Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 1 Głosów - 2 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Krzysztof Zimnoch
07-04-2017, 08:44 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-04-2017 08:46 PM przez Wietnam.)
Post: #171
RE: Krzysztof Zimnoch
Jasne że wybór to tragedia rywal gorszy niż McCall .
ma iść naprzód a cały czas się cofa wstecz Źimnoch.

Oczywiście to nie jego wina tylko promotota który
trzyma go w szafie, to tak jak ze sztuczną choinką
na święta, aaa na następne święta już kupie żywą
ale tak się nie dzieje, cały czas jest ta sama
zakurzona.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
07-04-2017, 09:25 PM (Ten post był ostatnio modyfikowany: 07-04-2017 09:27 PM przez Metzger.)
Post: #172
Bug RE: Krzysztof Zimnoch
Grant to oczywiście wrak, ale przecież boks polega na zarabianiu, a potencjał Zimnocha jest raczej skromny, więc i rywala dobrano takiego, który raczej nie sprawi niespodzianki. Lepszy bum z nazwiskiem niż bum anonim, czyż nie?
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
08-04-2017, 07:28 AM
Post: #173
RE: Krzysztof Zimnoch
(07-04-2017 07:32 PM)Sander napisał(a):  W tym kraju Głowacki - Usyk to 6 tysięcy sprzedanych biletów i 25 tys pakietów PPV. Więc o czym tu gadać? W PL nie będzie dużego boksu. Podtrzymanie aktywności, by coś spróbować zarobić/osiągnąć za granicą. Poznałem w ostatnich miesiącach trochę liczb, wiem mniej więcej kto ile chce zarobić, kto ile do czego dokłada, ile na czymś traci, a ile zarabia. Kibic często nie zna realiów.

W tym kraju swego czasu bardzo dobrze sprzedała się walka Kliczko - Adamek. Bokserzy dostali przyzwoitą kasę i zdaje się nikt do interesu nie dołożył. Dlatego, że galę organizowała grupa K2, czyli profesjonaliści, a nie promotorzy z mentalnością pachciarza z bazaru, gdzie handluje się starzyzną i grywa w trzy karty. Dlaczego tak marnie sprzedała się gala Głowacki - Usyk? Ano dlatego, że Pan Promotor z sobie tylko znanych powodów zorganizował Głowackiemu walki mistrzowskie z Huckiem i Cunninghamem na głębokim undercardzie w USA, zamiast w Polsce. One tutaj dobrze by się sprzedały, bo Huck i Cunningham mieli w Polsce dużą rozpoznawalność. A tak to Głowacki zarobił w USA ochłapy za 2 piękne walki i w ojczyźnie nadal jest mało znany. Polska nie jest krajem bogatym, ale ma wystarczającą ilość ludności, żeby opłacało się u nas zorganizować uczciwą (w znaczeniu cena odpowiadająca wartości) galę boksu. Jak wielokrotnie pisałem za naszą wschodnią granicą są dziesiątki wartościowych bokserów, którzy za całkiem skromne wynagrodzenie sprawdziliby naszych prospektów. Ktoś, kto woli ściągać zza oceanu Munozów i Grantów jest albo idiotą, albo za takich uważa swoich rodaków.

http://www.the-best-boxers.comIdea
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
23-04-2017, 11:46 AM
Post: #174
RE: Krzysztof Zimnoch
Widzicie nawet pokonanie starej Altany daje jakiś awans a wy piszecie że ta walka nic nie da/ła Krzychowi Wink

Krzysztof Zimnoch (22-1-1, 15 KO) awansował na 50. miejsce w światowym rankingu wagi ciężkiej
portalu statystycznego Boxrec.com po wczorajszej wygranej z byłym pretendentem do tytułu mistrza
świata wagi ciężkiej Michaelem Grantem.

33-letni Polak znokautował doświadczonego Amerykanina w drugiej rundzie na gali w Legionowie.
Kolejny pojedynek białostoczanin ma stoczyć we wrześniu.

Polski ranking wagi ciężkiej Boxrec.com: 1. Mariusz Wach, 2. Adam Kownacki, 3. Andrzej Wawrzyk,
4. Krzysztof Zimnoch, 5. Izuagbe Ugonoh, 6. Marcin Siwy, 7. Krzysztof Kosela, 8. Marcin Rekowski,
9. Albert Sosnowski, 10. Kamil Sokołowski.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
23-04-2017, 12:45 PM
Post: #175
RE: Krzysztof Zimnoch
Ciekawe kto teraz dla Zimnocha? Jeżeli faktycznie będą dążyli do walki z Wilderem w przyszłym roku to powinien być to ktoś wysoki. Pytanie więc tylko kto? Price, Thompson, Dimitrenko? Z tym, że Ci wszyscy trzej wydają się być dosyć niebezpieczni, jak dla Zimnocha, choć z drugiej strony z każdym z nich ze względu na ich pewne mankamenty Krzysztof ma szanse.

