USS).
O Dorictosa jestem spokojny, a przy sile ciosu Mastera to w ogóle nie powinno nic się wydarzyć - choć oczywiście tego nie możemy być pewni aż do zobaczenia ich w walce, a powrót po porażce przed czasem powrotowi nierówny i może akurat Dorticos należy do tej niszowej grupy bokserów, którym karierę skończy jakaś "przepychanka" w 12 rundzie, gdzie wg mnie padł i po części z siły rywala, ale też po części z kondycji i ogólnych trudów tego pojedynku.

[Hugo]

Rozróżnienie pomiędzy ofensywnym sluggerem i swarmerem zawsze może być sporne, tak jak pomiędzy defensywnym sluggerem i out-boxerem. Jednak, co do Głowackiego to będę się upierał przy sluggerze z dużym przekonaniem. On nie jest pięściarzem, który za wszelką cenę dąży do półdystansu, ani też nie wywiera jakiejś ciągłej mocnej presji na rywalu. Jego zachowanie w ringu najbardziej przypomina mi aktywne szukanie nokautu.

Dorticos nie padł ze zmęczenia, tylko leżał 2 razy po potężnych bombach. To, że sędzia go nie wyliczył to czysty przypadek. Oczywiście nie zaliczam go z góry do bokserów rozbitych. Może się okazać, że fizycznie spłynęło to wszystko po nim, jak po kaczce. Jednak takie porażki robią też spustoszenie w psychice i bardzo się dziwię, że w porę nie zaliczył jakiegoś przetarcia "na przełamanie". Niezależnie od tego widzę sporą przewagę Masternaka w zakresie techniki i pracy nóg. Dobrze przygotowany kondycyjnie i taktycznie, z Gmitrukiem w narożniku powinien Kubańczyka przejść.

[szalonyAli]

Mairis Briedis (24-1, 18 KO) vs Noel Gevor (23-1, 10 KO)
Briedis zdecydowanym faworytem. Gevor to jednak zawodnik który przegrał na punkty w starym już Włodarczykiem. Dlanie walka to jednej mordy. Briedis kończy to przed czasem do 9 rundy.
Yunier Dorticos (22-1, 21 KO) vs Mateusz Masternak (41-4, 28 KO)
To starcie powinno odbyć się dopiero w półfinale. Dorticos stylowo jest zbliżony do Kalengi ale jednak stoi o poziom wyżej. Master w ostatniej walce pokazał klasę jednak u niego różnie bywa. Zobaczymy jak prsrtrsyma psychicznie KUbanczyk. Obstawiam jednak ze sobie poradzi i wygra to po świetnie walce na punkty lub ko w końcówce.
Krzysztof Głowacki (30-1, 19 KO) vs Maksim Własow (42-2, 25 KO)
Głowacki motywuje się na te wielkie walki. Jednak ma swoje ograniczenia co pokazała walka z usykiem, czy też beznadzieja z Radczenka.Wlasow raczej będzie walczył uważnie i starał się punktowa bez przygód. Mój typ wlasow pkt.
Andrew Tabiti (16-0, 13 KO) vs Rusłan Fajfer (23-0, 16 KO) 6 i 7 zawodnik w t turnieju. Ale tak ich przypisano. No więc tsbito wrażenia specjalnego nie robi. Fizol, przeciętny technicznie. Fajfer z kolei to dla mnie dopiero 7 ruski w tej kategorii wagowej. Nikogo nie pokonał. Rekord nabity na bumach i to tych bardzo szklanych. Meczył się 12rund z Wrightem, którego przed czasem ogarniał Szumenov i czakijev. Fajfer jest przeciętny technicznie, ciosu też nie ma. Totalnie mnie nie przekonuje. Nie wiem jak tam u niego z odpornością. Tabiti to też nie jest geniusz boksu. Ale potencjał nie do porównania. Jak dla mnie wygrywa Amerykanin przed czasem w drugiej części walko

[Gogolius]

Gevor nie przegrał na punkty z Diablo, co oczywiście nie zmienia faktu że na Briedisa jest dużo za słaby.

[szalonyAli]

Można mieć wątpliwości kto był lepszy w tym starciu. Ale to nie zmienia faktu, że gevor jest 2 poziomy niżej. Spodziewam się podobnej walki jak Perez Briedis tyle, że Briedis dojedzie Niemca w koncowce