Mayweather vs McGregor

[fext]

@Wietnam
Lepiej czy nie lepiej, nadal wygląda fatalnie. Instynktowna garda i odruchy rodem z MMA, dziury dosłownie wszędzie, można sobie wybrać, czy bić go długimi prostymi na korpus w stylu Rigondeaux, które wchodzą wszystkie jak w masło, czy sierpy "korkociągi" na szczękę, w stylu Łomaczenki, kiedy opuszcza łapy. Myczki ze zmianą pozycji tez mu gówno dadzą, bo Floyd walczy z klasycznej, więc jeśli Conor zmieni swoją na taką samą, to tym lepiej dla przeciwnika. Mayweather nie będzie uciekał, on go znokautuje. Chyba że będzie chciał pociągnąć tę farsę parę rund, licząc na lukratywny rewanż.

[Tar-Ellendil]

Widzę, że mamy tu starcie dwóch trolli jeden nie docenia Floyda, drugi przecenia Conora.

Po tych klipach z treningów widać jak na dłoni kto tutaj jest lata świetlne do przodu, mnie bardziej interesuje jak będzie wyglądał powrót Conora do UFC po tak długim przygotowaniu ściśle bokserskim.

[Wietnam]

Fext

Nadal dokładnie jak to piszesz, wygląda to u Conora dosyć średnio, no ale nie oszukujmy się jakieś tam postępy
robi, małe bo małe ale w porównaniu z marcowymi filmikami te niezbyt skomplikowane kombinacje są nieco
szybsze, nieco lepiej się porusza, nadal jest sztywny jak drut ale niech sobie trenuje, jakby nie miał przekonania
że wygra to by nie ćwiczył, chociaż na Floyda co widzę po jego filmikach FM z Gymu, to nawet Conorowi mogłyby
nie dać nic kilkuletnie przygotowania na Mayweathera.

Co do ewe podtrzymania walki specjalnie przez Meyweathera aby zrobić grunt po kolejny kasowy pojedynek
rewanż, to nie sądzę żeby Floyd to zrobił, zarobi tyle kasy, będzie miał te swoje upragnione "50" i wątpię
iż dalej będzie walczył bo i po co, po 60-0. 40 lat , jednorazowy powrót za wielkie stogi
śiana.

[Wietnam]

TRENER SZPILKI: McGREGOR JEST SILNY, SPRAWI PROBLEMY FLOYDOWI

Nikt w środowisku bokserskim nie daje Conorowi
McGregorowi szans w walce z Floydem Mayweatherem Jr
(49-0, 26 KO), ale szkoleniowiec Artura Szpilki (20-2, 15 KO)
sądzi, że pojedynek niekoniecznie musi być tak jednostronny,
jak wszyscy się spodziewają.

- Mayweather przenosi się na tę potyczkę do limitu 154
funtów, w którym walczył tylko raz, dlatego myślę, że siła
będzie po stronie McGregora. Conor sprawi Floydowi
problemy na samym początku walki, ale to dlatego, że
Floydowi wcale nie będzie się spieszyć. Floyd będzie
boksować bez pośpiechu, powoli go przełamie i w szóstej
lub siódmej rundzie znokautuje - ocenia Ronnie Shields .

Dodał, że wcale nie uważa, aby ta walka, uważana przez
wielu za skok na kasę, a nie prawdziwą sportową
rywalizację, mogła zaszkodzić pięściarstwu. Podobne zdanie
ma Andre Ward , lider rankingów na najlepszych bokserów
świata bez podziału na kategorie wagowe.

- Zgadzam się z Wardem. Boks tylko na tym zyska. Były już
takie sytuacje, Muhammad Ali walczył przecież z Antonio
Inokim, a sam Floyd z zawodnikiem wrestlingu [znanym jako
Big Show]. Myślę więc, że to pozytywna walka dla boksu. W
końcu im więcej się mówi o boksie, tym lepiej - powiedział
Shields.

[RSC-2]

(29-06-2017 09:21 PM)Wirtutti napisał(a):  Nie znam się na boksie, nie interesuje mnie to.
.............
Nie martw się o sygne. Zostanie i to pewnie dłużej niż 6 miesięcy.

Jeżeli nie znasz się na boksie i nie znasz możliwości bokserów, to skąd u Ciebie 100 % pewność w sromotną porażkę boksera?


------------------------------------------------------------------------------
Umieszczenie tej sygnatury ma "sens" [dla wygranego] tylko wtedy, gdy przegrywający będzie obecny na forum , aby była możliwość ponabijać się z niego.

Pozostawienie tylko "suchego" nicka z tą sygnaturą jest bez satysfakcji dla tego kto wygra.
Ten pozostawiony nick będzie martwy, nie będzie się bronił i nie będzie odpowiadał na ataki.

[Tar-Ellendil]

Shields już palnął głupotę, Floyd walczył dwa razy w 154, a raz w 152. Siła byłaby po stronie Conora bez względu na to w jakim limicie by walczyli. Jeszcze do tego porównuje to do walk* pokazowych.

Poprawka to nie były walki tylko cyrk.

[sjerg]

McGregor specjalnie wrzuca te filmiki z paraolimpiady boksu żeby uśpić czujność Floyda a w zanadrzu szykuje śmiercionośną kombinacje cepów którymi planuje wygrać walkę.

Swoją drogą zastanawiam się czemu on dalej trenuje ze swoimi głównymi trenerami zamiast zatrudnić Zbyszka Rambo i skupić się tylko i wyłącznie na boksie. Tak czy siak podobno już Najman udzielił wskazówek co do scenki na ważeniu. koniec końców - będzie dobry show.

[Tar-Ellendil]

Conor jest lojalny wobec swojego sztabu, nie rzuci trenerów na jeden pojedynek nawet ten największy. Z tego co wiem oni mają pomoc od różnych specjalistów, ale wiedzą, że jedyna szansa na wygraną to unikalny i niestandardowy styl, który jakimś cudem zaskoczy Floyda.

Oni go nie nauczą boksować jak zawodowcy w rok, muszą bazować na tym co mają i spróbować to przenieś na ring bokserski.

[Wirtutti]

@RSC-2
Skąd u mnie pewnośc?? Bo wiem jaką siłą ciosu dysponuje Conor. On by konia powalił.
Jeżeli jakimś cudem, nie wiem jakim, to raczej niemożliwe, z resztą o czym ja mówię, do tego nie dojdzie, to jest niemożliwe, no bo jak, no ale załóżmy, Conor by przegrał zostanę na chwilę na tym forum i będziecie mieli okazję się wyżyć.

[Wietnam]

@Wirtutti ,Pytanie czy może powalić tego konia również w rękawicach bokserkich.