"Non clamor sed amor sonat in aure Dei"
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
23-04-2017, 01:08 PM
Post: #176
RE: Krzysztof Zimnoch
Dimitrenko - 75
Price - 60
Thompson - 55

Tyle % szans na zwycięstwo dałbym tym panom w ew. walce z Zimnochem. Wink
Prędzej spodziewałbym się właśnie jakiegoś McBride'a. Julius Long by mi pasował, ale nie wiem czy on tak chętnie weźmie 12 rundowy pojedynek.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
23-04-2017, 01:43 PM
Post: #177
RE: Krzysztof Zimnoch
A mi się wydaje, że ten poważny rywal dla Zimnocha, to taki sam pic na wodę, jak "meksykański bokser, ze ścisłej światowej czołówki" dla Sulęckiego w Nosalowym Dworze. Nie po to ściągano Airichów, Mollów i Grantów, by Krzysztof teraz przewrócił się na jakimś solidnym średniaku. Skończy się na Rayu Austinie, albo kimś w tym stylu.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
23-04-2017, 02:18 PM
Post: #178
RE: Krzysztof Zimnoch
Do września sporo czasu a więc zobaczymy, jak tam w gymie będzie się rozwijał Krzysztof. A ten Ray Austin, mimo wieku to i tak by chyba stanowił zagrożenie dla Zimnocha.

"Non clamor sed amor sonat in aure Dei"
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
23-04-2017, 02:19 PM
Post: #179
RE: Krzysztof Zimnoch
A ja sobie pomyślałem: Pewnie Haumono... a nie, przecież on ma walkę z Adamkiem za niedługo, więc nie zgrywają się terminy, skoro rywala Zimnego chcą już niedługo podać do informacji publicznej.

Jednak zastanowiłem się drugi raz i... - no wiadomo, że byłoby to już plucie w twarz kibicom itd. ale - myślę, że jest to jak najbardziej możliwe.

Teraz już z Haumono robią w studio wielkiego boksera (z tego co pisaliście). Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby dać go Zimnochowi, ba, nawet dużo się rzeczy zazębia/nakłada. Solomon bierze walkę z Zimnym za dobry hajs. Promotorzy wręczając mu go ładnie się uśmiechają i szepczą do ucha, co by poopowiadał w wywiadach jaki to on nie jest silny, że leci po pas. Pierw przejedzie się po Adamku, potem pokona prospekta Zimnocha i będzie gotowy na czempionów.
1) Jeśli Haumono jakimś cudem pokonuje Adamka - walka z Zimnym niemal na pewno elektryzuję polską publikę, więc bilety się sprzedają jak ciepłe bułeczki.
2) Adamek wygrywa z Haumono po ciężkim boju - Haumono daje się poznać jako silny i twardy chłop, więc duża część ludzi uważa, że Zimnoch może wymięknąć
3) Adamek góruje w każdym aspekcie nad Haumono co widać już w 1. rundzie - Adamek przestaje boksować na najwyższych obrotach, ciągnie walkę (jak Kliczkowie) i po walce opowiada jaki to Solomon był groźny, dlaczego był takim niewygodnym rywalem, bla bla bla.

Wydaję mi się, że 3. opcja jest najbardziej możliwa, potem druga. Haumono ma jakieś 2-3 miesiące do walki z Krzyśkiem, wie, że przegra, ale hajs się zgadza, a latka już nie te. Wink

-----
Chyba ma to jakiś sens, ale gryzie się z tym, że Adamkowi przydałaby się wygrana przez KO. Tak czy inaczej, jak promotorowie tutaj zajrzą, to chciałbym chociaż jakiś 0,1% zarobionych z gali pieniędzy za bycie pomysłodawcą. XD
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
23-04-2017, 02:27 PM
Post: #180
RE: Krzysztof Zimnoch
BOKS
Babiloński coś wczoraj w studiu mówił, że na pewno będzie to ktoś wysoki, w granicach 2 metrów. Wszystko po to, żeby jak najlepiej przygotować Krzysztofa pod Wildera. Jakkolwiek to nie zabrzmi, Grant też właśnie został po to ściągnięty.
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości