Zimnoch vs Grant (Legionowo 22.04.2017)
|
23-04-2017, 12:31 PM
Post: #31
|
|||
|
|||
RE: Zimnoch vs Grant (Legionowo 22.04.2017)
Żal tego Granta. Widać było, że gość jest naprawdę schorowany. Dziwię się, że jeszcze nie odwiesza rękawic na kołku. Myślałem, że walczy z desperacji bo nie ma kasy ale ma niedużą firmę, więc nie warto ryzykować zdrowia, którego i tak już mu za dużo nie zostało.
Co do Zimnocha. Gość ma już prawie 34 lata a nie walczył jeszcze z jakimś choćby solidnym średniakiem. Dopiero teraz na to uwagę zwróciłem by zobaczyć kogo wartościowego ma na rozkładzie Zimny. Przerażające jest to, że w tym biznesosporcie on faktycznie może mieć szansę na jakąś walkę mistrzowską bądź choćby solidną wypłatę na Wyspach. A za niedługi czas, pewnie w przeciągu dwóch lat i tak zbierze niezłą kasiorkę za walkę ze Szpilką. "Non clamor sed amor sonat in aure Dei" |
|||
23-04-2017, 01:16 PM
Post: #32
|
|||
|
|||
RE: Zimnoch vs Grant (Legionowo 22.04.2017)
Zimnoch idzie dokładnie tą samą drogą co jego mniejszy kolega Jonak, byle by rekord nabuzować na bumach
i dziadkach, a sprawdzian pożądny i ryzyko to już mniej ważna sprawa. Liczy się rekord. |
|||
24-04-2017, 08:06 PM
Post: #33
|
|||
|
|||
RE: Zimnoch vs Grant (Legionowo 22.04.2017)
Ta gala to kompromitacja Wasilewskiego, Babilońskiego i Wernera.
Jeżeli panowie ,którzy chcą uchodzić za wiodących promotorów w tej części Europy organizują tak żenującą galę to oznacza, że są oni bardzo mali i nic nie znaczący na rynku bokserskim. Lepsze gale organizuje Najman . Ci panowie „cofają „ polski boks stając się pośmiewiskiem . Lepsze” walki” niż te na ich gali odbywają się na wiejskich zabawach , lub dożynkach. |
|||
25-04-2017, 10:40 AM
Post: #34
|
|||
|
|||
RE: Zimnoch vs Grant (Legionowo 22.04.2017)
(24-04-2017 08:06 PM)RSC-2 napisał(a): Ta gala to kompromitacja Wasilewskiego, Babilońskiego i Wernera. W sumie prawda, chętnie bym posłuchał jak Najman obsmarowuje ich błotem w jakimś wywiadzie. |
|||
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości